Najlepiej jeść czereśnie latem :D Chudnie się bo lekko przeczyszczają ;)
Wersja do druku
Najlepiej jeść czereśnie latem :D Chudnie się bo lekko przeczyszczają ;)
a ja koffam soczyste jabuszka,mandarynki słodkie czereśnie :D:D
jablka lekko wypychaja:d
ale jestem za czeresniami:)
też uwielbiam czereśnie^^ ale truskawki to juz zupełna pychota^^
czekam z utęsknieniem.
Ja jak czegos mam nie jesc, to w ogole i juz. Kupiłam galaretke w kubeczku ktora ma niecale 100 kalorii, ale boje sie ja zjesc O_o
hmacz dlaczego sie boisz??
Wczoraj sobie na kolacje poszlalam...Normalnie juz nie pamietam co zjdalam, nie bylo tego jakos strasznie duzo, ale jednak za dużo.. i jeszcze zjdalam troche kamyczkow.. <na szcescie byly niedobre nie dokończyłam:D>
No wiec hm.. od dzisiaj bedzie pieknie :D raz na jakis czas nie zaszkodzi, nie? 8)
Najgosze jest to, ze nie moglam i nie moge tego spalic, bo jestem chora i tak mnie głowa boli, ze normalnie nie wyrabiam jak siedzie przy komppie, a co dopiero jakies cwiczenia..
i bede musiala przerwac trening hh.
Zaczne znowu jak sie bede lepiej czuc, czyli w czw najwczesniej. Czyli najwczesniej 29 podam wam wymiarki <po 2 tyg krecenia hopem> ;) )
10:00 sn: połtora kromki chleba, jedna z almette 1/2 z dżemem
co tam u was?);)
u mnie spoko :)
zaraz sobie zjem drugie snadanie to chyba bedzie danio 8)
kocham danio :D :)
A ja wol ę activię :D No bo wiecie...reguluje i smakuje :D
ja dzis activie jadlam na II sniadanie :D
truskawkowa, a mam jeszce suszoen sliwki. Jadlas? DObra jest?:D
łilac :arrow: Wysłałam do Ciebie prw wiadomość, opdiszesz mi?
kk;) juz odp. :D
dzięki.. :roll: :)
lilac? Odpiszesz mi?
a co tu za jakieś tajemnice? :D:D :)
Wlasnie nie wiem dokladnie.. No ale dobra ..:D
dzis pierwszy raz od 12 dni napilam sie coli <a przed tem pilam ok. 2l dziennie :D>
dzis tylko szklaneczka wliczona w limicik ;)
sn: 1 kromka z almette, 1/2 kromki z dżemem 250
IIsn: activia+kiwi+winogrona 200
na obiad: pieczona piers z kurczaka z serek rokpol + kartofle + salatka z suruówki pekinskiej 600
podwieczorek: chyba nei bylo lol:D
kolacja: fanstasia, kromka chleba z maslem i szklanka coli 300
1300 ;o mogloby byc wiecej.. łeh.. jutro sie bardziej postaram :P
Chyba nie mogę czytać tak późno postów... dużo bardziej mi burczy w brzuchu a ja nie moge nic zjeść ;)
AAAaa... byle do śniadanka ;)
Zrobię coś mniam :D o!
HEHEHE i bardzo dobrze ;) Miłego dnia skarby :*
Ale mi sie nudzi na technologii informacyjnej ;)
cześć i jak dzIoNeK mija??
Spoko ;)
Tylko troche za malo zjadlam,, tylko 3 posiłki
sn: goroca czekolada + kromka chleba z maslem
ob: piers z kurczaka z rokpolem <maly kawalek> + kartofle + surówka z pora
kol: 2 jabłka, bułka, dżem, ser żółty
no wiec dzis sniadanie: kanapka z dżemem i acitvia i jabłko
obiad: piers z kurczaka na patelni + ryż z marchewka i porem i czyms tam i jakas surówka pewnie :P
podwieczorek i kol: zobaczymy :P
Ogólnie najgorsze jest to ze po tej chorobie nie chce mi si ecw (tzn. jeszce jestem troche przeziebiona). Zaczne od poniedziałku ładnie i równo (a pewnie juz od soboty, bo w weekend nie bede tylko przed kompem siedziała)
Ale oto super extra rzecz :D Mianowicie jestem na dietce od 14 DNI czyli 2 tygodni i nie mialam ani jednego napadu i nie chcialam ani razu rzucić diety :D Gratulacje dla mnie :D
No i jeszcze wiem, że zszedł mi 1 czy 1,5 sm z talii :D
A co do kg to nie mam pojecia <zesputa waga> ale tata ostatnio do mnie:
"zeszczuplałaś troche, nie?"
Czyli widać :D
Co tam u was?:)
To super, bo faceci rzadko coś zauważą, a jeśli zauważą to musi znaczyć że naprawdę widać :wink:
e no to super :D:D
:D:D
a teraz lece do polaka. Trzymajcie za mnei kciuki na klasówce jutro:)
Jasne. Będzie świetna ocenka :wink:
Joł lil' ;D Ucz się ucz tego polaka ;) Ja miałam dzisiaj spr, no i poszło...średnio :D Ale my ogólnie mamy już spr pod kątem maturalnym albo same matury nawet :/ No cóż... przynajmniej za te 2 lata będę wyćwiczona :D No i sama się pisałam na ten profil humanistyczny... ;)
i tera musisz sie meczyc :D hehe
Oj to ja trzymam^^ będzie swietnie:).
dołaczam sie:D:D:D
No LIL,, widzę, że się wzięłaś za tą naukę:) 3mam kciuki za spr :) Ja mam jutro z wosu a jeszcze się nie uczyłam ;p (całe szczęście mam na 11:D )
ale Ci fajnie :P ja na 8;50 a cos czuje ze ciezko bedzie sie rano z łozka zwlec xD
Ja i tak wstanę o 6:00... mam tyle nauki że...fuck :/
A czas sobie spędzam na forum :D
Wy też tak miałyście, że w gim zero nauki :?:
Kurde ja nigdy w domu się nie uczę, zadania robię na przerwie :roll:
oceny dobre, pasek miałam.
łeh to już końcówka, potem LO i masakra tam będę musiała wkuwać :P
gim przy LO to przedszkole :P :P
tyle nauki ahhhh;/
masakra ;p a ja jutro mam sprw. z fizy z 1 i 2 klasy ;/ kuffa ;p nie umiem nic ;p
to ja ma chyba jakies inne gim z ta nauka :O
Huh, to ja muszę się nacieszyć ostatnimi miesiącami loozu.
Tu nie muszę się wysilać na dobre stopnie, a tam będę musiała je zachować, więc bęzie marsz do lekcji 8)
no, w gimnazjum myslalam ze to tylko straszenie
teraz wiem, co to znaczy nauka :o