BRAWO!!!
SZYBKO SIE PODNIOSłAś!
tak trzymać :D
Wersja do druku
BRAWO!!!
SZYBKO SIE PODNIOSłAś!
tak trzymać :D
Magdullusia musiałam się szybciutko się podnieść bo nie chce zmarnować tych prawie 3 miesięcy odchudzania:)
Witam;*
no to w takim razie milego wyjazdu i pobytu u ciotuni:D trzymaj sie jakos ale daj sie tez skusic na cos pysznego:D
buziak;*
heh..mam nadzieje, że ciocia będzie mieć jabłuszka z sadu to zamiast jakiegoś cukiereczka itp zjem sobie jabłuszko. Tak mam w planach ale nigdy nic nie wiadomo.
Mam jeszcze prośbę do was. Będę tu chciała wkleić moje fotki jak waga pokaże 60kg ale nie wiem jak. Może mi ktoś powiedzieć jak to zrobić.Z góry dzięki
Siemka!
Jestem już..przyjechałam wcześniej bo miałam przyjechać wieczorkiem ale cóż...rodzice ida na jakieś ognisko i wcześniej po mnie przyjechali:)
Nawet nieźle zjadłam wczoraj bo wyszło ok.1200kcal a może nawet 1100 :D
Dziś dzień troszkę nie udany ale nie jet jeszcze tak źle.
Jak narazje zjadłam dziś:
śniadanko: mleko z płatkami kukurydzianymi
obiad: mały schabowy, 1 średniej wielkości ziemniak i około 4 małych łyżeczek buraków czerwonych, szklanka napoju gazowanego ( prawdopodobnie był to napój limonkowy 8) ),
talerz pomidorowej z makaronem.
Jak narazie tyle. Terz siedze przed komputerkiem i popijam gorzką herbatkę
:)
Ja jeszcze nie mialam obiadu, zastanawiam sie co zjesc.
Przed chwila wypilam kawe Nescafe 3w1. :D
ja tez przed chwilka wypilam kawke :P a na obiadek wole nie gadac nawet co mialam bo to bylo taaakie kaloryczne ze az mi wstyd :oops:
Ja tam kawki nie piję..jakoś do mnie nie podchodzi ta kawa :lol:
Jestem już po dzisiejszych ćwiczonkach. Wykonałam:
40 min jazdy na rowerku stacjonarnym
100brzuszków
500podskoków
40 podnoszeń nogą ( 80 obydwiema)
50 kręceń biodrami w jedną stronę ( 100kręceń w 2 strony)
hja tez chyba zaczne cwiczyć bo az mi wstyd przy tobie ty taki pracuś a ja taki leń :oops:
Swietnie, jestem z Ciebie dumna :P musze w końcu kupić sobie ten stacjonarny, ile za niego dałaś??
szczeże to nie wiem. Mam go już chyba z 2 lata. Kiedyś rodzice przyjechali i przywieźli ze sobą ten rowerek. Powiedzieli, że jak będziemy na nim jeździc to poprawi się nasza kondycja...rowerek tylko na początku był używany a potem przez jakiś rok stał sobie zakurzony w piwnicy :lol: Dopiero jak mój brat cioteczny złamał nogę to pożyczyliśmy mu go aby ćwiczył nogę bo złamaniu......Wcześniej nie doveniałam tego rowerka i myślałam sobie:" Po co nam takie ***** w domu które tylko stoi" ale teraz doceniłam jego wartość :lol: :D
Naprawdę nie orientuje sie w cenach rowerków stacjonarnych więc ci nie pomogę :?
Witam;*
taki rowerek to dobra rzecz:D ja swoj dostalam na urodziny:D mam go juz pol roku i przedtem stal bezuzyteczny a teraz niekiedy na ni saobie jezdze;p
buzika;*
Hej!
właśnie wróciłam ze szkoły..zaraz wybieram sie do sklepu po jogurty naturalne i do biblioteki i mam do was jedno pytanko.: Jakie książki polecacie?
Ostatnio przeczytałam "Pamiętnik narkomanki". Jeśli ktos zna ciekawą i wciągającą książkę to napiszcie plis:)
Polecam książki Agathy Christie uwielbiam jej kryminały szczególnie " Dzesięć murzyniątek" :)
a ja i tak najbardziej lubie pamiętnik księżniczki i szkołę wdzieku :D
no i stowarzyszenie wedrujących dżinsów
:D :D :D
Dzieki..wypożyczyłam sobiejednak kolejną opowieść o narkotykach...jakos tak polubiłam czytać o narkomani, wiciągja mnie książki o takiej tematyce więc jeśli znacie jakieś tytuły to pisać:)
Jak narazie męczę sie z pracą domową...zostały 2 zadania...z polskiego i z geografi..ah..kiedy ja to skończe?? :?
Ćwiczeń w domu przez tą naukę nie było..trudno. Ważne żemiałam dziś 2 w-f:D
Buziolki:* biorę sie do tych zadań:)
Witam;*
ja nie znam zadnyc hksaizek o tej tematyce bo nie za bardzo sie tym interesuje:/ a co do tej pracy domowej to nam tez ostatnio strasznie duza zadaja:/
buziak i milego popoludnia;*
ja mam rowerek w domu od 2 miesiecy gdzies i myslalam ze bede jezdzic tak sie napalilam na niego a jak po 1 razie zsiadlam wykonczona to odechcialo mi sie i moze z 3 razy na nim siedzialam ;/
No to zacznij od np.5, 10 min jazdy na rowerku i co tydzień zwiększaj czas jazdy o 5 min:)
A teraz z innej beczki:
Wiem, że miałam zważyć sie 1 września ale jakos tak nie wytrzymałam i po 2 tygodniach nie wchodzenia na wagę dziś weszłam i co?? Waga pokazała 63kg:D Jupi!!!
Strasznie sie z tego ciesze a muszę tu jeszcze dodać że niedawno zjadłam kolacyjke. Heheh..no to zmieniam trickera:D Ale mi to sie podoba. Zważę sie jeszcze tego 1października bo ta dzisiejsza waga nie jest taka idealna ponieważ jak wiecie waga najlepiej odmierzona to waga rano, gdy jeszcze nic się nie zjadło.
Dobra koniec gandolenia..zmieniam liczby na trickerku i idę ćwiczyć. Jak skończe ćwiczenia to wpadnę:) :D
No to w takim razie gratulujemy zmiany tricerka:D
buziak i milych cwiczonek:D
Też sie z tego bardzo cieszę:) Teraz pół godzinki cztania książki i lekcje:/
oho ho ja tez ostatnio mam w kij nauki... jak nigdy dotad... i codziennie musze w kij textow czytac i juz mam dosyc... wiec nie zdziwilabym sie jakbys powiedziala ze Ci sie nie chce :D:D
heh..no mi nic sie nie chce..z utęsknieniem czekam soboty bo wtedy wolne od szkoły..ah.nienawidze już tej szkoły :lol:
Ja też już mam dość szkoły. A pomyśleć, że to dopiero miesiąc minął.
klaudynka1992 no niestety tak to już jest z tą szkołą.
Ale przejdźmy do dietki :D
Dziś ćwiczeń nie było :( ale miałam 1godz w-f więc nie jest źle. Dziś planuje jeszcze 100 brzuszków i 500 podskoków 8) Może to niewiele ale zawsze coś.
Jutro także mam w-f w szkole ale obiecuje że poćwiczę w domku ( wkońcu jutro kończe o 12)
Niestety na yskotekę jutro do szkoły nie pójdę :( :? powód:
- trzeba zapłacic za wejście 2zł :evil:
- mam dużo lekcji + 20 kartek formatu A4 do przepisania ( znajduje sie na tych kartkach bazgroły mojego nauczyciela od prywatnego angielskiego)
co do zjedzonych dziś kcal: 1094kcal <----moim zdaniem znów świetny wyniczek 8) :D
z dietka idzie Ci idealnie!
Co do weekendow, to za nimi tak bardzo nie przepadam, bo jest5 nuda w domu, albo sprzatac caly dom musze wiec nic ciekawego!
Chyba ze znowu zaczne gdzies wychodzic to pewnie nie bede mogla sie ich doczekac! hi hi hi
kurde ja tez mam nawal roboty ;/
jeszcze dodatkowe lekcje z matmy, infyy =/
ledwo mam czas dla siebie
Witam;*
no wyniczek swietny:D
buziak i milego popoludnia;*
Uf..wreszcie weekend:D
Wreszcie odpoczynek od tej szkoły.
Jupi!
Dzis ćwiczeń nie było:/ no ale wkońcu musiałam uporać się z przynajmniej cześcią prac domowych aby mieć więcej czasu w wekend :twisted:
Jutro jadę do babci prawdopodobnie do sadu zbierać jabłka 8) Oby , oby..przynajmniej się naschylam, nawspinam, nachodze, nanoszę itp... :lol:
A wam jak tam leci?
co do tego ważenia 1 października to nie ma sensu. Przecież waga tak szybko nie zleci w dół dlatego zważę sie 11 października. Jadę wtedy do ortodonty do Kielc a później jakieś sklepy muszę odwiedzić bo:
-nie mam żadnych bluzek (wszystkie starocie)
-muszę sobie kupić jakieś...hmm...2 sweterki:)
-Muszę sobie kupić nowe spodnie bo wszystkie, które mam w domu są mniej lb bardziej luźne :twisted: ( hehe...wszystkie mogę z powodzeniem ubrać bez odsuwania suwaka i bez odpiecia guzika :lol: )
Nie wiem czy coś wyjdzie stych zakupów no ale im później sobie kupie parę rzeczy tym lepiej..waga będzie mniejsza i ciuszki będą lepiej leżały na moim sadełku:)
Witam;*
no widze ze szykuja ci sie big zakupy:D fajnie:D a co do tych jabluszek to na pewno niezle sie napicisz przy tym;p
buziak i milej soboty;*
Ja mam to samo. Jutro idę na zakupy. Też wszytsko ze mnie spada... :cry: \no ale nie ma się co martwić, przecież chudniemy... :P
kurde!! a ja zawalam i nic mi nie idzie! bylam dziś w orsay'u i kurna taam same takie szczupłe (nie chude) laski1! a ja taki baleronik...miałam ochote zapaść sie pod ziemie :( :( :(
jejku ja też się czuję jak szara mysz jak wchodze do niektórych sklepów.. ostatnio po szkole poleciałam do Mango.. tak o w trampkach i bluzie :D a tam kurcze panieny w szpilkach takie wyszykowane jak z katalogu.. głupio mi było a wyszłam.. a miałam kupić bluzeczkę.. :( ze mne ciuszki jeszcze nie spadają .. tazn. jedne spodnie ale one zawse duże były.. ale fajnie że wy widzicie efekty.. bOoźki
uff...
Jestem!
W sobotę musiałam odrabiać wszystkie lekcje a dziś było zbieranie jabłuszek.Śmiechu było przy tym co niemiara.
Myśle, że sporo kcal spaliłam na tym zbieraniu:)
No ale dość o tych zbiorach.
Postawiłam sobie taki mały cel a mianowicie postaram się, aby do 11 października wytrwać w diecie bez żadnych wpadek. Może to głupie ale myśle, że mi pomoże.
Teraz pisze jakieś tam zaproszenie na turniej rycerski...
Dzięki, że o mnie pamiętałyście:)
dasz rade! ;)
Witam;*
na pewno ci pomoze i wytrwasz:D
buziak i milego dnia;*
Rany dziewczyny ratunku!
Potrzebuje jakiegoś kremu...cos w tym stylu, nie wiem..jakiś kosmetyk aby zamaskować krostki na twarzy! No poprostu masakra!
Jutro mam zdjęcia klasowe i nie chce aby na środku brody i czoła widać mi było czerwone kropki.
Co polecacie i jakiej firmy????????????
może jakis fluid kryjacy albo korektor ?
Uf....jak to dobrze mieć niedaleko drogerie....zakupiłam sobie korektor w szmince. Jest super bo już go testowałam na tych krostach.brr....i nic nie widać..no może jakby ktoś patrzyłsię z odległości 3-5 cm na moja twarz to zauważyłby te niedoskonałości ale ogólnie jest ok!
No i kupiłam sobie jeszcze żel punktowy na pryszcze i wągry który w kilka minut po zastosowaniu usuwa ( zmniejsza widoczność ) tych świństw na twarzy:D
Tak więc z zakupków jestem zadowolona.
Co do diety. Dzis było ok. 1100kcal.
Dzis niestety nic nie ćwiczyłam bo mam pełno nauki ale jak znajdę wolna chwilkę to wsiadam na rowerek i kręce.
Jutro w-f także ruchu troszke będzie!
tez powinnam sie wybrac na zakupy kosmetyczne;p
ja przez ta nauke tez ostatnio nawet cwiczyc nie mam kiedy:/
ehh chcemy wakcjie:D
buziak i milego weiczorku;*