wygladam grubo. patrze te policzki:( a i zapomnialam o wciagnieciu brzucha co pieknie odnotowało się na bluzce - fałdy widać:(
Wersja do druku
wygladam grubo. patrze te policzki:( a i zapomnialam o wciagnieciu brzucha co pieknie odnotowało się na bluzce - fałdy widać:(
Say ty chodzisz do 4 LO?
Nie gadaj że gruba bo masz super figure, nei widać 64 kg wogóle. Nie piszę żeby cię pocieszyć tylko prawdę! A i śliczna jesteś ;p Takie słodkie rysy twarzy ;)
do 3 lo :P
ale to zdjecie jest naprawde ciemne, nie widac nog itd. jak bede miala cos nowego to wrzuce, bo to bylo robione dzis:)
Ale ta laska nie ma na imię Paulina?
Bo strasznie mi taką starą znajomą przypomina... :roll:
Magda ma na imie:)
a ja chyba waze 65 a nie 64:(
w pon sie zwaze....
Nie rób smutnej miny ;) To zważ się za tydzień może będzie 63 kg? :D Ja sie właśnie ważę w niedziele za tydzień.. nie mogę sie doczekać! :D
no ale za tydzien nie bedzie 63, bo 2 kg nie schudne. trudno.
kurcze chcialam miec te 62 kg pierwszego czerwca, ale chyba to nie bedzie mi dane, bo mam 2 tygodnie. buuu. no trudno. i tak nigdzie nie jade na wakacje wiec nie bede sie nikomu w stroju kapielowym pokazywala:)
Ale ty jesteś pesymistycznie nastawiona! Ja tam sobie teraz myślę : tak schudnę!
I tak wkońcu będzie! Trochę wiary w siebie, say!
no ale dobija mnie fakt, ze 1.06 nie beie 62 kg, tylko wiecej. i to wszystko to wylacznie moja wina, bo gdy zaczelam sobie ladnie chudnac to wtedy nagle wrocila mi chec na slodycze itd. buu:(
Słuchaj nawet jak ci nie zleci do 62 kg, to zawsze w tydzień może zlecieć chociaż 1 kg... A chyba to najważniejsze?
Nie użalaj się nad sobą tylko działaj ;) 3mam kciuki za lepsze podejście ;)
nei wygladasz wcale grubo!
Say, ja nie wiem czy Ty grubych ludzi widziałaś, poważnie ;) Bardzo podoba mi się Twoje rysy twarzy a figurę też masz fajną. Nie widzę, żadnych nadmiarów tłuszczowych wylewających się z ubrań;). 1-2 kg i będziesz laska nie z tej ziemi. Nie załamuj się tylko działaj. Nie zakładaj, że 1.06 nie będzie 62 kg, tylko że będzie mniej. Nieważne ile. Miłej niedzieli :D
Gruba :O ?
Weź, dziewczyno - nie bluźnij ;D.
Kurde, jak ja tyle ważyłam (wprawdzie jestem niższa o 5cm) to byłam słoń, a Ty! Szczupła jesteś i masz kobiecą sylwetkę (:
PS. Powiedz koleżance, że cholernie chciałam taką bluzkę jak jej kupić, ale nie było mojego rozmiaru xDD
zwazylam sie. 64. uff.
a co do tej bluzki to ja mam taką samą, jeszcze jedna nasza kolezanka, ktora robila zdjecie tez ma taką :P
Ja mam z tej serii z ZARY ;p z czerwonym serduszkiem ;)
ja tez chcialam z serduszkiem, ale nie bylo juz:(
przejechalam dzis na rowerze 20 km. wieczorem ide na jeszcze 10. a teraz sobie chwile odpoczne z colą light i ide sie edukwac chemicznie i biologicznie:(
30 km na rowerze dzisiaj mam. bosko:) zaraz jem kolację. przestałam liczyć kalorie, jem mało i się nie przejmuję, że mam 5 kalorii więcej niż powinnam. tak jest chyba trochę lepiej.
No rowerek gites ;) Edukuj się edukuj ;p Ja mam jeszcze 1100 stron potopu ;)
63,8. mialam sie codziennie nie wazyc...
dzisiaj po szkole mam zamiar zrobic 20 km na rowerze.
a teraz jem sniadanie i ide na spr. z chemii :(
gruba?! <lol> taaa...
powodzenia na spr.
miłego dnia:*:*
No to trzymam kciuki za sprawdzian ;]
I jak poszedł sprawdzian ?
bosko poszedl! dziekuje za kciuki! chyba dostane moją pierwszą 5 z chemii, zdobytą za pierwszym razem, a nie za poprawę!
za to mam doła wagowego.. bo poszlam sobie na zakupy, szukałam jakichś spodni 3/4. w reserved w 30 weszłam, ale za dlugie byly, albo ja za niska jestem. a potem poszłam sobie do new yorkera i kupilam 31, buuuuuuuuuuuuu. a drugie xl:/ no ale l byly mi ciasne, rozmiar rozmiarowi nierowny. bo te xl to sa weższe niż M z trolla, ktore mama na sobie, ale niesmak mi pozostal ,bo co to za rozmiar w ogole:/ na poprawe humoru kupilam sobie jeszcze torebke:) jedzenie na dzis juz zakonczylam, na rower ide kolo 20, bo za goraco jest:)
20 km dziś i zakończyłam dzień na jabłku jeszcze.
nosz niech mi ktoś zabierze wagę i miarę!
<nikson uderza młotkiem w wagę> właśnie Twoja waga odeszła w zapomnienie ;)
juhu, nie wiem ile waze, bo mama schowala mi wage :(
ja moja kiedys sama prosilam,zeby wage wziela, bos ie codziennie wazylam heh. z tym z eszybko ja znalazlam :P
nadal nie wiem, ile ważę, wagę dostanę w niedzielę :(
czuje sie gruba, w dodatku jestem chora:(
przez dwa dni roweru nie bylo, bo duzo nauki, ale dzisiaj nadrabiam, musi byc dobrze:)
będzie dobrze:)
miłego dnia:*
kurcze głupie jesteśmy ze waga dla nas jest taka ważna... sama sie waze prawie codziennie... nasrane mamy :P
No i zważysz się w niedzielę i bardzo dobrze! :] Też się od jakichś 3 dni nie ważę, bo żarówka się w łązience spaliła a te cyferki takie małe, że nie widać ;D A cały czas tacie powiedzieć zapominam ;P
no aj sie zwaze 4 czerwca, po diecie juz nie ma potrzeby si etak ciagle wazyc :D chociaz mnei korci troche, noa le bez sensu, bo jak sie opijam woda na wieczor, to rano torche wiecej waze i takei tam :P
Hihi, zepsułam wagę :D i już się ważyć nie będę. Teraz pokazuje mi 76 kg! :D
To coś Ty z tą wagą wyprawiała? ;D
ha, mama mi miary zapomiała schować!
na dzień dzisiejszy
udo: 57,5 cm? alb przytyłam, albo wcześniej źle zmierzyłam
łydka: 38,5 cm
brzuch na wys. pępka - 91 cm!!!!!!!
możliwe to? kiedyś czytałam, że jak waga nie spada to centymetry lecą. mierzyłam się pełno razy, aż dałam mamie miarę i kazałam żeby mnie zmierzyła i jej też wyszło u mnie 91..
za to jutro ide na impreze i mi wroca te 3 cm w brzuchu.
wez no twierzdzisz z etyle tluszczu Ci wroci :P ?? co najwyzje Ci wywali od jedzenia, ja np po piciu wieczorem wygladam jak prosiak,a le wiem z eto od napelnienia woda heh ze 3 cm mi wyedy dochodz ai tak latam do kibla i sikam ciagle :P i rano ok jest :D
3 cm tłuszczyku w jeden wieczór? niemozeliwe:)
miłego dnia:*:*
najprawdopodobniej zle mierzyłaś wcześniej :)
w tydzien a nie w jeden wieczor. wczesniej na pewno w brzuchu mialam tyle co w sygnaturce :)
Nie wrócą Ci ;) Owszem brzuch może wydać się większy, ale to jedzenie. Ja jak zjem i popije to tak mi rozwala, że wyglądam jakbym w ciązy była :D. Conajmniej 5 miesiąc.