Hej wszystkim! Jestem odchudzającą się 13-latką. Mam 164cm wzrostu, a ważę 57kg. Dążę do wagi 49kg, chociaż przydałoby się mniej. Tymczasem starałam się trzymać diety 1000kcal, obecnie byłam przez dwa dni na 1200kcal, oczekując takich sukcesów, jakie odniosłam w maju (schudłam wtedy na diecie "cud" aż 7kg!). Efekty nie są zbyt szybkie, ale widzę, że cm ubywają, a waga już nie jest tak pewna, jak wcześniej. Dopiero teraz odkryłam w internecie coś takiego-znacie może BE? Bilans Energetyczny-zdrowsza dieta na tyle kalorii, ile będziesz chciała. Polega to na tym, że musisz prowadzić dziennik, ile tego dnia zjadłaś, a ile spaliłaś-odejmujesz spalone od zjedzonych i masz BE. I tak powinny wyglądać nasze diety 500, 1000, 1200kcal, nie męcząc się-jedzmy wiecej, ale spalajmy, bo tu chodzi o ogół! Trzymcie za mnie kciuki, żebym schudła 8kg! Też będę was wspierać! I polecam metodę Bilansu Energetycznego! Paps!