ale sobie boskie ciuchy kupilam! mialam nie chodzic po zakupy, no ale nie wytrzymalam. biale rybaczki, r. 40 i czarna bluzka r. S :D
cudne cudne :P
Wersja do druku
ale sobie boskie ciuchy kupilam! mialam nie chodzic po zakupy, no ale nie wytrzymalam. biale rybaczki, r. 40 i czarna bluzka r. S :D
cudne cudne :P
piekna falda mi z nich wylazi :D
nie widac :D ladnie maskujesz :)
jeszcze u Ciebie nie byłam, ale przeczytałam gdzieś, że wkleiłaś zdjęcia, więc przyszłam obejrzeć i powiem: wow :shock:
naprawdę wyglądasz super! i moim zdaniem już jest okej :roll:
tak w sam raz. może masz gdzieś jakieś boczki po tą bluzką, ale w ogóle ich nie widać :D
pozdrawiam :D
dziekuje dziekuje :oops:
czyli myslicie, ze moge tak wyjsc jutro z domu? bo tak patrze na te zdjecia i takie grube uda mam :evil: :? o jem obiad i potem pojde na rower, nie zrobie 30 km, a max 10 i zobacze jak bede sie czula, bo nie moge patrzec na te grube nogi :/
jaka fauda? normalnie wyglądasz.
rozmiar 40? No co ty! Serio?? Jakim cudem?
nie wiem co courtizzle chciała powiedzieć przez swój komentarz, ale ja nie mogę uwierzyć, że rozmiar 40, bo patrząc na fotki wydaje się max 38 ;)
ślicznie wyglądasz ! :)
białe rybaczki rlZ, ja też mam hehe :lol:
ze duzo czy malo? :P
w zarze ja mialam niedawno problem zeby w 42 sie wcisnac, wiec jestem dumna z tej 40 :D co prawda minimalnie mnie sciska, co widac -> ta falda z przodu, no ale to kwestia czasu :)
przestan, wyjsc mozesz, chyba nie widzialas jakei wieloryby sie ulicami przechadzaja bez zenady, a Ty to taka szprota do nich :D hehe ja wcozraj ze znajomymi po Żarach chodizlismy i na ryku byla taka baba ze ja z kolezanka to si emalo nei zlalam... gruba, ale to swoja droga, bez stanika, w bialej obcislej bluzce i zeby jej sutkow widac nie bylo miala jakeis szmatki czy chudteczki zatkniete no hahah, malo nie padlysmy