No to ja mam nadzieje,że ten 1000będzie, trzymam kciuki, powodzenia
No to ja mam nadzieje,że ten 1000będzie, trzymam kciuki, powodzenia
ale to dopiero po 11 sierpnia, po tym pieknym dniu... ciekawa jestem czy dam rade, tak bez wyrzutow, bo to by znaczylo ze musialabym jesc 2 razy tyle co teraz... hmm no zobaczymy
a czemu akurat po 11sierpnia
bo 11 sierpnia to dzien w ktorym spelnia sie moje najskrytsze marzenia, jade na drugi koniec polski na spotkanie z kims wyjatkowym, z kims kogo kocham, ktory znaczy dla mnie nejwiecej w moim zyciu i w tym dniu musze wygladac wyjatkowo, musze byc chuda...
Kiedyś strasznie desperacko się odchudzałam ale to dlatego, że miałam 11 lat i żadnej wiedzy na ten temat... Więc wtedy postanowiłam nic kompletnie nie jeść... 3 dni nic nie jadłam i poszłam tak do szkoły... fikałam na każdym kroku... a teraz dziennie wystarczy mi nawet 200-300 kcl i czuję się z tym świetnie!!
no widzicie? nie jestem osamotnina! nie trzeba pakowac w siebie az 1000 kalorii zeby czuc sie swietnie!
szamanka, a mam takie niedyskretne pytanko
ile ty masz lat
a juz pisalam gdzies... prawie 15 a czemu to takie istotne, ze juz pare osob sie mnie o to pytalo??
odpowiedz...Zamieszczone przez sszamankaa
Zamieszczone przez sszamankaa
odmawiam jakiegokolwiek komentowania
CZY OPERATOR WOGOLE TO CZYTA?
Zakładki