No na oko jest fajnie liczyć ale zawsze dokładniej jest tak mieć wage i najlepiej to jeszcze do tego z wbudowanym licznikiem kcal :P
Wersja do druku
No na oko jest fajnie liczyć ale zawsze dokładniej jest tak mieć wage i najlepiej to jeszcze do tego z wbudowanym licznikiem kcal :P
lubisz pisać wiersze? ja też ;))
Ej, ja nie mam wagi?:D Po co mi, w sumie?:d Mogę sobie bez niej poradzić ;)
ALiS, lubię, lubię ;)^^
Udostępniasz je gdzieś w necie może?
Piszecie wiersze? :D
Koniecznie proszę o namiary jeśli są :wink:
ooo..udostepnianie w necie, cos mi sie przypomnialo :P
OKAY -> http://www.poetyka.pl/wiersze_Marlena_Grajdek.html proszę bardzo :P
hipopotamek, co mianowicie?:>
Dzieńdobyrwieczór.
Zabijcie mnie. Bo przesadzam. Zdecydowanie palma mi odbija i to niesamowicie. Za-dużo-jem! Ale przez to wszystko odmówiłam dzisiaj frytek, bo chyba bym pękła. I to nie chodzi o zwykłe żarcie, tylko o chrupki :oops: Wstyd się przyznać. Ale tak jest. Za dużo zjadłam. Ale jutro(dzisiaj?) siłownia, więc spalę. Mam nadzieję.
Doprowadziłam do porządku moją stronę z wierszami, wiec jeśli chcecie zajrzeć, to bardzo proszę ->
http://www.mftb.aplus.pl/wiersze/
Hm.. Mam sobie pójść?
nie , no dlaczego masz sobie pojsc ?!
kobitko, my wiesz że my z Toba zawsze i wszędzie.
Chrupki odrzuć w niepamieć,.
Pomysl sobie że to odstepstwo o diecie ;)
no i pomyśl sobie jeszcze jak bardzo Ci smakowały i jakie były dobre, a myśli o kaloryczności wywal z mógzu , rozumiesz ?! :P
no i nie martw sie ;)
siłownia jest wiec elegancko ! 8)
a stronka cholerka bardzo ładna.
jutro wkrece sie w Twoje wiersze xD
tylko zapomnieć o tym nie mogę .. !
No bo nikt mnie nie odwiedza.
Ta, za każdym razem, jak tak myślę, to mi to zwisa. Muszę sie wziąć za siebie, bo wszystko pójdzie się kochać.
A siłownia kończy się jutro :P Bo karnet wygasa ;DxD
Ale od września może coś się wykombinuje,nie?
nowy miesiąc nowy rok szkolny nowe mozliwości :wink:
ja się chyba zapisze na siatke bo podobno na garba dobre a ze mnie taki(mały?) garbusek
jeszcze obczaiłam że koło mojej szkoły jest kort tenisowy dla dyspozycji uczniów to sobie bede z przyjaciółka pykac po lekcjach :D
oj marlencia , marlecncia - jak nikt nie odwiedza ?Cytat:
Zamieszczone przez Marlencia
jeden post napisałaś po drugim i mysliszże ktoś miedzy nimi zdazy coś napisać czy co ? ;)
siłownią sie nie przejmuj ;)
widze jesteś taki mały kombinator wiec coś wykminisz :lol:
żarłem się nie przejmuj ;)
śliczna z Ciebie dziewczyna , nie marnuj sobie zycia na odchudzanie ..
ja odchudzajac sie straciłam czastkę siebie ..
ostatnio dużo było u mnie o tym nam oim temacie, ale Ty do mnie nie zagladasz to nie wiesz :lol:
dobra kończe ;p
buziak ! :*
Nowy rok szkolny, to nowe możliwości by stać się bardziej pier dolniętym ;D Mnie tylko o to chodzi :P :lol:
A siatka dobra jest. Bardzo lubię grać, choć nie wiem, czy mnie przyjmą. Bo taki jeden kretyn (trener) ma 'coś' do osób z mojej byłej budy.
I, tam :P Nikt nie zagląda. Łącznie ze mną. Ni ma czasu :P
Coś się zawsze wymysli. I myślę, że te siłownię wcisnę do mego planu zajęć, bo mi się spodobała.
Ale muszę Wam powiedzieć, że w ciagu tego miesiąca nie schudłam nic i wyglądam tak, jak wyglądałam =/
Nie wchodzę do nikogo, bo nie mam czasu.
ja zawsze znajduje czas na forum xD ;)
no cóż widać, że Twoja przygoda z odchudzaniem tutaj z nami zakończy się już zaraz, gdy tylko rok szkolny sie zacznie, wiec .. ?
tak czy siak trzym sie ciepło !
Rzeczywiscie siatkowka to bardzo przyjemny sport, ja mam zamiar zapisac sie do druzyny :) Mam mocna zagrywke (wiadomo dlaczego:P). A ty Marlencia sie nie p[rzejmuj ciesz sie zyciem. Ja ruszylam z waga poniewaz wlaczylam chleb do swego jadlospisu i zaczelam cwiczyc codziennie ponad godzinke, ale u Ciebie nie trzeba az takich cudow na patyku, nie masz duzo do zrzucenia, a to ze nie schudlas w tym miesiacu, hmm.. moze zastoj ? Ja tez mialam go ponad miesiac, powaznie zastanawialam sie czy by nie rzucic tego w cholere. Ja mam jeszcze bardzo dozu do zrzucenia :(:( Nie zanudzam, pozdrawiam :D
nie załamywac sie ! ja miałam miesiąc zastoju ale w końcu waga ruszyła...:roll: mam nadzieje że ejszcze ruszy bo już nie wiele mi pozostało ;p
monia6: napewno ruszy :D mówię Ci koniec września i masz wychodzenie z dietki jak nic 8)
olcieek, czasem na forum będę wpadać, ale to chyba gdzieś raz na tydzień, bo czasu mało.
Ale powiem Wam, że od dwóch dni jestem na nowej diecie, bo tamta gdzieś mi zginęła wraz ze zjedzeniem czipsów :P Na razie nieźle się trzymam, bo nie jem mniej niż 1000 i nie więcej niż 1200. Także gÓÓÓd xD
A wagą się nie przejmuję. Może być taka jak jest. Chodziło mi bardziej o wygląd. Mój brzuch nie zmienił się od 6 lipca (kiedy zaczęłam dietę) ani trochę :/
Na brzuch dieta, masaż i ćwiczenia- jeśli to robisz regularnie to nie ma bola żeby nie było żadnych zmian, i tak schudłaś więc sie ciesz, ja przytyłam przrz wakacje;p a;e treraz to się zawzięłam :!: nie chce dalej tak zyć :evil:
a kto chce byc grubym? przynajmniej aj nie mam cel ktory osiagne i tyle wszytsko bedzie spoko no nie? :d
Ja jestem przywzyczajona, że jestem na diecie i nie wyobrażam sobie życia bez tego ;DxD
Hey Marlenicia!
Widzę, że nie przerywasz diety, mimo że kilogramy nie spadają. Gratuluję wytrwałości. Ja bym tak nie potrafiła...
hehe marlencia ja tak samo ;p
Ło, jaka żem głodna była! Ten stres związany ze szkołą :/
Powiem Wam, że na gorszą klasę nie mogłam trafić.
A dieta.. idzie calkiem spoko ;D
aż tak źle z tą klasa ? :lol:
Jest okrooooopna!
czemu ? przecież to dopiero 1 dzień :lol: 8)
No wlaśnie! To dopiero pierwszy dzień, a ja już myślę o ucieczce z tej budy i klasy!
A jutro zajekurdefakenbisty plan: matma, matma, angielski, niemiecki, niemiecki.
Nic, tylko się powiesić na slupie.
ile ja bym dała za 5 lekcji... :shock:
Co tam, że pięć lekcji. Zobaczy jakie! Ech.. żyć, nie umierać.
ja mam jutro dwa wf-y :/
haha a ja mam osiem lekcji ! :P
i to tez jakich ..
chemia,
matma,
matma,
wf,
plastyka,
francuski,
polski,
pp
a jam jest w klasie humanistycznej xD a wywalaja nam swietny poczatek dnia :p dwie matmy łoooo xD
Tez jestem w humanistycznej :P A dokładniej humanistyczno - teatralnej i też mam 8 :P W tym fizyka, chemia, matma, historia... :cry:
ja mam 6 i jeden wf jak zwykle mnudziarska leckja u nas jest bardzo nudno na wf-ie co zabieracie do szkolki na 2 sniadankio? :lol:
A ja mam fuksa akurat jutro mam tylko 4 lekcje ;d Do tego kończe o 10:50 ;)
Angielski
Angielski
Matematyka
Technika
Nie znosze angielskiego ale i tak dzień zapowiada się przyjemnie :)
deborta Jak mam tak mało lekcji to nie zabieram nic albo tylko jabłko :) Ale niestety np w poniedziałek mam 9 więc będe musiała wymyslić coś niskokalorycznego ;)
Wuefy są fajne, ale podobno w lo niezły wycisk dają u mnie (w gim grałysmy tylko w siatkę, bo nic innego nam się robić nie chciało). A ja kondychy nie mam..
olcieek, co to pp?:> Ja miałam iść na humana, ale się nie dostałam ;D Ja nie wiem, co będzie u mnie z angielskim, bo ja go kompletnie nie umiem, a mamy podobno kose :/
Kurde, to ja jakąś taką dziwną szkołę mam, że tylko pięć lekcji ;D
Na drugie śniadanko? Właśnie się zastanawiam. Może jakąś kanapeczkę sobie zrobię?;) Albo nic? Zobaczymy :P
ja mam jutro 6 lekcji i tez 2 wf:/ ehh damy rade:D w koncu trza sie rozruszac po wakacjach:p
a na drugie sniadanko to mama mi wcisnie pewnie jakas kanapke;p
mam nadzieje ze moja mama nie wpadnie na to żeby mi przyszykowac śniadanie :shock: bo znając nią to dostane dwie buły + dwa jabłka i nie wiadomo co jeszcze :shock:
To bułę dać psu, a jabłko wszamać ;D
:lol: a jak:D pies najlepszy:)
Ja tam nic nie biorę do szkoły chociasz mam 7 lekcji..pprostu ozwyczailam się jedzenia w szkole.
Za to zaraz idę zjeść śniadanko bo już na 7:50 mam lekcje:(