no pewnie ze jestes :*
Wersja do druku
no pewnie ze jestes :*
Heeheheh dziewczyny jestescie kochane ;* iwonka, dzieki za rade, zrobie tak jak mowisz, wszystko przemysle i zobacze jak sie jutrzejszy dzien w szkole potoczy. Wiecie, ten chlopak juz napisal, jeszcze raz zyczyl mi szczesliwego nowego roku, pytal czy bezpeicznie do domu wrocilam itp. :) a co do problemow to ladyhoney nie martw sie - predzej czy pozniej sie pojawia :P ja tez myslalm zawsze ze jestem spisana u plci meskiej na straty, bo zawsze moja kumpela byla w centrum. zazdroscilam jej troche tych problemow, ale teraz widze ze to wcale nie takie latwe, bo wszyscy faceci sa fajni no ale musisz wybrac jednego, a wiadomo ze nie chcesz ranic innych :roll: a temu z imprezy to chyba naprawde zalezy, mowie wam suuper nam sie gadalo, no i wi ogole ciagle mnie za dlonie trzymal i grzal, bo stwierdzil ze strasznie zimne sa i ze zmarzne. A potem to mnie nawet objal :D Hmmm, mam o czym yslec przez najblizsze dni
hehe no to ladnie
o rany jak to czytałam to aż mnie dreszcze przeszły...świetny ten chłopak...
nooo, świetny. Ale M. tez jest śwetny. ehhhh, musze na chwile przestac o tym myslec, bo sie zadrecze. Ide wziac kapiel z dodatkiem plynu migdalowego 8) do jutra dziewczyny, buziole ;*
pa :>
ja ci powiem ze ja tez sama nie wiem czego< albo kogo> chce :roll:
dasz rade juz do celu bliziutko! ;* :wink:
u mnie bieda z facetami, za duzo lasek naokolo ;/
hello my dear :wink: co tam u was???
ja zaraz musze sie isc uczyc, strasznie mi sie nie chce no ale coz zrobic :roll: dostalam zyczenia noworoczne od M. - "duzo miłości w nowym roku:D" nie wiem czy to jakas aluzja byla, czy co :P dzis go nie bylo w szkole, bo przeziebiony, ale jutro juz przyjdzie. ciekawe jak sie bede zachowywala. znajac zycie to glupio mi bedzie i caly dzien bede go unikala i robila z siebie idiotke :roll: piszcie jak wam zycie mija, jak dietki i wo ogole. Buziole ;*
Panikara :arrow: oooo widze ze masz powodzenie...oby tak dalej...3mam za Ciebie kciuki
a u mnie z dietką dobrze...