ALiS1992 ja mam tak samo !! :) unikam wagi jak mogę, boje sie na nią wejść, ze nie schudłam...:(
Wersja do druku
ALiS1992 ja mam tak samo !! :) unikam wagi jak mogę, boje sie na nią wejść, ze nie schudłam...:(
a która się nie boi? :P
sanii, bo staje na wagę codziennie :)
ha, nie mogłam się powstrzymać i weszłam na wage bez ciuchów, ale po całym dniu jedzenia no i.. 66,4! weszłam z 5 razy, bo nie mogłam uwierzyć. jest szansa, że w poniedziałek będzie 66!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! umarłam ze szczęścia :D dzień zakończony na 1052 kaloriach.
slicznie :* zawsze to 1kg mniej :) super :) tez tak chce :) a co ile sie wazysz?
w zasadzie to co tydzień, czyli kolejne ważenie powinno przypaść na poniedziałek, no ale już się powstrzymać nie mogłam.. :)
NO i super :)
Ja stanęłam na wagę po 5 dniach i mam 0,5 kg więcej... Ale po moim obżarstwie powinnam się cieszyć że to tylko 0,5... ;)
A od jutra śliczny tydzień xD
ja tez tak czesto miewałam, dlatego bałam się ważyć :P
na sniadanie 468 kalorii, teraz ide do szkoly, milego dnia :)
Co do ważenia... ja do niedawna ważyłem się 2 razy dziennie... i zauważyłem ze nie rano waże najmniej a po szkole... ale ja stosuje rodzaj głodówki więc pewnie takie coś występuje tylko u mnie ;] Pozdrawiam
ja mam wachanie ok. 1 kg :/ Rano mniej, wieczorem więcej...