o dziadkach to ja juz nawet nie wspominam, bo oni to by wpychali we mnie tone jedzenia dziennie a najgorsze jest to ze mieszkamy w tym samym bloku o 2 pietra wyzej wiec nie trudno im mnie tuczyc ale naszczescie juz od 4 lat( ) budujemy dom i sie przeprowadzimy ale i tak blisko dosc bedzie. strasznie dlugo to juz sie wlecze ale efekt bedzie "jedwabisty" pomagam tam troche rodzicom na budowie (ciekawe kiedy zaczniemy to nazywac domem ) i dzieki temu tez troche kalorii trace a rodzice sie ciesza ze taka pomocna corke maja :P