będzie w pon 66 ;) tylko wejdź na wagę przed śniadaniem i wypiciem czegoś :) zobaczysz ;)
Wersja do druku
będzie w pon 66 ;) tylko wejdź na wagę przed śniadaniem i wypiciem czegoś :) zobaczysz ;)
dzisiaj przeszłam sobie marszem kilka kilometrów, dzisiaj było 1051 kalorii, a musze sie pochwalic, ze nawet loda zjadłam! :) jupi, juz mi lepiej :) ogolnie nogi mi odpadają, kondycja nie ta, ale było warto, jutro tez chce! :) musi byc w poniedzialek 66... musi musi...
No i będzie :) U mnie do czwartku musi być 62 xD
jeśli codziennie będzie tak jak dziś, to bedzie super ;)
Tylko może lody nie codzinnie :P
Lodom blizej do owoców niżd ocukeirków ale wiadomo co lepsze :D
1051 - hm.. za malo :P
dzisiaj narazie 685 kalorii, ale przeszłam znów 2 km :) zaraz znów idę na kolejny spacerek po lesie, wolę to niż ćwiczyć, bom leniwa :(
Mi też się nie chce ćwiczyć. Na spacer też mi się samej nie chce iść. Więc siedzę w domu i kisnę :/ :(
eno eno :D pięknie :*
dzisiaj zjadlam okolo 1300 kalorii, niestety nie bylo tam nic wartosciowego, nadrobie jutro.
w zasadzie dzisiaj jest dzien waznie, ale sie boje... nogi mi odpadaja po kolejnym spacerku, zobaczymy jak to bedzie rano :)
i jak i jak????