Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 41

Wątek: UdaSię

  1. #11
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    och Fevi mam nadzieje, że u mnie opodczas roku szkolnego będzie tak samo i jakos mi pójdzie

  2. #12
    Fevi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziś wypiłam już jedną herbatę czerwoną i zjadłam 500 gram malin. Czyli bilans wychodzi na razie 150 kalorii. Hah, najlepsze jes to ,że w ogóle mi się nie chce jeśc, a jak patrze na wszystkie te przepyszne słodkości to mnie mdli ;D Sukces ?

  3. #13
    monia6 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Fevi
    Wiecie, juz tyle schudlam ale teraz wcale nie jest latwo. No ok, od jakis 3 dni od nowa weszlam w diete ale przez cale wakacje bylo srednio (choc udalo mi sie schudnac tez 3 kg), ale to nie to czego oczekiwalam. Najlepiiej mi idzie odchudzanie wlasnie podczas roku szkolnego bo nie ma czasu na myslenie o jedzeniu, no bo szkola od rana do 15 to praktycznie jakas mala przekaska (owoc + woda mineralna) i dopiero w domu cos zdroweg oi nagle 18 i koniec jedzenia. To jest dla mnie najlepsze na chudniecie
    dla mnie też dlatego z utęsknieniem czekam na szkołe ;p

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    u mnie godz. 18.00 w czasie roku szkolnego nie wypala. Przeważnie uczę się od 17.00 do 22- 23 .00 z przerwami i wtedy zawsze mi sie chce jeść

  5. #15
    cheerli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie jest tak samo, jem jesli mam jeszcze limin.A jak mi się o 22 zachce to owc albo warzywo

  6. #16
    Guest

    Domyślnie

    a ja sie nie ucze....stąd te oceny :P

  7. #17
    Fevi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No wlasnie,chociaz tak naprawde nie tesknie za sama nauka, no ale coz. Skoro to ma mi pomoc.
    Dzis na razie licznik wyglada srednio zjadlam jogurt (300 kalorii) i do tego opakowanie malin (150 kalorii). Nie wiem co dalej, moze zrobie sobie warzywa na parze (to jakies 150-200 kalorii)...

  8. #18
    cindy14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No szkoła jest rzeczywiście dla niektórych dobra na odchudzanie, a dla niektórych to tylko utrapienie bo np. jedzą z nerwów itp. mi to raczej obojętne, chociaż wolę wakacje bo mam zawsze czas żeby sobie zaplanować, przyszykować posiłki, podliczyć kcal

  9. #19
    Dominiczka14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    szczerze mówiąc w szkole to jest fajowo, chudsze koleżanki motywują, a jak Cię jeszcze ktoś wkurzy ze złośliwymi komentami to się od razu człowiek mobilizuje, żeby schudnąć i pokazać kto tu rządzi
    A tak seryjnie to w szkole nie myśli się o żarełku, także ok!!

    Trzymam kciuki!!! :P

    Ps: Fevi ja też sobie dość dużo schudłam ale jeszcze dłuuuga droga przede mną.
    Ale jestem pewna, źe się nam uda!!!

  10. #20
    butterfly87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przeczytałam twoj watek i widze ze ładnie diektujesz oby tak dalej :P
    Dla mnie szkoła i odchudzanie to dwie sprzecznosci hehe :P zawsze w szkole zajadałam sie batonikami :P i roznymi słodkosciami ktorych u nas było bardzoooo duzoooo
    i tak mi wyszło ze mialam 10 kg wiecej i jak wazyłam 50 to nagle było 60
    ale juz jestem na połowie

    Buziolki Fevi i powodzenia :* :*

Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •