wczoraj dojadlam do 1300 ;/
na sniadanie zjadlam 3 kromki chleba z ogorkiem a do pracy wzielam 2 kromki z serem wiec wyjdzie jakies 450
chce dzis do tysiaka tylko dobic a nie powyzej ;/ zobaczym yczy sie uda
zmienilam spowrotem trikerka i dotarlo do mnie ze wszystko zbabralam i na nowo musze sie meczyc ;/ bylo juz 53 wiec 4 kg. zostalo do zrzucenia a nagle zmienilo sie to na odwrotnosc 4 kg zrzucilam a zostalo 7glupia jestem ale coz heh
ide do tej cholernej pracyjedyne pocieszenie ze tylko 8 godz. i weekend
poczytam was pozniej
milego dnia
Zakładki