Ajj nie maruuudź ;)
Wersja do druku
Ajj nie maruuudź ;)
63,5! zastanawiam sie jakim cudem, bo wczoraj zjadlam minimum 1200 kalorii... co nie zmienia faktu, ze i tak kocham swoja wage, bo jest coraz nizsza. nana zostalo mi 8,5 kg do zrzucenia. mozliwe, ze juz w sierpniu bede piekna :D a teraz jem sniadanko, ide do szkoly, 4 lekcje, ale glupie, w tym 2 chemie, bu :( trzymajcie kciuki!
Uu nie przepadam za chemią ;/ W ogóle ze ścisłych przedmiotów tępa jestem ;P ;) Trzymaj się ;)
NO say, ja dzisiaj ważę tyle samo co ty...
a ja dzisiaj jestem przeszczęśliwa, bo z chemii z kartkówki dostałam 4. za pierwszym podejściem. moja pierwsza pozytywna ocena :D w nagrodę kupiłam sobie nowy lakier do paznokci. wlasnie zjadłam coś w rodzaju obiadu i mam 660 kalorii
uch ja chemii nie lubie, w tym polroczu mam 3, 3+ z kartkowek i 4 ze spr, najlepsze z erozumialam temat, ale zjebalam takei banaly :?
duzo za duzo kalorii.
prosimy o szczegóły
;>
to sa złe oceny:)??
4 nie, no ale 3 :P
ja sie modle o 3 z ang;/
waga dziś rano 63,9. chyba nie przytyłam przez jeden dzień 400 gram? mam nadzieje! pewnie to jedzenie mi zalega, oby...
nienawidzę siedzieć w domu, bo wtedy jem! niech to szlag. dzisiaj już 480, ale będzie lepiej, musi. znów tracę nadzieję, że schudnę :(
a ja marzę o 3 z chemii. musi mi się udać!
64,3. dietę zaczynam od jutra, bo dzisiaj nie ma sensu, na komunię idę, ale będę się pilnowac. jestem jakieś 3 dni przed okresem, wiem, że jeszcze mi jedzenie zalega od wczoraj, co nie zmienia faktu, że nie podoba mi się ta waga. miałam być szczupła na tę komunię, ale i tak wejdę w moją boską sposdnicę rozmiar M i jak wyjdę w miare szczupło na fotach to nawet pokażę, obiecuje! milego dnia i dietowania dziś.
Pilnuj się Say na tej komunii :) i fotki nam pokaż oczywiście :)
A tak w ogóle to nie załamuj się, głowa do góry, ile razy ja upadłam i zawsze [mimo, że z trudem] podnoszę się... Teraz tydzień codziennie jadłam ponad 2000... Ale od dziś znów dietka... :?
3maj się ;***
pilnuj sie, pilnuj, przed okresem i w jego trakcie apetyt rosnie, pryznajmniej mi :P
3maj się i wklejaj fotki ;*:*:*
Uu mi też rośnie strasznie apetyt wtedy ;/ A szczególnie na słodycze ;P Starsza mi to kiedyś tłumaczyła, że jakiegoś magnezu potrzebuję i dlatego mnie tak bierze na czekoladę eee nie wiem ;P
jak dobrze, ze okres jest tylko raz w miesiacu :)
kochana, musisz przestać się ważyć codziennie! potrafisz! :)[/url]
Dobrze jak ten okres raz w miesiącu jest ;) ważenie codzienne jest niedobre! Mi się od tego waga zepsuła (bo 2 kg mniej pokazuje). Bądź silna i nie daj się ;)
Ja tam bym sie cieszyla, gdyby waga mniej pokazywala :P :) hhihi
od dzis wracam do dietki. waga pokazała 63,9, czyli nie jest najgorzej. co do komunii to zjadlam duzo, ale nie bardzo duzo. wczoraj mialam male oczyszczanie, bo rano waga pokazala 64,5. hehe jestem na jednej fotce! i w dodatku łydka wyszła mi tak gruuubo, ale co tam, pokaze sie. na jednym zdjeciu jestem bo to ja fotografowałam, mam manię fotografowania ludzi, a ze znalazlam sobie modelkę i modela to miałam pole do popisu :P
w takiej pozycji, to nawte moja chuda lyda, by wyszla grubo :lol:
w takiej pozycji, to nawte moja chuda lyda, by wyszla grubo :lol:
ja popieram julix :)
innego zdjęcia niestety nie mam :)
63,6 kg. nie potrafię się nie ważyć...
innego zdjęcia niestety nie mam :)
63,6 kg. nie potrafię się nie ważyć...
63,8. juz wiem, dlaczego wczoraj taka głodna chodziłam! :P
a ja sobie ładnie tyję. i na pewno nie będę miała 62 kg 1.06 a 70!
bu:(
w dodatku brzuch mnie boli i cały czas jestem głodna:(
nie no 70 na pewno nie bedzie :D
ogranicz węglowodany - będzie łatwiej z tym głodem ;)
a ja proponuje przestac myśleć. znajdź inne zajęcie choćby skrecanie długopisów tylko sie nie waż :P
latwo powiedziec :P jutro i w niedziele sie nie waze, moje postanowienie.
ciekawe ile dam rade:P
ja sie waże prawie codziennie ;p Ale z ciekawości ;)
Ja ćwiczę silną wolę i po codziennym ważeniu teraz już się trzymam bez wagi tydzień :D A kolejne ważenie mam 26/27 maja xD
Ja mam taką metodę na ważenie, że od razu jak wstanę to idę zjeść śniadanie;) I później już nie ma sensu ;D A na dodatek rano jest mi tak zimno, że nie jestem w stanie ściągnąć piżamy, żeby stanąć na wagę. Miłego dnia ;)
ciekawe ile waze, pewnie 70 kg. zle ze mna, bo rzucam sie na jedzenie, nie trzymam sie diety. ale dzisiaj juz musze, no :(
zaraz ide na rower, a tak wygladam wazac 64 kg.
ta gruba po lewej to ja
29 km dzis przejechalam. nawet 29,5. ale jestem z siebie dumna!
zjadlam jakies 1300.
Say, Ty to chyba w życiu człowieka grubego nie widziałaś. Wcale nie wyglądasz grubo!
Eee jaka tam gruba zaś ;)