Wątek: Szczupli

Z pewnością zdziwiliście się wchodząc w temat: szczupli. Nie mylicie się. O tym chciałabym porozmawiać. Na pewno niektóre osoby z naszego grona mają niedowagę. To prawda! Ja też do nich należę. Mam 13 lat, 152 cm wzrostu i 40 kg. Zajrzałam na ten serwis z powodu zaczerpnięcia wiadomości o zdrowym odżywianiu się. Muszę przytyć, ale jeżeli będę jadła tylko słodycze i tuczące rzeczy niedługo nad moim nickiem zawiśnie nazwa "grubasek". Czy macie prodobne poblemy? Co mi radzicie?

wiesz ja mysle że zamiast jeśc rzeczy typu fastfood lub słodycze powinnas jesc ok 4-5 posiłków dziennie z roznymi składnikami typu weglowodany, białka,tuszcze, urozmaicone potrawy.Mysle ze najzdrowiej jest przytyc w miesnie a nie w tłuszcz wtedy bedziesz wygladac ładnie i zgrabnie a nie tłusto, a ze mięśnie ważą więcej niz tłuszcz nie będziesz miała niedowagi tylko wage prawidłowa.Powinnas jezdzic na roweryku, rolkach tak żeby zwiekszyc masę mięśniowa

http://www.dieta.pl/dietofWeek.asp?id=406

Moim zdaniem, jedz jak jedz.
Nic nie probuj zmieniac na siłę.
Masz dopiero 13lat i zaczynasz powoli zamieniac się w kobietę.
Wszystko samo się ureguluje. Zapewne przytyjesz.

Głowa do góry

Witam! dziękuję za wszystkie odpowiedzi i słowa otuchy. Muszę naprawdę wziąść się za siebie.
A oto opis mojego dzisiejszego ŚNIADANIA :

Myslę, że nie jest tak źle i że stosowałam zasady. Zamiast batonika mama dała mi marchewkę. Uwielbiam ją!

jak ja uwielbiam danio straciatelle
to mój ulubiony serek chyba
a teraz dieta i nie ma serka

Nom spoko sniadanko... ale miedzy nami jest traka duza roznica ja nigdy bym tyle na sniadanie nie wchlonela nie umiem nawet!!!!

Mimo wszystko nie zmieniaj swoich nawykow zywieniowach!!! mozesz jesc troszeczke wiec, ale tez radze Ci troszeczke cwiczyc zeby miec kondycje!!!

Nie martw sie jeszcze masz czas na przytycie!!! jestes w okresie dojzewania ,a w tam okresie kazda kobieta tyje!!!!!!!!!!!!!!1

Dobry wieczór! Widzę, że coraz więcej osób interesuje się moim tematem . Bardzo się cieszę. Niestety, jak zwykle nie opanowałam się i ...... sami popatrzcie.

OBIAD:



To był mój ostatni raz, naprawdę!

Ale to co zrobiłam w porze KOLACJI (jeśli można tak to nazwać) było gorsze:




Dziennik spalania wygląda jednak obiecująco:



Całkiem yyyy.... nieźle jak na pierwszy dzień mojego zdrowego odżywiania. gdyby nie hamburger i cola to byłoby ładniej. Ale trudno. Zawsze ulegam przyjemnościom.

Cześć!

Od ostatniego postu humor mi się nieco poprawił. I muszę się pochwalić. Jem coraz zdrowiej, nie objadam się słodyczami i ... uczestniczę w naszym ukochanym forum.

Coraz więcej szperam i odnajduję ciekawe tematy i strony.

To akcja - "koniec ze słodyczami". Zapisz się i ty!
Tu możecie pomóc channach zgubić zbędne kilogramy
To moja sonda

Koniecznie odwiedźcie te strony!
Do zobaczenia!

słodycze ci nie zaszkodza od czasu do czasu bo jesteś chudziutka
ja to wystarczy ze spojrze na czekolade a juz czuje jak tyje