ja juz jestem uzależniona
ja juz jestem uzależniona
me too xd
skoro od sniadania nic nie jadlas i zjadlas dlatego duzo ryzu to jak najbardziej rozgrzeszam
ja np jak zpaominalam sniadnaia do skozly to taka lgodna wracalm z enieraz na jedne posilek zjadalam z 900 kcal i to wtedy bylo tez z akolacje nie bylo to za odbre ale jakos chudlam hehe ale teraz staram sie juz czesto zbey naraz tak duzo nie wchlaniac w sibie
ale idzie ci very very good
o ja jak wyjechalam nad to morze to juz nei moglam bez tej stronki , a jak w odmciu siedze to tez co chwila wchodze i spradzam co kto napisal :P i tka juz praiwe 2 latka i tka jzu chyba zostanie ,a le w ciagu roku skzolnego to pewnie bede po skzolce tlyko i niestety z rana nie bedzie czau :/ chyba z emnie dadza na druga zmiane al emam andzieje ze nie
Witaj Maja Widze że ładnie i dietkowanie idzie A jakieś ćwiczonka robisz?
Co do forum to tez się uzależniłam haha...normalnie chora chodze jak tu nie napisze..albo nie zajże:P Nie no aż tak źle nie jest
Trzymaj się i dietkuj grzecznie
Sniadanie – bulka + pomidor = 175
Obiad – ryz + sos = 510
Podwieczorek – lod + bulka + szynka = 325
Kolacja – sliwki i nektarynki = 270
Razem = 1280
Od jutra nie przekraczam 1200 :P bo 2 dni z rzedu było 1300 a nie mam właściwie ruchu bo nie chce mi się ćwiczyć wiec cos za cos ;p
a nutella se stoi i stoi za kazdym razem jak otwieram szafke to widze nutelle a obok miod ale wybieram miod :d chyba mama mi robi na zlosc ze nie dosc ze jej nie schowala to jeszcze nie rozsmarowala hehe ale co tam niech widzi ze mam silna wole
w niedziele se jade na zakupy a w pon. sie waze;p
Ogromnie gratuluje :*:* z takim podejsciem tylko patrzec jak kilogramy poleca w dół brawo za ta nutelle silna wola to podstawa przy diecie
Buziolki :*
swietnie Ci idzie
no i my gratulations ze nei tykas znutelli , ja bym hcyba tak nei mogla , oc najmniej pol bym zaraz zjadla , a jesli by mnie nie zemdlilo to cala wyladowala by w moim brzuchu :P
ja na zkaupki wybieram sie w sobote z kolezanka a w niedzielke chyba z rodizcmai gdzies pojade
uuu
ja nie wiem jak mam miec silna wole jak do mnie dzwoni kolezanka i mowi ze dzis na sniadanie zjadla 5 kanapek z nutella, a do tego ona jest chuda jak patyk!!!
to niesprawiedliwe
wlansie
zawsze uwazalam ze to nie fair ze niektorzy to si eopychaja i nic
a ja mam o tyle gorzej z emoja mama taks ie opycha a wazy 46 kg przy 161 !!
a je chyba 3 razy tyle co ja , dlatego ciagle mam jakei slsodkosci w domciu co utrudnia zycie clzowiekowi ktory od tkaich rzecyz by sie utucyzl do rozmairow niepowiem jakich :/
ale tkaie zycie
:P
no ja w niedziele tez z kumpela jade :P
sama nie wiem jak to robieze jeszcze jej nie zjadlam ale mam dzis straszna ochote i chyba to zrobie ( ale mnie naszlo ;/
Zakładki