-
Ja i moje odchudzanie... Do 4 września mam czas. I nadzieję.
Postanowiłam, że będę tutaj opisywać moją walkę z kilogramami. Będzie to dla mnie z pewnością pewnego rodzaju motywacja. No i może znajdę to wsparcie, którego niesety nie mam w przyjaciołach, a tym bardziej w rodzinie.
pozdrawiam
-
coś o sobie.
To ja może powiem jeszcze coś o sobie. Mam 16 lat. Obecnie ważę coś koło 65 kg. Dawno się nie ważyłam, więc możliwe, że wskazówka wagi przekęciła się w lewo o 2 - 3 kg. Mam 165 cm wzrostu. Na początek walki z tłuszczykiem wyznaczyłam sobie dzień 1 sierpnia. Przyjęłam taktykę: mniej i zdrowiej. Czyli po prostu nie jem smażonych mięs, białego pieczywa i słodyczy, no prócz lodów, bo ponoć są zdrowe, a same w sobie nie tuczą. Fast foodów nie znoszę, wiec jeden problem mniej . Staram się jeść 4 razy dziennie, nie przekraczać 1000 kacl i nie jeść po 18. Myślę że to wystarczy, by do 4 września osiągnąć wagę około 57 kg. Na razie to mi wystarczy. Jeśli osiągnę swój tymczasowy cel, będę walczyła o kolekny - 48 kg.
Myślę, że będę tu umieszczać relacje z mojej osobistej walki ze swoim ciałem, jak nie codziennie, to chociaż raz na 3 dni )
Pozdrawiam
-
zycze ci wielkiego sukcesu. Stosuj racjonalną dietke a bedzie git xD
-
o ; ) powodzenia ; ) bede 3mac kciuki no ja jak postanawiam nie jesc slodyczy to nawet lodow nie jem ;p wszedzie gadaja o tym no wiesz ;d ze jak zjesz cos slodkiego, obojetne czy to lody cukierki.. cos co zawiera cukier to podnosi sie poziom insuliny => chce ci sie szybciej jesc => jesz wiecej => tyjesz :> a tego nie chcemy :> postaraj sie tez lodziki odłozyc ; )
dozobaczenia
-
Ja również życzę Ci powodzenia, a ze słodyczami to radzę stopniowo działać... Bo jak z dnia na dzień odrzucisz wszystkie słodkie przyjemności to bardzo prawdopodobne że będziesz miała napady... Ja pozwalam sobie na jedną słodką rzecz w tygodniu ( w limicie kalorii) i jak na razie jest dobrze
-
Ja również trzymam kciuki i zycze powodzenia a dietkowaniu
buzka :*
-
wszyscy tu trzymamy za ciebie kciuki!
-
trzymaj się
-
-
Jeju, kochane jesteście :* Całuję serdecznie. Od razu świeży przypływ siły. A z tymi lodami to nie wiedziałam, że jak się je cukier, to potem się chce jeść duużo szybciej. To w takim razie muszę uważać. Z odstawieniem słodyczy to postanowiłam, że pozwolę sobie na jakieś małe co-nie-co raz na kilka dni, no powiedzmy na tydzień. Myślę, że to wystarczy. Trzymam kciuki za siebie i za Was :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki