każdy może miec kryzys
najważniejsze ze nie tyjesz :)
Wersja do druku
każdy może miec kryzys
najważniejsze ze nie tyjesz :)
no ale u mnie ten kryzys jest c okilka dni a nie raz najakis czas :P
no mam nadzieje ze nie przytyje teraz tez i juz bedzie wzorowo :)
Heh skąd ja to znam :twisted:Cytat:
no ale u mnie ten kryzys jest c okilka dni a nie raz najakis czas
Ja wczoraj miałam taki kryzys... masakra w lodówce do tej pory nic nie ma :oops:
a mnie krysys dopadł dziś ! :shock: pomocy ! :(
ALiS! Nie przejmuj się!
Kryzysy są głupie.
Lejmy na nie! :P
Trzeba je przeczekać i żyć dalej :P
Zajmi się czymś, zebyś nie myślała o jedzeniu :D
alis zobaczysz że jutro juz będzie po kryzysie :D
dzisiaj było 1000-1100 kcal tak gdzieś pomiedzy tym bo tak dokładnie to mi sie kcal liczyć nie chciało :)
eh co te wakacje robia z człowiekiem :D
pozdrówka :D
Ano, przez te wakacje mam lenia :D
Dobrze Ci dziś poszło (:
A ja jeszcze kolacji nie jadłam :P Jem później, bo chodzę spać o 4 w nocy oO (wcześniej zasnąć nie mogę =/)
ja sie dzielnie trzymam godz.18
ale jakbym o 4 chodziła spać to też bym później jadła
ja ostatnio to o północy padam juz z nóg wstaje o 10 a w dzień co chwila gdzies podsypiam :D
To ja wstaję o 13-14 :D Rekord mój, to spać do 14.30 :P Od 4 rano :P Słabo, ale jakbym poszła wcześniej spać, tobym wstała o 13 też :D
Dzisiaj mnie piekły oczy jak wstałam. Eh..
Wprawdziwe wakacje :D