Wątek: Wrzesień.. moze teraz mi sie uda.. nowa walka od strony 61

Happy Birthday

To ja już wiem czemu miałam takie napady na jedzenie - właśnie dostalam okresu - nie nawidze go, ale to przynajmniej oznaka zdrowia i że nie przesadziłam z dietą

zaczynam 8 minut ABS... bo A6W nie jest dla mnie za dobra - nie chce mi sie już robić tych ćwiczeń, bo to straszna monotonia . blee

Spowiedź co zjadłam : (wiem, miałam sie nie przejmować, ale nie moge )

TO ZJADłAM PRZED SPOJRZENIEM W LUSTRO
3 kostki czekolady milka z ryżem dmuchanym = 309 kcal
1 big milka = 91
1 mega bułke z masłem i serem żółtym i pomidorem = ok 400 kcal
2 kromki zwykłego chleba z dżemem truskawkowym = ok. 300 kcal

TO ZJADłAM JAK SPOJRZAłAM W LUSTRO :
obiad : 100g gotowanego kalafiora (zimny - ochyda) = 40 kcal

A TERAZ WłAśNIE PRZEGLąDAM ZDJECIA SUPER MODELEK :

nawet w urodziny nie moge sie nei odchudzać - moze to mi już weszło w nawyk

kolacyjka : 2 jabłka + 1 wasa z serkiem turkiem szynką i pomidorem = ok. 150 kcal

Wszystkiego majlepszego!!!
Ech ty wcale nie jesz dziś urodzinowo a gdzie tort?

no właśnie ... nie jem bo mi nic przez gardło nie przechodzi. A jutro (tak na urodziny od siebie ) zapewniłam sobie ścisłą diete. Jak sie zobaczyłam w stroju kompielowym to masakra. I ja tak mam wyglądac nad morzem

Przestan przesadzac!

Kazdy ma chwiolwe zalamania, to normalne...
Skoro jestes na diecie to musisz wiedziec, ze jednego dnia mozesz zjesc nawet 10.000 kcal i nic sie nie stanie... Taki mamy organizm...
Ale to juz nasza w tym glowa, zeby takich dni bylo jak najmniej...

nasza głowa i silna wola .

w urodziny mozesz sobie pozwolic wiec prosze bez wyrzutow sumienia

wiec wszystkiego naj :* spelnienia marzen i dobicia do celu