-
Hej, to znowu ja :)
wczoraj ladnie sobie poradzilam, chociaz bylam glodna pod wieczor, bo po tym napadzie mi sie zoladek rozciagnal, ale dzisiaj juz ok ;) wczoraj w sklepie znalazlam pyszne platki. maja 355 kcal na 100 g i nazywaja sie Dotty Chrups. Kosztuja o ponad polowe mniej niz wszelkie nestle, a sa bardzo smaczne, takie mini ciasteczka pieguski :D wzbogacone w wapn, zelazo i witaminki. Szukalam na necie zeby wam wkelic zdjecie, ale nie ma akurat tych platkow, tylko inne z tej serii. Dzisiaj na rowerek raczej nie ide bo sa mega kaluze, ale pobiegam w domu i poprasuje mamie, bo juz warczy na mnie :lol: a za tydzien osimnastka...Aaaaaaaaaaaaaaaaa :!: W co ja sie ubiore :lol: ?
-
chyba powinnam pic duzo zielonej herbaty, bo mam kurza slepote:)
-
kurcze zajebiste płatki :) ja narazie podniecam sie cheeriosami wiielozbożowymi - mają 369kcal/100g
-
wlasnie ja zawsze unikalam platkow bo mnie przerazala ta kalorycznosc na opakowaniach, a jak sie da 50 g i szklanke mleka to wychodzi malutko, a pozywnie.
-
tez zawsze dale 50 g - czy to musli czy to płatków i szklanke mleka :)
-
Włożysz coś seksowneho chudzinko :mrgreen: ?
-
Hehe, Grzibcio ja mam faceta zazdrosnika :lol: On to lubi dekolty i spódniczki krotkie, ale tylko wtedy jak sam sobie moze na nie popatrzec, inaczej kreci nosem. Jak mu oznajmilam ze mam zamiar ubrac spodniczke to cos tam burczal pod nosem. Chyba mu sie nie podoba, ze kumple mnie tak zobacza :lol: On mi jest gotowy wziazc na zapas kombinezon narciarski :lol: Ale ja mam taki pomysl ze chyba wezme bluzke na ramiaczkach taka satynowa,turkusowa, w sumie to gorset jest i do tego rurki no i balerinki :) Kurcze, zaluje ze nie mam cyfrowki, bo bym wam zdjecia popstrykala i siebie, i ciuchów i w ogole czego sie tylko da :D no ale z powietrza nie wezme ;/ w sumie za niedlugo urodziny ale i tak kasy nie nazbieram tyle...Buuu
-
A szkoda :( . Bo właśnie myślałam, że napiszę żebyś się też pochwaliła fotosami z figurką a tu klops :( . Kuuuurcze, ale facet - ten mój na odwrót by cały czas chciał bym coś seksownego i stylowego nosiła a ja tego nie lubię a na zakupy nie mam nerwa - zawsze się zdenerwuję, ze kosztuje cały majątek, albo że nie te rozmiary :twisted:.
-
Ja tez nie jestem zadna sex bomb :lol: ale wiadomo, czasem kobieta ma nastroj na taki stroj :) Ale Grzibcio zdjecia pewnie bedzie ktos robil, wiec jak dostane to wrzuce na pewno ;)
-
faceci - wzrokowcy, uwielbiają zawisić oko na czyms ladnym szczególnie na swojej laseczce :]