13.02- koniec tego złego... Zamykam sprawę...

Witam
Co jak co, ale postanowiłam już nie kontynuować tego temetu...
Nie ma po co, nikt tu nie zagląda, nikt nie chce dzielić się ze mną wzlotami i upadkami.
Prawda jest taka, że piszecie tylko do tych dziewczyn ktore znacie od dluzszgo czasu innymi sie nie interesujecie...
Mi Wasza pomoc była potrzebno, no ale tak wyszło, że nie chcialyście mi jej udzielić...
musiałam radzić sobie sama i jakoś mi to wychodzi, ale wiem, że jak ktoś pomaga jest lepiej, bo wiesz że ktoś sie Toba interesuje...
Nie wiem jak teraz będzie z moją dieta. Nie mam wsparcia z żadnej strony- wiem ze to mi powinno zależeć na schudnięciu, ale chciałbym (powtarzam) podzielić sie z kimś doświadczeniami, itp... No trudno...
Wszystkim dietowiczkom życze super szczupłych figur
POWODZENIA

Hej!
Wiesz co ja tam nie wiem jak to jest z tym wsparciem na tym forum bo już dawno tu nie pisze, tak jakoś wyszło... :roll: Ale bardzo potrzebuje wsparcia kogoś kto też się odchudza bo sama nie daje rady i nic mi nie wychodzi z diety :cry: Więc jak chcesz to zagadaj do mnie na gg 6274996 może będziemy mogły sobie wzajemnie pomagać :wink:

Wiesz trudno odpisywać na każdy post, ja się staram co nie znaczy że naprzykład sama dostaje miliony wiadomości :roll:

cziqitka witaj!
przeciez tak ładnie schudłas to schudniesz jeszcze raz!

Guka spoko spoko tylko popatrz na ile postow nie dostalam odp:D


cziqitka: ok nr zapisalam moj to 5031426

Dobra dziewczyny jeszcze zostawiam ten temat (a co się bedzie marnował?:D) :!:
Mam nadzieje ze bedziecie mnie wspierały i będzie wszystko ok
Razem schudniemy

napewno schudniemy :wink:

stanik14 ja nie widze innej możliwości bedziemy super lasencje:)

pewnie, każdy facet będzie się za nami oglądać 8)

eh wiecie co dziewuszki ja sie boję jednego po diecie-że nie bede mogła siebie zaakceptowac przyzwyczaic sie do swojego lzejszego wizerunku bede widzieć grubaska i bede sie dalej odchudzać i wpadne w jakies choróbsko(jeśli już nie jestem chora :roll: )

Magdullusia- dokladnie wiem o co Ci chodzi, ja też sie tego boje :(
Moja mama mi cały czas mówi że już sie nie musze odchudzać, że jeszcze troche i bede wygladala jakbymmiala anoreksje, a ni sie cały czas wydaje ze mam wystajacy brzuch i grube nogi... :( dlatego postanowiłam sobie że jak dobije do 50 kg (moje marzenie) to będę starała się jeść zdrowo i dobić do 1500-1600 kacl troche na nich pociagnać i starać się nie przytyć i utrzymać płaski brzuch- miejmy nadzieje ze zarówno mnie jak i Tobie sie powiedzie i odchudzanie nie bedzie nasza obsesja. Ja wiem że mam ortoreksje bo odchudzam się (i testuje diety) od 4 kl podstawowej a jestem w 2 liceum czyli 7 lat. Oczywiscie odchudzam sie z malymi przerwami (2-4 dni). Przez odchudzanie zahaczyłam o początki bulimii takze nie jest ciekawie ze mna ale jakoś chce z tego wybrnąć

wazylam sie i po platkach z mlekiem waze 55,5 :cry: :shock:
kurde no... :cry:

to jedzonko :!: nie tłuszcz

mi tez sie tak wydaje i mam nadzieje ze gdy nastepnym razem bede sie wazyla bedzie 52 :D
jadłyście dziewczynki racuchy na obiad, albo naleśniki (jak tak to z czym) i ile sobie liczylyscie kcal za jednego
znalazlam racuszki aaggii 45kcal szt. moge sobie takie zafundowac na obiad np jutro?

Muszę się czymś pochwalić :D
Jeszcze tydzień temu (dwa, trzy i cztery też) w sobote miałam napad! I jak się można domyśleć wszystko szło w kibel, a dzisiaj? Ha! Jem sobie normalnie, jak narazie jest 600kcal jestem po normalnym obiadku i wszystko jest ok (tylko te zawirowania z waga->55,5)
Jestem z siebie dumna 8)

Hej !

Dziewczyny, ale jestescie zawziete z tym odchudzaniem :shock: SUPER ! Popieram... Ja sie zapuscilam w tej Finlandii, same prawie pasztety na ulicach, nie to co w Polsce :wink: i brakowalo mi motywacji...
Juz z tym skonczylam. Znalazlam motywacje na dieta.pl. I uwielbiam czytac co piszecie 8) Dzieki !
A mam pytanie, jak wklejac tu swoje zdjecia albo takie widoczki ? :oops: Ja nie wiem... Troche w tych rzeczach sie gubie :wink:

Ale dobrze idzie mi dietka ! Od kilku dni na powaznie przestawilam swoj sposob myslenia i od tego sie zaczelo... Jak tylko sie porzadnie wylize z grypy - cwiczenia codziennie.

I tez prowadze dziennik dietki i cwiczen w zeszyciku, jejku, ale ja sie duuzo ruszam :shock:
ale tez duzo jadlam :/

Pozdrawiam WAS serdecznie :!: :!: :!:

Witam!
Właśnie jem sobie barszczyk z ziemniakiem i jest ok, rano zjadła danio intense i tak sobie własnie dietkuje

Musze przyznac ze ja tez nie wiem za bardzo jak sie wkleja zdjecia...
Jak sie wkleja zdjęcia hę?? :? :twisted:

Suszona, gratuluje weekendu bez napadu :)

Piękne dzięki :)
Jak narazie zjadłam:
:arrow: śn. Danio Intenso - 195kcal
:arrow: ob. barszcz z ziemniakami (100+ 80= 180kcal)

ok 14.30 zjem sobie racuchy ala aaggii hehe i jade na mecz 8)

mam nadzieje ze dobrze licze sobie te ziemniaki... to byl jeden taki troszke wiekszy i jeden malutki czy licząc dwa srednie, zaraz ziemniak ma ok 65 kcal czyli 130 :shock:
no to zjadłam 195+100+130=425
Zjem jeszcze racuchy i jakoś to będzie może do 600 jakos dociagne..:/
Mama sie dzisiaj wydarła na mnie bo testowałam nowy termometr i miałam 36.0 heh

Dziewczyny dlaczego ja jak jem 650 kcal to czuje ze jestem tak okropnie najedzona? :cry: ja chce juz jesc wiecej...

może dlatego że jesz zapychajace rzeczy?
albo że zoładek ci sie skurczył?

Albo masz bariere psychiczna

hehe bariere.... :P

Hejjj :!:

Ale faajnnie SUSZONA :!: Ile TY schudlas :shock: bardzo ladnie. Mam nadzieje, ze dasz rade jesc normalnie, wiem, to wymaga czasu, ale lepiej w siebie nie wpychaj jak nie mozesz jesc wiecej. Organizm sam wie, ile mu potrzeba paliwka...
Zreszta, jakbysmy go sluchaly caly czas, to bysmy nie mialy 'za duzo' tluszczyku :wink:

Hmm... Ponawiam pytanie o wklejanie zdjec, bo jestem chwalipieta i chce pokazac wam jak wygladam 8)

POZDRAWIAM SERDECZNIE LASECZKI :!:

Suszona ja też mam problem z dobijaniem do 100 chodzby, tez jem po 600, jak 700 to jest dobrze, poprostu trzeba jeśc takie same ilości tylko rzeczy bardziej kaloryczne :?

Nie wiem, moze skurczył mi sie zoładek, albo mam bariere... nie wiem...
Schudłam wiem, ale to głownie zasluga tego ze miesiac jadlam raz dziennie i to platki owsiane z mlekiem albo sokiem...
No właśnie a ile kcal ma owsianka i jak sie ja dokladnie robi?

owsianka- gotujesz mleko i wsypujesz do niego płatki owsiane, zagotowujesz aż zrobi się gęste i jesz, a kalorie to zalezy od ilosci jakos zrobisz, cos około 170kcal :? ja osobiście nie lubie owsianki raz spróbowałam i mam uraz na całe zycie :wink:

Bjedrona- hehe ok mozna tez dodac rodzynki albo jakis dzemik:)
nie gotowac owsianki na mleku ale na wodzie:)

Wiecie co moze to sie wyda smieszne ale ja lubie grysik!!! jak myslicie moge czasami sobie zjesc?

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Normalnie dramat... :(
Dzisiaj zjadłam:
:arrow: śn. 4 racuszki aaggii (180kcal)
:arrow: II śn. batonik cornflakes (85kcal)
:arrow: o. warzywa na patelnie (270kcal)
i przed chwilką zjadłam dwa lody (2x 57= 114kcal)
Razem: 649

ale normalnie załamka po co ja zjadłam te dwa lody? :cry: :cry: :cry:
mama dostała ich tyle ze szok caly zamrazalnik lodzikow i nie moglam sie oprzec :cry: :cry: :cry: Jestem bez sensu :( :evil: :oops: :cry: (

Przecież to i tak niewiele :!: nie wpadaj w rozpacz bo nie ma powodu :*

nie jest tak źle :)
a jeśli naprawdę aż tak Ci to przeszkadza to bierz się za ćwiczonka, pobiegaj i spal to wszystko :wink:

Ehhh... Ja nie wiem co sie ze mna ostatnio dzieje... :(
Ostatnio mam temp 36,0 zamiast 36,6 do tego dzisiaj jak wracalam ze szkoly puscila mi sie krew z nosa, nie moge sie skoncentrowac i w ogole jestem caly czas zmeczona... Moja mama mowi ze to przez kalorycznosc jedzenia (ze za malo jem)... Ciocia mi wczoraj powiedziala ze jestem blada strasznie...:/ nie wiem co jest

może to rzeczywiscie przez dietę :roll:
a ile kcal zjadasz???

O to chodzi ze przewaznie ok 620-650...
Ale teraz dowalilam lodami :cry: (patrz wczesniej) i mi dzisiaj wyszlo 680 kcal

:? no jak Ty masz zamiar tak jesc to nie wiem po co my tu jeszcze wchodzimy skoro my odchudzamy sie zdrowo a Ty jak widac propagujesz anoreksje :? dziewczyno zastanow sie nad soba, a bardziej nad tym co robisz ze soba bo jeszcze tego pozalujesz :?

Nie rozpaczaj :wink: lepsze lody niż gdybyś miałam zjeśc czekoladę alebo cos tego typu a poza tym to czytałam cos o diecie lodowej na której się chudnie :D

wiesz trochce za mało jesz
nie chce cie pouczać ale moze byc potem jo-jo
a poza tym lodziki od czasu do czasu nie zaszkodza jutro nie zjesz i bedzie ok :wink:

Bjedrona- ja wlasnie teraz o niej czytam zagladnelamna takie jedno forum i tam taka baba pisala ze jakas jej kuzynka jadla przez wakacje na sniadanie platki albo kanapki na obiad jakies warzywa a na podwieczorak i kolacje lody i schudla 4 kg przez wakacje hehe

Magdullusia- wiem zdaje sobie z tego sprawe i dlatego zwiekszam co jakis czas kalorycznosc jedzenia bo wychodzilam od 300 kcal...
Wciaz madrzeje

cindy14- ja wcale nie propaguje anoreksji. Nic na to nie poradze ze jem ile jem i jestem najedzona. Szczególnie teraz jak jeszcze jest ciepło i mi sie bardziej odechciawa jesc. Przeciez nie bede w siebie wmuszala na sile jedzenia! Ostatnio i tak jem troche na przymus, ale jem...

Cytat:

---

Normalnie dramat...
Dzisiaj zjadłam:
śn. 4 racuszki aaggii (180kcal)
II śn. batonik cornflakes (85kcal)
o. warzywa na patelnie (270kcal)
i przed chwilką zjadłam dwa lody (2x 57= 114kcal)
Razem: 649

ale normalnie załamka po co ja zjadłam te dwa lody?
mama dostała ich tyle ze szok caly zamrazalnik lodzikow i nie moglam sie oprzec Jestem bez sensu (
_________________

---

Pozwalam sobie zuwazyć,że to nie jest normale.Ja takie wyznania czynię jak zjem 2000-3000kcal!Zastanów się nad soba-po co tracic młodosc...ech...pewne rzeczy przychodza z czasem...