Motylem byłam, ale utyłam=Dd # *mryg* *mryg*

Guka, tak trzymaj ;) Trzeba silną wolę trenować.
Ja ostatnio mam problemy z wieczorami, bo bardzo chce mi się jeść. Ale się nie daję. Raz tylko, gdy był finał Mistrzostw Świata w piłce norznej, zjadłam dwa kabanoski po 22 :P
ALiS1992, dzięki ;D

Właśnie wstałam i jem śniadanie słuchając Rihanny - Unfaithful. Słyszał ktoś może? Bardzo mi się podoba ta piosenka, choć mam wrażenie, że tak jakby z rytmu są słowa wybite :D Nie wiem, czemu :P
Kurcze, mam problemy z zapamiętaniem, co w dany dzień jadłam ;D Także wieczorem nie pamiętam, co jadłam rano :P To chyba przez te wakacje :D
To na śnaidanie: bułka z pomidorkiem :P
Ile kalorii ma zwykła bułka? :shock:

Pozdrawiam,
Marlencia :)

fajna ta piosenka :) ja sobie słucham sistars "synu" i "Spadaj" :D jak nie pamiętasz co jadłaś to sobie na kartcece spisuj :D bu$ka :*

Ano, fajna, fajna ;) Tylko muszę ją przełączyć pod od dwóch dni jej non stop słucham :D I w końcu mi zbrzydnie ;) Ale za to leci Christina Aguilera Ain't no other man :P
Kiedyś słuchałam Sistars i synu i spadaj, ale mi się znudziły ;)
Jakoś nie mam siły tego wszystkiego spisywać ;) Ale na szczęście jestem już tak zorientowana w tym liczeniu kalorii, że na oko wiem, co i jak ;)

Pozdrawiam,
Marlencia :)

witaj marlencia, pozdrawiam cie serdecznie, dzieki ze wpadasz do mnie ;] Ja slucham roznych rzeczy, ale za popem nie przepadam. Co do sistars bylam kiedys na koncercie w sosnowcu kilka lat temu heh... byla okazja to sie poszlo. Ja tak na oko mierze co i ile ma mcal, orientuje sie mniej wiecej. Pozdro ;*

Miło, że do mnie wpadłaś. Ale nie poddawaj się, bo stracisz swoją szansę. Cholera, wszyscy łapią depresję, a ja tylko latam po forum i im wbijam do głowy, ze nie wolno, że trzeba walczyć.
Ja słucham wszystkiego. Nie mam określonego typu muzyki.

Pozdrawiam,
Marlencia :)

Marlencia przeżóciła się na róż xD

Ano :D Tylko mam problem z avatarem, bo się zmienić nie chce i nie wiem czemu :( Cały czas moje zdjęcie tam jest, a chciałam fajny rózowy avatar dać :(
Właśnie zrobiłam pierwszy raz 8ABS :P Patrząc w ekran lepiej się go robi, bo ma się pokazany czas :D A samemu to tak głupio, dlatego nie robiłam :D Ale już na brzuch zrobiłam i chyba będę codziennie robić.
I tu mam pytanie. Czy ktoś je robi? I czy one pomagają? Po jakim czasie widać efekty? (ja mam w pępku 90cm, więc chyba musze długo czekać na efekty :()

Pozdrawiam,
Marlencia :)

Aaa! Właśnie zrobiłam sobie * minute ABS na brzuch i nogi i poszłam wziąć prajsznic. Wchodzę na wagę, a tam 64kg! 1kg mniej! ^^ Jak to się stało?:D Wczoraj było.. nie wiem, bo się nie ważyłam :D Ale przedwczoraj było jeszcze 65 ^^
Jaka jestem szczęśliwa ^^

Pozdrawiam,
Marlencia :)

witam ponownie ja cwicze 8ABS juz 2 tygodnie, choc po tak krotkim czasie trudno o efekty jakies widoczne ;] Podobno daje swietne rezultaty. Cwiczylam takze a6w ale zrezygnowalam bo za nudne, za to abs jest bardzo przyjemne i nie takie forsowne. Marlencia a co ty ciczysz oprocz ABS ?

Też zaczynam ABS ale dopiero od 2 sierpnia :P
Bo do 1-szej września ma byc 5 kg mniej :lol:

To ja zaczęłam dzisiaj, bo brat wyjechał na dwa dni do kuzyna i miałam dostęp do neta, więc mogłam sobie poćwiczyć ;D Całe uda mnie bolą :D I chodzić nie mogę ;) Oprócz ABS skaczę codziennie na skakance, robię półbrzuszki i kręcę hula hopem./ Do tego praktycznie codziennie jestem na dworze i gram po kilka godzin w nogę albo siatkę ;)
cheerli, miło, że wpadłaś ;) Podobno w tydzień można zgubić 1kg, więc mamy jeszcze trochę czasu, żebyu zgubić sadełko :P Ja piedrwszego września nie chcę mieć sadła, a u mnie kg spadają, a cm nie :( Ale teraz jak będę robić ten ABS, to może coś pmoże?:> Kiedyś robiłam 6W, ale po 12 dniach mi się znudziło i nie widziałam efektów, więc przestałam :)

Pozdrawiam,
Marlencia :)

Dzisiaj na obiad zjadłam ee.. acha! jajko sadzone i trzy ogórki kiszone :D (a się rymuje :P) A na podwieczorek 4,5 nektarynek :P
I czekam na kolację :P
A na kolację zjem sobie chleb z pomidorem ;)

I mam pytanie, czy kolacje trzeba jeść o 18, czy ileś godzin przed snem? Bo jak zjem o 18, to przez następne sześćgodzin nic nie jem (chodzę spać o 2 w nocy :P) i dodatkowo o 24 - 1 w nocy ćwiczę :P

Pozdrawiam,
Marlencia :)

wiesz ja czytałam 2 wersje;
- nie wolno jesc po 18
-ostatni posilek jesc min.3 godz. przed snem
no i ja tez własnie nie wiem ale na wszelki wypadek jem kolacje o 18;)

ale mysle ze jak chodzisz pózno spac i cwiczysz to jabłko czy jogurt ci nie zaszkodza jesli beda wliczone w dzienny limit kalorii

No, właśnie też słyszałam taką wersję, tylko zamiast 3 godzin, to 4 :P Ale chleb można wieczorem jeść, bo spala się go w dwie godziny :P Więc chyba będę szamała chleb na kolację :D
A jak jem o 18 kolacje, to trudno mi dobic do tysiaka, dlatego mogłabym jeść po 18 i do niego dobijać :D
Dlatego pytam, czy można jeść po 18 :D

Pozdrawiam,
Marlencia :)

zgadzam sie z Magdullusią ;) a co do ABS i reszte tych ćwiczeń 8 minute to działa, tylko trzeba regularnie, chciałam spytać o to 6W bo sie nasłuchałam ale nigdy nie miałam możliwosci poćwiczyc bo nie wiem jak, domyslam sie ze jakis filmik mozna sciagnac czy cos? hehe moze podpowiesz mi co i jak z góry dzieki :P

Kirke87, 6Weidera to nie są filmiki ;) Wejdź do wyszukiwarki na forum i wpisz '6 Weidera' i Ci znajdzie. Kliknij w najpopularniejszy temat ;D tam będziesz miała wszystko :)
Od razu mówię, że to jest ciężkie :D Ja po 12 dniach skończyłam ;)

Pozdrawiam,
Marlencia :)

dzieki ;) moze od jutra zaczne bo dzis juz wysiadam po jeziorku i rowerze

Tylko trzeba to ćwiczyć systematycznie ;) Jeśli raz odpuścisz, musisz zaczac od nowa ;)
Ja tam wolę 8minABS;)

Pozdrawiam,
Marlencia :)

Czy ja źle widzę, czy minął już tydzień od początku mojego odchudzania, a ja schudłam dwa kilo? :twisted:

Pozdrawiam,
Marlencia :)

2-3 kg to sama woda więc się nie przejmuj :):) Teraz już będą cm leciały :D a jeśli chodzisz tak puźno spać do 4h przed snem coś zjedz!!!!!!! Pozdrawiam i całuje :*:*

Ale ja wodę dostarczam ;D Ciąglę piję jak smok :D A ubywa :P

Pozdrawiam,
Marlencia :)

ciesz się :D

Cieszę się właśnie :D^^

Pozdrawiam,
Marlencia :)

zostawiam slad, ze zyje i wpadam .. wybacz, ale nie mam sily na zmienienie strony an wczesniejsza, zby zobaczyc o czym byla woda..ups mowa :P aa..jak dostarczasz wode(zakladam ze do swojego brzszka) to moze mojemu tez dostarczysz??:P bo leniwy czasami..

Nic szczególnego się nie działo :P nie ominęło Cię nic poza tym, że straciłam kolejny kg i ważę 64 ^^ :P
A teraz spadam już, bo jedenasta i rodzice się pklują, bo cały dzień niby siedzę przy kompie :P

Pozdrawiam,
Marlencia :)

ładnie ci idzie :)

to gratulacje z okazji zgubionego kiloska :!: :D Wczoraj moja kumpela do mnie taki text: "Ja ostatnio tak strasznie przytyłam :!: Ważyłam 48, a teraz ważę 50." Powiem tyle- nie skomentowałam tego bo o tych 50 kg to ja narazie tylko marzę :?

Napewno damy sobie rade!!! 3majcie się!!! :*

Wszystkim ładnie idzie, nie tylko mnie ;) Ja to tylko malutki per cencik szczęśliwych dziewczyn, które trochę zrzuciły ;)
Ja pamiętam, jak w 6 klasie m=ważyłam 51. W następnej już 60kg :D i przez ostatnie lata do 71. Nawet nie wiedziałam, że tyle ważę, ale jakoś zeszło ze mnie :D I już mam 64 ^^ Niby mniej, ale jeszcze za mało ;) Więc ćwiczymy dalej ^^
Dzisiaj:
śniadanie: ser biały półtłusty ze śmietaną i cukrem :P Ale mało tej śmietany wlałam :D Ile to może być kcal? z 200?

Na obiad będe miała pewnie ryż z jabłkiem :) A potem idę na dwór :P Moim problemem jest to, że wstaję z wyrka około 12 i przez to zamiast pięciu posiłków, jem cztery :P No, ale tak to czasem bywa w wakacje :D

Pozdrawiam,
Marlencia :)

jak ja uwielbiam ryz z jabłkei i cukrem do tego.... 8)
moja babcia robi najlepszy :)
tylko jak ja zjem jedna porcje to zaraz siegam po następna 8)
wiec z bezpieczenstwa nie jem :)

Nigdy nie próbowałam z cukrem :D Zawsze bez cukru jadłam :D I chyba wolę nie słodzić, bo za dużo cukru wyjdzie :D Ja też uwielbiam, bo jest pyszny, ale jak zjem taki talerz tego ryżu, to jestem napchana i więcej nie zjem :D

Pozdrawiam,
Marlencia.

ja jak jescze nie bylam na diecie to jadłam z całą cukiernica :D
jak ja bym się chciała zapchac to chyba bym musiała zjeść wszysciutko juz dla nikogo by nie zostało wykleli by mnie w domu :D

Ha, to u mnie nie jest tak źle :D Chociaż jeśli chodzi o placki ziemniaczane.. Mm ^^ Kocham je najbardziej na świcie ^^ Te robione przez moją mamę :P Chyba jak będę dorosła będę ją prosiła, żeby mi piekła :P Tylko one są tuczące bardzo, więc jeść nie mogę:( Ale jak skończę dietę, to raz na ileś sobie pozwolę :)

Pozdrawiam,
Marlencia.

ja też je koffam :D ale one chyba są strasznie kaloryczne??? :(

Właśnie :( Strasznie kaloryczne i jeszcze mają bardzo dużo tłuszczu :( Dawno ich nie jadłam, bo zwykle jem je w zimę :D Ale dla figury zrobię wszystko, więc nie będę jadła :D Na razie ;)

Pozdrawiam,
Marlencia.
Poobserwuj, jak zmieniam się w motyla...

oj placki ja tez je ubóstwiam 8)
moge zjesc nawet 10 za ednym posiedzeniem 8)

Mój rekorto 9 placków :D Więcej nie dałabym rady :D Ale są pyszne :P Co prawda jadłam tak dużo, jak się nie odchudzałam i byłam wielka i gruba, ale to nie zmienia faktu, że teraz też bym nie zjadła :D Jednak hamuję się do góra 3 :D

Pozdrawiam,
Marlencia.
Poobserwuj, jak zmieniam się w motyla...

ja też ich długo nie jadłam :( a ten napis "Marlenka" z ta babą to sama to robiłaś?

Sama :P Ale to jest tylko jakiś obrazek wycięty i dodany napis :D Nic wielkiego :D (planuję sama zrobić sobie rysunek do strażnika wagi :P Ale zobaczymy, co z tego wyjdzie :D)

Pozdrawiam,
Marlencia.

a zrobiłabyś mi też takie coś? :P