Witam;*
no to milej porannej nauki i jazdy na rowerku:D
buziak i milego dnia;*
Wersja do druku
Witam;*
no to milej porannej nauki i jazdy na rowerku:D
buziak i milego dnia;*
Na rowerku nie jeździłam ale zrobiłam parę ćwiczeń na nogi i pokręciłam biodrami :lol:
Jeśli zacie jakieś fajne książki ( najlepiej jakieś drastyczne przygody) to napiszcie mi tytuł i autora ( jeśli pamiętacie) Z góry dziękuje.
Dziś po szkółce wybieram sie do sklepu po tą wase. Chyba najlepsza to będzie ta co jedna kromka ma ok.18kcal :lol:
I jeszcze jedno pytanko. Musze kupić sobie jogurty naturalne ale który jest najlepszy? Ostatnio kupowałam z BAKOMA ale może znacie jakiś, który ma mniej kcal ( bakoma ma 60kcal w 100g jeśli sie nie mylę)
Witam;*
ja jogurciki naturalne jem z danona;D nie pamietam ile ma kcal, ale najbardziej mi smakuje;p
buziak i milego dnia;*
No właśnie ja myślałam, że takie jogurty naturalne mają mniej kalorii, a tu niespodzianka...:/
klaudynka1992 no te jogurty naturalne mają troszkę mniej kcal:P
grubasek1992 z danona powiadasz...hmm...?? W poniedziałek kupie i spróbuje:P
Co do dzisiejzego dnia to nawet udany. Właśnie piszę plań ćwiczeń na kolejne 2 tyg.
nie napisze tu tych ćwiczeń bo jeszcze zapesze i przestane je wykonywać :lol:
Dziś wlazłam na wagę i pokazała 63kg...to jest tak na oko 63kg bo moja waga nie pokazuje dekagramów, gramów czy co tam jeszcze. Poprostu zwykła łazienkowa waga.
Kolejne ważenie będzie za tydzień w piątek ( dziś nie powinnam stawać na wagę ale tak jakoś chciałam sprawdzić czy czasem nie przytyłam :D ).
Co do dzisiejszego dnia w szkole to wszystko pięknie leciało prócz ostatniej lekcji...Byliśmy na boisku i oglądalismy próby ( i nie mieliśmy polskiego dzieki temu:) ) no i nadchodzi już koniec lekcji..jeszcze może z 5 min do końca więc ja z moimi 2 koleżankami już zbierałyśmy się do szatni a tu ten debil ( od dziś tak go nazywam..cham po*******ony!) mówi, że babka kazała mu nas pilnować i że nie możemy iść do szatni. Pokłuciłam się z nim bo niby kim on jest aby mógł mi rozkazywać. Oczywiście 2 koleżanki też się włączyły w tą dyskusje podwyższonym głosem i wiecie co ten dałn do mnie powiedział!!?? Że jestem ******! No normalnie myślałam że mu w pyska szczele.On pewnie uznał to słowo za żart bo on słynie z dennych żartów (np. mówi ostatnio do mojej koleżanki "ooo ale plama na bluzce" i sie zaczyna ziać. Na tej bluzce oczywiście plamy nie było tylko myszka miki) uwieżcie tak sie na nigo wnerwiłam że mało brakowało a by dostał w tego ryja.
I oczywiście w szatni biorę buty i zmywam się szybko aby nie patrzeć na ten głupi jego ryj a ten mi gada po angielsku (prawdopodobnie też w żartach) " I lowe you" a potem " przepraszam" no myślałam że tam zacznę sie śmiać na całą pete ale nie ze śmiechu tylko z ironi..z ironi że ten debil chodzi ze mną do kasy. grrrr.....nienawidze go! I niech spróbuje w środe ze mną normalnie rozmawiać tak jakby się nic nie stało to normalnie uduszę.!!
Jeszcze cos tam na mnie mówiłna boisku ale tego już nie słyszałam bo wnerwiłam sie i ruszyłam do szatni.....ggrrrrr....no normalnie wnerwiona na maxa jestem!
tez mam czasem takie dni ze ktos mnie wkurzy i juz caly dzien sie wkurzam na wszystko i na wszystkich :roll: ale skoro to debil to zapomnij juz o nim bo po co idioci maja Ci psuc humor :?: :!:
cindy14 ale widzisz gdy nie robił tych głupich żartów to był całkiem fajnym kolesiem...niestety teraz spadł do pozycji zerowej...i mam go w dupie!
A chumorek już mi się poprawił:D
Hmm... czasami mozna sie zawiesc nawet na dobrych kumplach...
Moze on bedzie tego zalowal...
a niech żałuje :lol: ja mam go tam gdzie światło nie dochodzi :lol:
co do dietki to mam nadzieje, że dzisiejszy dzień będzie udany.
Ćwiczenia prawdopodobnie wykonam wieczorkiem bo chyba dzis jadę do babci.
heh...ciekawe co dziś mi babcia powie bo ostatnio jak byłam u babci to powiedziała " Z każdą wizytą u mnie jesteś coraz chudsza..dziecko niedługo to cię tu nie będzie"...no myślałam że tam ze śmiechu padne na podłogę bo babcia takim głosem to powiedziała :lol: :lol:
A wczoraj zakosiłam jeden kawałek czekoladki :oops: ...przynajmniej w 1100się zmieściłam :D
jeden na jakis czas nie zaszkodzi :wink:
tylko pamietaj:JEDEN
Nie przejmuj się ludźmi z klasy.. skończy sie szkoła i razem z nią pewnie większość znajomości.. ja tez ostatnio poznałam prawdziwe oblicze większości dziewczyn z klasy.. i teraz o dziwo bardziej trzymam z facetami :) Będzie dobrze. Dobrze że Ci dietka ładnie idzie tylko żeby babcia Cie nie przekarmiła :)
ja jak poszlam do liceum to z kolezankami z klasy utrzymywalam kontakt przez pol roku... moze nawet nie... teraz...:/- nawet ich nie widuje...
ProAna- ja tez sie lepiej dogaduje z chlopakami, sa mniej fałszywi niz dziewczyny
Witam;*
no kawalek czekoladki to jeszcze nie duzy grzech;p
buziak i udanego wieczorku;*
nie no ta czekoladka to no problem :lol: raz na 3 tyg można sobie pozwolić. Kolejny kęs czekoladki za 3 tyg..wytrzymam!
:lol:
Witam wszystkich w niedzielny poranek :D
Dziś juz ostatni raz widze mamuśkę i przez kolejne 3 tyg nie zobaczę jej :( a gdy mamuśka wróci nie zobaczy mnie już z tą wagą :lol: tak, tak...zamierzam pozbyć się przez te 3 tyg 3-4 kg :D Mam nadzieje, że mi się uda.
Wagę wniosłam już na strych aby mnie nie kusiła. Zważę się dzień przed przyjazdem mamuśki 8) Zamierzam troszkę zmodyfikować moja diete tzn. wykożystać troszkę z SB ( zero chleba, makaronów, mąki(...), bez ograniczenia ryby, warzywa ( brokuły, fasola, ogórki, por), jajka (...)...)
Ciekawe co z tego wyjdzie? Zamierzam też skorzystać z niektórych przepisów na I fazę . Chodzi mi tu o przepisy na przekąski, kolacje bądź śniadania. Mile widziane surówki i sałatki:D
Witam;*
na pewno ci sie uda i mamusia ie ne pozna jak wroci:D
buziak i milej neidzieli;*
Gratuluje samozaparcia!
Wierze, ze do przyjazdy mamusi zrzucisz troche kg.
Natomiast ja chcialabym schudnac do Studniowki (14 tygodni) 10 kg.
Kto wie... moze i mnie sie uda?!
Pozdrawiam goraco
grubasek1992 heh..mysle, że jednak pozna:) Niedziela minęła bardzo szybko..aż za szybko jak dla mnie!
Minelka 10 kg w 14 kg..hmm..bardzo realne oczekiwania :D Byle tylko organizm nie bronił się przed ubytkiem masy i by nie robił długich zastojów a te 10 kg pójdą w zapomnienie 8)
co do tej mojej dietki to jutro dzień "oczyszczający" ( chodzi tu o to, że będę jutro jadła potrawy lekkostrawnie i piłóa dużo napojów, herbatek, wody aby pozbyć się choć części toksyn, bakterii itp z mojego organizmu. Do szkoły idę dopiero w środę bo mamuśka napisała mi już zwolnienie z pon. i wtorku. ( w poniedziałak święto szkoły -nie chce mi sie na to iść; wtorek- część mojej klasy jedzie na wycieczkę, ja oszczędzam i nie idę do szkoły bo pewnie przyjdzie tylko 5 osób.. :lol: ) Teraz idę spać bo jutro zamierzam wstać o 4:30 :shock: abypożegnać mamuśkę...[/i]
Witasm;*
ale ci fajnie 2 dni wolnego:D odpoczywaj w takim razie ibaw sei dobrze:D
buziak;*
Heh..odpoczywać to ja nie zamierzam:P
Właśnie układam jadłoskis i spis ćwiczeń jakie przez 2 tyg będę wykonywać codziennie.
Najgorzej z tym jadłospisem bo nie chcę jeść to samo na każde śniadanie itp więc przeszukuje internet w poszukiwaniu jakiś śniadań i kolacji które można jeść w I fazie SB :D
Ćwiczeń dość sporo sobie ustalam ale czego sie nie robi aby schudnąć. Muszę tylko te ćwiczenia wykonywać z czym moze być czasami problem bo na ogół trwać będą one 1h...jakoś muszę sobie poradzić.
Dziś mam dużo wolnego czasu i tak rozmyślałam nad moją dietą...i do czego doszłam?A no do tego, że nie zamierzam męczyć się pół roku aby zżucić te 10-8 kg więc nie mam czasu na żadne wpadki, złe dni itp. 2 miesiące w zupełności powinny mi wystarczyć. I nie ma bata! Jak się uprę do dokonam tego już!
jak cos znajdziesz to pisz od razu! ja tez cos szukam
Witam;*
no na pewno dasz rade i szybko osiagniesz swoj cel:D wirzymy wszystkie w ciebie i trzymamy kciuki;*
Ufff...właśnie skończyłam ten mój jadłospis. Mam w nim dokładnie określone co , kiedy ( chodzi tu o godzinę) i gdzie jem. Musze sie nauczyć przestrzegania godzin bo nie zawsze mi to wychodzi.
Co do tych posiłków to nie są one jakieś wyszukane. Poprostu raz na obiad zjem makrele wędzoną,brokuły, raz sałatkę...a właśnie te salatki...nie mam żadnych przepisów.Poprostu mieszam różne ważywa np. ogórek z papryką ( a właśnie można jeść paprykę? ) por z jajkiem itp..
godziny w których muszę coś przekąsić to:
7:00 ( bo o 7:30 już do szkoły wychodzę)
10:25 ( przerwa w szkole :lol: )
14:30 ( mniejwiecej o tej godzinie powinnam sie doczłapać do domu wrazie czego o 15 obiad jeśli się nie wyrobię :D )
17:00 (yyy...nie wiem dlaczego akurat ta godzina :lol: )
Nio
:D Myślę, że dam radę..przynajmniej tydzień tylko jak ja wytrzymam bez chlebka?? :lol: i jabłuszek?? Tyle skrzynek w piwnicy z jabłkami a ja przez 2 tyg nie mogę się ich tyknąć....ja już chcę 3 tydzień :lol:
Witam;*
masz bardzo podobne godziny jedzonka jak ja:D tez mam kolacje o 17, sniadanie o 7 a obiad przewaznie o 13-14;p
a co do tego chlebka to ja go nei jadlam prawie 4 miechy;p i w sumie to nei przepadam za nim ale niestety musze jesc bo mi mama kaze:/
buziak;*
Z pozoru zwykły kołozeszyt:
http://images1.fotosik.pl/216/8cdd773cfd89a5b7med.jpg
ale....
....
...
...
...
..
...
..
to jest mój dziennik odchudzania który dziś założyłam :lol:
http://images1.fotosik.pl/216/2721b36d6ef4a605med.jpg
no prosze prosze:)
i co bedziesz tam opisywala co zjadlas?
no:D fajny pomysl:D
suszona zamierzam w nim opisywać co zjadłam w danym dniu, jakie wykonałam ćwiczenia, bilans kcal, moje spostrzeżenia, porównania, plany, zamiary, co jakieś 2-3 tyg bedę podawać wage i wymiary, będę tam takze pisać moje grzeszki w jedzeniu ( oby takich nie było)
No i oczywiście część artystyczna :lol: czyli jak mnie będzie ciągnąć do jedzenia, którego nie powinnam zjeść to zacze ozdabiać te zapisane strony, wklejać zdjecia z gazet młodzieżowych itp. :D
grubasek1992 mi ten pomyśł takze wydaje się fajny ponieważ zaczęłam go realizować dziś, gdy tata zakupił mega bąby kaloryczne :lol: naszczęście zajełam sie tym dzienniczkiem i przeszło mi a siostrzyczka z tatuśkiem wszystko zjedli :D
no naprawde fajny pomysl mialas:D
swietnie :) ale tak nawiaskiem radze Ci go gdzies chowac bo jak dostanie sie w rece rodzicow to moze byc roznie
ally900 z tym nie ma problemu..moi rodzice wiedzą o tym. Powiedziałam im, co bedzie w tym zeszycie i oznajmiłam, że to własność prywatna zakazana dla innych osób.
Oczywiście moja mamcia przez telefon ( przypominam że wyjechała do senatorium na3 tyg) zaczęła sie zemnie zbijać i powiedziała, że teraz to pewnie na krok nie opuszczam tego zeszyciku i cały czas coś notuje :lol: a tata powiedział "Ok ja to nawet do twojego pokoju żadko wchodze to co mówić o zaglądaniu w jakieś zeszyciki". mówie wam..brechta miałam przez pół godzinki aż mnie brzuch rozbolał od śmiehu :lol:
A jutro idę już do szkółki na 7:50....ratunku! Przynajmniej mam W-f to się odpręże przed niektórymi lekcjami :D Ale naprawdę jutro mam lekcje beznadziejne...a to fizyka a to angielski, biologia....szkoda gadać....aaaa no i jeszcze mam religie na której zapewnie będzie mi się chciało spać jak zawsze bo ta babka gada przez 40 min bez ustanku i myśli że ktoś tego słucha :lol: żałosne.
a po szkole o 16 znów anglik...dziękuje rodzicą że to tylko 1 raz w tyg bo więcej bym nie wytrzymała.
A co u mnie słychać? Beznadziejnie! Głowa mnie zaczyna boleć, czuje sie taka ociężała i zmęczona, nic mi się nie chce, najchętniej to bym wparowała do łóżka i przespała cały rok szkolny...
Buziaki:* Idę teraz coś luknąć na TV
8)
a to w porzadeczku :)
Witam;*
tez mam dzis beznadziejne lekcjie:/ i to az 7 beznadziejnych lekcji:/ ehhh byle do piatku:D
buziak;*
A ja mam w ogole przerabane...Wczoraj bylam we Wrocku na zakupkach:)
Lubie juz swoje ciało..Co z tego ze brałam rozmiary 38:D Wiecej bluzek wziełam takich co sie rozciagaja:D i troszeczke dłuzszych..Uwazam ze dobzre sie ubieram , co do swojej wagi Przynajmniej staram sie jakos to Tuszowac!! Wiec we Wrocku zmieniłam tok myslenia..stałam sie odwazniejsza!! Jest tam anonimowosc i bardzo mi to odpowiada!! A jeszcze bardziej sie dowartosciowałam jak zwrociło na mnie moze z 3-ech chlopakow uwage..Wydaje mi sie, ze połykamy słodycze wtedy, Gdy ktos zauwazy, ze jestesy grubsze..Usłyszymy to od kogos obcego..W sobote np bylam na dyskotece i w autobusie usłyszalam, ze jestem z kazdej strony pełna:/ Pierwsze co zrobiłam to po wejsciu na imprezke poszłam do Baru i zapiłam smutki !1 Alkohol pomogł i zapomniałam o całej sprawie!! Jednak teraz nadal o tym mysle...i zwała?Juz nie...bo zrozumiałam, ze mało jest dziewczyn Grubszych, ale ze swietnym poczuciem humoru i zadowolenia z siebie..
Nie jest one za wielkie..ale mysle, iz poradzilam sobie z "soba" Przekonałam sie do siebie...chociaz dalej kombinuje jak zrzucic z Siebie kilka kilo....Czasami gubie sie w swych stwierdzeniach!! Ale nigdy nie zmienie zdania" Byc Soba, Byc Kims...."
Jak chcecie pogadac..wbijcie do Ptysiaka..bo ja nie pamietam gdzie zostawiam Komenty :lol: pozdrawiam
To co napisałaś, Twoje podejscie- to bardzo cenne i wartościowe :) BRAVO :!:
Czasami wydaje mi sie, ze jestem jakas walnieta
Bo dostrzegam takie rzeczy, na ktore inni w ogole nie zwracaj uwagi
Zajmuja sie takimi detalami, ktore w ogole sie sa wazne
Chodz czasami.....bardzo pomagaja rozpoznac jakas sprawe
Od razu widze gdy koles jest mna zainteresowany czy Nie
Pirwsze spojrzenie musi byc najwazniejsze..Pozniej dopiero zako****e sie
bo uwaza sie, ze dobry kolega itd...a mzoe cos z tego bedzie
To nie jest miłosc......Miłosc to zobaczenie kogos
i od razu pragnienie bycia z nim
Skomplikowane, ale lubie dostrzegac takie rzeczy
jestem Szalona
O matko!
Ja to mam szczęście w nieszczęściu dziś.
Pewnie sobie teraz myślicie dlaczego? No to już mówie.
Szczęście ponieważ okres spóźniał mi sie troszeczkę (6-7 dni) ale sie pojawił dziś :lol: ( u nastolatek to chyba normalne)
A nieszczęście- dziś mam w-f i nie będę ćwiczyć...do bani!
Może w domu jakieś ćwiczenia wykonam ale żałuje, że ominie mnie ten w-f :(
Witam;*
ale w sumie dobrze ze sie okres pojawil:D a ten wf fakt szkoda ale pocwiczysz w domku i bedzie ok:D
buziak;*
Dobrze, ze sie pojawił..ja od dzis zaczynam tez cwiczyc:) pozdrawiam