dokladnie po co tracic najpiekniejsze chude chwile naszego zycia?? :D
Wersja do druku
dokladnie po co tracic najpiekniejsze chude chwile naszego zycia?? :D
dzisiaj 1183 kalorie, z tego większość to czekolada, więc jestem niesamowicie dumna z siebie :P
To świetnie :)
dzień zakończony na 1039 kaloriach. waga naprawiona, weszłam w ubraniu i 67,2 ;( jutro rano bedzie pewnie ponizej, co nie zmienia faktu, ze przytylam w swieta prawie 2 kg. niech to szlag. trudno, zrzucam od nowa
po kilku dniach obzarstwa 2 kg? łe tam ja w swieta zima zarlam az sie kurzyloooo przez tydzien a przybylo mi nawet nei pol kilo. moze waga jednak zle pokazuje? albo okres bedziesz miec?
jesli naprawde 2kg to tylko jedzenie zalegajace w zoladku bo moze sie ono trzymac w brzuszku nawet 10 dni :!: :roll:
może zwarz sie u jakiejś kumpeli.
Zresztą dziewczyny już napisały - moze wciąż wazysz jedzonko:)
wieczorem było 65,7. z tym 67,2 byłam ubrana, dżinsy itd, najedzona, więc to pewnie dlatego.
no i widzisz ;)
A ja dzisiaj miałam doła przez okres i przez zapalenie ucha i zjadłam o 21 3 kanapki z chili i sałatą... echh no trudno :(
dzisiaj 899 kalorii.