-
podoba mi sie podejście cheryl! zeby kazda z nas tak myslala!!
-
Chyba z takim podejsciem jest łatwiej żyć. Nie zamartwi się wtedy aż tak bardzo
-
no ja nie mam zamiaru si epoddac, ale nei lubie kiedy po stranaich mam taki bebech ;/
-
Wiem , ja tez nie lubię. Najgorsze jest to, że o tmy się nie da nie myslec. Ale trzeba się postarać. Trza się połozyć spac i powiedziec,że jutro będzie lepiej
.
-
Ehhh dokładnie, do wszytkiego trzeba powoli. Na pewno masz jeszcze inne sprawy w zyciu. Np. ja ucze sie intensywinie francola, ale wiem że w jeden dzien się nie da go opanować. Czasem sie nie pouczysz, ale kolejnego dnia nadrobisz a przy wytrwałości będziesz mówić po francusku w końcu. Cóż za porównanie daałam, ale chyba wiadomo o co mi chodzi
-
dzisiaj położyłam diete jakiec około 3000 kcal./.
-
-
No trudno, trudno. A to co cie tak pokusiło, że to zjadłaś
-
aaa 3000 kcal to jeszcze nie az tak tragicznie..
Powinnysmy dostarcza organizmowi jakies 2500 kcal
Przy tym w ciagu dnia wykojuesz ruchy i spalasz kcal
Czyli dzis nic nie przytyłas
Tylko spalałas te kcal:P
Wiec nic sie powaznego nie stało
-
Zgadzam sie z Ptysiakiem
Poza tym tamtego dnia juz nie ma...
Odchodzi w zapomnienie 
Dzis nowy dzien
Zycze Ci, zeby byl fajny
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki