W lydkach tragicznie <jak na moj wzrost> 38 czy 37 (nie mam teraz cm przy sobie)

Ale sie nazarlam wczoraj Eh.. mooowie waammm... chyba ze 2500 ;o;o

No ale u babci jestem, kurcze,ona zawsze cos we mnie wmusza

dzis sniadanie tezmalo dietowe (bez caist naszczescie )
Ale juz od dzisiejszego wieczora wszysko bedzie git (bo w domu bede juz). I sobie pocwice i tak jak blue nei bede jadla przez 2 tyg cukierkow :P

No ale niezle, bo moj wujek do mnie wczoraj tak: o kaska, schudlas chyba. Ile teraz wazysz? Ja mowie neiwazne,a moja mama prawie 58 <lol> a wujek: to juz lepiej, bo chyba z 65 wazylas niedawno

Czyli wyglądam jakbym schudla z 7 kilo hah Ale faktycznie zaczynalam chyab nie z 60 tylko z 61 bo na wadze <takiej niedokaldniej> bylo cos powyzej 60, ale juz nie chcialam na to patrzec wiec dalam 60 na tickerku

a przed @ waze 57,8 ;d[/list]