Wersja do druku
powiem tak
ksiązke do biologi do gimnazjum u mnie w LO przerobilibyśmy na 2-3 lekcjach, mówie poważnie...
a ja sobie i tak olewam :P Nauczyłam się kombinować i kręcić wałki :P
a dzis zebranie i ups mama sobie zobaczy te wszystkie nieusprawiedliwione przez nią dni xDDD
ja mam zebranie w szkole za tydzień..
Oby wychowawce nie zorientował się do tego czasu że sobie pół klasy usprawiedliwienia podrabia... (ja też :/ )
J zebranie mam 23 kkwietnia, także teen :D Jeszcze jest czas :D
A usprawiedliwienia mi mama pisze 8)
I sorki ze tak dlugo mnie nei ylo, ale normalnie sie zeszlo z nauką treningami i kościołem.. Łhe..
Wczoraj grałam w tenisa 1,5h i mam zakwasy na tyłku :D:D <lol>
A z dietą dobrze. Nie jem cukierków ani ciastek, tylko wciaz za malo pije;/ <zaraz pojde po szklanke wody>. Dzis juz 17 dzien diety a ja sie czuje wspaniale :D Boże, jak dobrze, zo sobie wybralam taka diete i zaczelam sie odchudzac juz w marcu :D TEraz ma duzo czasu i nie bede sie musiała w wakacje odchudzać :D:D:D:D <tylko trzymac wage>
I jakoś tak odkrylam ze moge zyc bez cukierków. Ostatnio jak mialam ochote na cos slodkiego, to zjadłam kawałek czekolady i świat i ludzie :D Wiecej juz nie chcialam :D
Dieta ma byc przyjemnością, a nie udręką - tak właśnei u mnie jest :D I juz centymetry mi troche spadły..:D:D Dokladne mierzenie 29 :)
No a klasóka z polaka cholernie bedznadziejna;/ Poszlo mi srednio,, no zobaczymy
A w pon fiz - ruch drgajacy <zalamka>
Ciesze się że ci dobrze idzie :) Ja mam zakwasy na brzuchu... Ale zaraz spadam i tak swoją serię odstrzelić... ;)
nonon dziewczyny szalejecie :*
lol..;d
Wczoraj bylam na spotkaniu z kumpalmi ze starszej szkoly.. I ten..
+ byliśmy na kręglach i graliśmy sobie :D
+gadalismi
- zjadłam kebaba i popiłam normalnie cola
No ale ten.. no przeciez tak dawno ich nei widzialam i co ?? Mialam tak sobie po porstu powiedziec ze nei zjem? Nie wypada. Wiec zjadłam, nie całego:D
A pozniej w domu jeszce kawalek tortu <ale tylko jeden>
Men,, normlanie wczoraj to arycy niedietowy dzien byl:D Pierwsy ztaki.. I mam nadzieje ze ostatni. <Ale to byla wyjątkowa sytuacja wiec ten:D>
No i dzis zaczelam dobrze, na sniadanie fanstasia i dwa jabłka <ale si ezapomnialam napic> wiec teraz lece po wode a za pol godzinki drugi sniadanie.
No i jeszcze musze sie uczyc fizy.. Popoisze uas pozniej, bo teraz czaus nei ma kompletnie...
Pozdro
u mnie też wczoraj nie dietkowo :(
dajmy sobie po klapsie moze, bo kopniaki nie dzialaja :wink:
>MEGA KOP< !
[macha przed nosami kalendarzem] już za 3 miesiące wakacje! XD
Lilac ;p bo się w bikini nie zmieścisz! i się nie tłumacz ;p jeszcze jeden taki dzionek i wiesz ;p zła courtizzle będzie cię nawiedzać w koszmarach sennych w cudownym bikini śmiejąc się że ciebie to nie czeka :D O! :twisted:
Także do dzieła laska! No i wybaczamy ci tego kebaba ;p Ale nad tortem bym się zastyanowiła ;p
hehehe ;P
ja wlasnie odwrotnie :D
kebeba bym zjadla a torta nie lubie chyba ze lodowy 8)
Własnie.. Torcik to niepotrzebnie. Ale kurde jak weszlam tylko do domu to mnie powitał i w dodtaku byla koleżnaka, to ja poczestowalam ajj...
Dzis bedzie lepiej :D:D I w ogóle :D
I dzieki za klapsy :D Pomimio tego ze tort w lodówce, to ja go nie tykam < a taki pyszny..>
Ale na razie zywie sie wizja szczuplejszej przyszłości 8) W końcu to dziś już 18 dzien diety, wiec nei moge sobie tak po prostu darowac i uciec z forum..:D
No i jeszcze mam czekolade na stole - i co z tego?:P Cwicze silna wolę :D
I jeszce gorącą czekolade do picia i popcorn w szufaldzie, ale czekolady nei bede pila w najblizszym czasie, bo wiadomo :D
No ja zmykam sprzatac pokój bo koleżnaka do mnei przychodzi (chyba nei bede je tortem czestowac, bo jeszzce sama zjem, lol>
Pozdro laski :D
ołkey 3maj się :*
siemka :) No u mnie dzis calkiem spoko :P Tylko normalnie tk sobie pomsylalam ze readykalnie zmieniłam jadłospis na diecie. Kiedys bylo tak:
sn: fantasia
w szkole: jakis batonik, cola, gofer albo kanapka czy cos i jeszcze ew. jakies ciasteczka
obiad: to co zwykle + jogurt + kilka bułek "na sucho"
przed ang albo tak kolo 17: torba cukierków, np.: mars, cola, jojo pianki i zelki
kolacja: jkies kanapki czy cos, czasami jakis owoc
po kolacji: zazwyczaj miska muesli albo i jeszce wiecej
W miedzy czasie tez cos jadłam..
TERAZ:
Sn: muelski z mlekiem czy cos
w szkoel: kanapka + jabłko czasami
obiad: to co robi mama
podwieczorek (czasami tylko) : jakis owoc i jogutr czy cos
kolacja: np. ryz z marchewka
Kolosalna zmiana ;o;o Na Lepsze :D
A dzis:
sn: muesli z mlekiem (300)
w sql: 1 kanapka i 0,5 kanapki :D (400)
obiad: Talerz pomidorowej, pół bułki, monte (500)
kolacja: zobaczymy (jakies 250:P)
:) Z tego zestawieni amozna wywnioskowac, ze jak sie je wieksze sniadanie, to pozniej mniejsza ochota na jedzienie :)
Takze ;o;o
brawo, tak ma byc! :*
Zmiany małe, a ile z tego pozytku, co? : )
Ej...ja mam załamanie :(
ja tez mam zalamanie.. ale od jutra bedzie lepiej :)
gloa do gory :PPP
A takw ogóle, to kolejny sukces: 20 dni nie kupilam sobie ani jednego cukierka <wczesniej jak juz wspominalam. ok 40 zł tyg. na cukierki wydawalam> :D:D
Nie pamietam co jadlam dokaldnie, ale bylo ok i w limicie :D I wogóle jakos tak fajnie mi si edietuje.
A ty c. nie przejmuj si etak, bo w koncu to tylko jeden dzis takiej "rozpusty" Jutro bedzie lepiej, ale pamietaj: to czy zmiescisz sie w bikini zalezy od Ciebie :D
A tak w ogóle to stosujecie jakies ujędrniaczy czy antycelulity ?;P Dobre są? Co polecacie?:D
ja nie stosuje.. :*
A ja mam ten nivea good-bye cellulite (dostałam od nivea :D )
Zarąbisty jest!
JAk to dostalas?:D
no właśnie kto Ci takowy sprezentował? :)
nei chce mi sie pisac co jadlam, wazne ze:
1. Mama zrobiła piszkopt z jabłkami i leżał on na stole. NIE TKNIELAM :D
2. Siostra przyniosła jakies cukierki - NIE WZIELAM
3. Bylam na miescie i mialam 20 zł -NIE KUPIŁAM CUKIERKÓW
jestem bossem :D
Lilac, b. ładnie się zmagasz z przeciwnościami losu :lol:
graty;]
Nie pamiętacie akcji że wysyła się 10 maili? Wysłałam 10 maili no i mi przysłali :D
troche mnie nei bylo :twisted:
mozna powiedziec ze ten weekend byl weekendem grzechu :twisted:
aczkolwiek ladnie wybrnełam :D:Di nei bylo tak zle :D:P
Po prostu kilka okazji sie zlozylo :D
no, ale nic.. :D idziemy dalej :PP W te niedziele bedzie miesac :D <jea>
No i postanowlam sie wziac za cw tak na powaznie ;d
co tam u was?:D
no no ladnie, juz miesiac.. :) ja sie ciesyzlam jak mialam mieisac.. a teraz trzeci juz i to juz taki normalny stan rzeczy ale w glebi duszy skacze z radosci :) przez te trzy miesisace zjadlam 4 kostki czekolady i 5 cukierkow kukulek :) nienajgorzej :) teksnilysmy lilac za Toba :*
Zycze powodzenia tez mam taki wzrost jak Ty i upragniona wage=P wiec bede Cie wspierac calym sercem :D
dzis zjadlam male sn bo zapomnialam lol:D
W sql pozwolilam sobei na 2 cuk z okazji imienin mojej kol. <bardzo dlugo nei jadlam cukeirkow:D>
No i poza tym sniadanie yblo za male, wiec dobilam :D
No i lepiej zjesc cukierki z rana niz wieczorem, nie:D
i bez kitu, czuje sie szczuplejsza i ladniejsza :D mam nadizje ze w lipcu/sieprniu juz bede wygladala rewelacyjnie :D
Ja dzisiaj tez cukierki z okazji urodzin kumpeli :D 3 cuksy i później jeszcze corny kokosowy.. och ja niedobra ^^
narobilyscie mi ochoty na te corny i cuksy ;p
ja czesto rozmyslam o batonikach, a jak przyjdzie co do czego i kupie i zjem to stwierdzam ze to nic takiego;P
Lilac - pewnie ze bedziesz, zaslugujesz za racjonalne odzywianie;]
Ja od pocztaku diety nei kupilam sobei ani jednego cukierka,, :D:D:D
Jelsi juz to jem te co sa w domu albo ew. kumpeli na urodziny imieniny :D
dzis w miare ok,, max. 1400 iec dobrze :D Jutro klasówka z maty wiec lece sie pouczyc.. :D w weekend jak bede miaal czas dam wam takei super cw na brzuch :D TEra zto czasu nei mam..
co tam u was??:D
A na uda nie masz ćwiczonek? :P
życzę powodzenia jutro z matmy...:P u mnie o polowe mniej kalorii dzisiaj niż u ciebie...ale jutro będzie lepiej :) pozdrawiam :)
oo to czekamy na te ćwiczonka skoro takie genialne :P
mi wystarczy bieganie i brzyskzi :) bo wiecie ze w czasie biegania pracuja WSZYSTKIE MIĘSNIE? :) ale jak efektow nie bedzie.. to sie zdoluje :(
ja nie mogę biegać, bo mam astmę :(