Wątek: Motylem byłam, ale utyłam=Dd # *mryg* *mryg*

też mi się wydaje, że przy wzroście 172cm 64kg to wcale nie tak dużo i na pewno wyglądasz ładnie jak schudniesz jesczze to ok, jak nie to się nie przejmuj, na pewno jest dobrze tak jak jest

zaglądaj do nas czasem chociaż kolorowych snów i dobrej nocki

Ano, opuszczam, opuszczam, ale czasem wpadać bedę. Muszę przecież wiedzieć, co robią moje kochane grubaski, nie?:P
Kiedyś na pewno schudnę Ale mnie wystarczy ze dwa-trzy kilo, nie więcej A jak codziennie zapierdzielam do szkoły po 20min na nogach dwa razy, to jakiś wysiłek mam xD
Ale przyżekam się nie obrzerać

Trzymajcie się, kochane :*

trzymam cię za słowo
pa pa i też się trzymaj

kurcze marlencia ja też do szkoły rano mam ze 20 minutek i chyba też od jutra zaczne chodzic znaczy od poniedziałku

marlencia bedzie nam ciebie brakowało
powodzenia
;*;;*

Marlencia damy radę :* pozdróffki

Wiesz, czytałam początek twojego pamiętnika, że odchudzałaś sie na jakiś 600-700kcal, a powinnaś 1000kcal. Wiesz, mam ten sam problem... Dopiero zaczęłam sie odchudząc, ale po 700kcal i tak czuje, że to za dużo i jakbym jadła 1000kcal, miałabym uczucie że sie obrzeram.
Czy jak jednak dobijałaś do tego 1000 to szybciej schudłas?

ojej coś namieszłam, to nie było u Ciebie sroki.

pozdrawiam i powodzenia