wczoraj jednak nie dalam rady i skonczylo sie na 1900
ale dzis nabralam na nowo sil, motywacji i tysiak dotarl do mnie
ahh jak pachnie obiadkiem, ktorego nie zjem tzn. zjem samo warzywo:P
od dzis sie spowiadam co zjadlam a nie tylko ile tego bylo, bo moze zle jem, zle dobieram do siebie jedzenie i dlatego nei chudne?
moze ktos to wyczai i mi powie bo ja sie na tym niestety nie znam :P