-
Start
Hejka !Mam na na imię Kamila i mam 18 lat odchudzam się od poniedziałku czyli piąty dzień.moja waga wyjśćiowa to prawie 70 kg a chce dojść do 55 kg Very Happy Very Happy Very Happy Starałam się już wiele razy ale teraz mam wielką determinacje ! musi mi się udać Smile) zrezygnowałam ze słodyczy chipsów ziemniaków białego pieczywa .Pije 2 litry wody mineralnej oczywiście niegazowanej warzywa owoce jogurty i dużo błonnika mój wzrost 160 cm
-
powodzenia :) Jak będziesz cierpliwa napewno Ci się uda :!:
Mam nadzieje,że dokładasz ruch?
A ile masz wzrostu?
-
Codziennie wieczorkiem spacer i bieganie Kurcze boje się ze się poddam jeśli w którymś momencie nie będzie widocznych efektów :( HELP
-
Sluchaj nie ma się co przejmować na zapas.
Wpadaj jak najczęciej na forum i ładuj akumulatory pozytywną energią :!:
Radze poczytac pamiętniki dziewczyn. duzo się mozna nauczyć.
A napewno masz nadwage? No bo to od wzrostu zalezy.
To Twoje pierwsze odchudzanie?
napisz więcej ,to będzie więcej wiadomo :wink:
pozdro :!:
-
Codziennie wieczorkiem spacer i bieganie Kurcze boje się ze się poddam jeśli w którymś momencie nie będzie widocznych efektów :( HELP
-
Nie załamuj się, jeśli nie będzie widać efektów. Ja pierwsze odchudzanie zaczęłam 13 kwietnia i do 1 lipca nie widziałam żadnych efektów, nie schudłam nic ani nie ubyło mi cm. Na początku Twój organizm może się bronić, ale potem już pójdzie z górki :)
Moim zdaniem powinnaś podzielić swoje odchudzanie na kilka etapów, wtedy będzie Ci łatwiej osiągać cel :) Np. w 1. etapie z 70kg zejść do 65 lub 60kg.
Co do ćwiczeń, to wejdź do działu kultura fizyczna i poszukaj ćwiczeń na różne partie mięśni :)
I nie poddawaj się :)
3mam kciuki :)
Pozdrawiam,
Marlencia :)
-
Dziewczyny dzięki za wsparcie:)zaczynałam odchudzać się już wiele razy ale wytrzymywałam góra trzy dni ale teraz mam wielką determinacje i musi się udać :):):)Tłuszczykowi mówie papapa :twisted:
-
Kurcze mój chłopak się czepia żę za mało jem :roll:
-
dasz rade:D:D
tutaj kazda daje rade:D:D
-
hehe z chlopakami tak to jest ;] mi kiedys chlopak snuł plany co by bylo jakbym wazyla 60kg. zastanowilam sie i na trackerku zmienilam z 63kg na 60kg jako waga docelowa. teraz prosi mnie zebym skonczyla odchudzanie bo 63 juz jest ok, ale ja sama chce miec rowniutka 60 na karku :lol: tez sie czepia ze malo jem, ale ufa mi bo wie ze interesuje sie dietetyka i krzywdy sobie nie zrobie :)