no i jak tam po swietach:>?
Wersja do druku
no i jak tam po swietach:>?
Aght....świeta zleciały tak szybko że nawet nie zdążyłam sie obejrzeć :lol:
Ale wciąz na stole w kuchni stoja placuszki ( sernik, karpatka, królewski....) więc wole tam zbyt czesto nie wchodzić.
Dziś dzień zapowiada się dobrze.
Do tej pory wypiłam już ok 1l wody a codo jedzonka to zjadłam kiwi i zupkę ogórkową.
Na drugie danie mamuska gotuje ziemniaczki ze schabowyb ale co tam. Już jej powiedziałam że ja nie jem 8)
Mam nadzieje,że wam świeta miło zleciały i zbyt dużo nie przytyłyście :lol:
A wczoraj mamuśka ganiała mnie ze ścierką po całym domu bo zrobiłam sobie tatuaż na brzuchu :lol: Ale nie prawdziwy tylko wiecie, taki z gazetki :lol: Śmiechu było że hoho. :lol: :lol: :lol:
Buziolki:*
ja bym chciala taki prawdziwy ale moja mama nawet na taki z gazetki reaguje jak twoja;p takze za duzych szans na niego nei mam;p
ja wolę się nawet nie pytac o taki prawdziwy ale fajnie jest sobie pomarzyć... :D
powodzenia ;* damy rady ! :D
buziol na mily dzien;*
Hej!
Jak tam u was:>
U mnie jakoś leci.
Dziś muszę dokończyć jeszcze moje postanowienia na nowy rok i ułożyć jakiś plan ćwiczeń.
wkońcu nowy rok trzeba dobrze zacząć no nie? :twisted:
Dobra..lece zrobić to teraz bo póxniej mamcia przyjdzie z pracy to moze pójdzie sie z nią i z pieskiem na spacerek :P
ja już wymysliłam sobie 11 postanowień;)... pierwszego możecie się domyślić ;p
no jasne:D nowy rok trzeba zaczac z nowymi postanowieniami i pelna dawka optymizmu:D
heh... ja mam 5 postanowień