boje sie bo boje sie przytyc:(
Wersja do druku
boje sie bo boje sie przytyc:(
A ja chcialabym schudnac...
ja juz nie musze chudnac... no chyba ze w biodrach no bo mierzylam dzisiaj spodnie i bylt w nogach za szerokie a w tylku ledwo sie dopielam
Ale lepiej cwicz... nie odchudzaj sie...
grunt w tym ze jestem len totalny...;/ no ale wlasnie ide zrobic moja seryjke cwiczen i sie poucze z przetwarzania informacji:)
milego wtorku papapa:*:*:*:*
Nawzajem suszona.
P.S. Jak masz na imie? :>
Monika a Ty?
Milena :]
Milo mi :)
mi rowniez:)
haha, to juz jestesmy na 'Ty'
hehehehe
hehe dokladnie:)
ok ja spadam papapa:*:*:*:*
Buziaki :* :* :*
Powodzenia jutro w sql :]
Suszona bede Cie scigac :P 8)
dobrej nocy :*
hehe ale dziewczny tak bez brudzia nie mozna:P
Suszona patrz co znalazlam m in o sokach :? ale pewnie chodzi im o te z cukrem
II FAZA DIETY SOUTH BEACH
Czas na pierwsze odstępstwa. Trwa tak długo, jak chcesz.
Możesz wprowadzić do menu:
OWOCE brzoskwinie czarne jagody grejpfruty gruszki jabłka kiwi mango morele
(także suszone) pomarańcze śliwki truskawki winogrona wiśnie
NABIAŁ jogurty light o smaku owocowym jogurty naturalne niskotłuszczowe lub 0 proc.
PRODUKTY ZBOŻOWE (rzadko) płatki o wysokiej zawartości błonnika (np. z otrąb pszennych) płatki owsiane ryż
dziki pieczywo wielozbożowe pieczywo ryżowe makarony z pełnego ziarna prażona kukurydza jęczmień
WARZYWA zielony groszek
INNE czekolada gorzka wino czerwone
Nadal szczególnie unikaj
OWOCE ananas arbuz banany owoce z puszki, w soku rodzynki soki owocowe
WARZYWA buraki kukurydza marchew ziemniaki
PRODUKTY ZBOŻOWE pieczywo z białej mąki płatki kukurydziane ciasteczka (także ryżowe) ryż biały
INNE dżemy lody miód
Hej Suszona, co u Ciebie?
Uczy się :lol:
Bierzmy z niej przykład...heheh xD
Wiecie co...
KONIEC Z SOUTH BEACH!
Tak... dzisiaj sie wkurzylam...
Mysle ze to nie ma sensu (przynajmniej w moim przypadku). Musze jesc bardziej kaloryczne rzeczy... Co mi z tego ze chce utrzymac wage jak kurde przed chwila sie wazylam i zamiast 49 jest 47,5?!
Waga niby jest w dole, ale np w pasie nie mam juz 57 tylko 59... nie bede jadla na sile bo na SB zebym dobila do jakiejs przyzwoitej granicy to musze jesc za czterech i jesc jeszcze gorzej, wiec koniec z SB
na dodatek dzisiaj bylo tylko :evil: :
śn: owsianka z kakao i pol gruszki
2śn: kanapka z salata pomidorem i serkiem topionym
kol: 2 suszone morele, kilka orzeszkow ziemnych
dlaczego "aż" tyle? a dlatego ze zaraz po szkole niespodziewanie pokechalam dp rzeszowa do mojego Miska... i Kurcze co mialam jesc? Babcia mojego Mena kupila mi i mojej kolezance (siostrze mojego) drozdzowki z czekolada, no ale przeciez Monika nie zje bo jest na SB i nie moze na nim jesc takich rzeczy...
inna sprawa chcialam kupic sobie musli bez cukru. ok znalazlam ale sa tam rodzynki, daktyle, papaje... kurde skad ja mam wiedziec czy moge je w koncu jesc czy nie?!
normalnie wkurzylam sie dzisiaj okropnie i od jutra koniec z SB.
trudno bede miala wiecej w pasie (przez wegle), no ale bede miala wiekszy wybor produktow... z tego co wyliczam na SB ciezko mi dobic do 800kcal tak wiec od jutra przez tydzien 800, pozniej 900, 1000 itd! nie mam zamiaru sie meczyc z dieta...
aaaa i jeszcze jedno rezygnuje z kolacji
bede jadla o 6.30, 9.35, 12.15 i 16
zobacze co sie bedzie dzialo...
no normalnie nei wytrzymam juz i tyle
co Wy o tym sadzicie? tylko szczerze!? :twisted:
Ja myślę, że:
a) 800 kcal to jednak za mało!
b) bardzo dobrze, że kończysz z SB, ja jak dzisiaj się zastanowiłam, to za nic bym nie wróciła na 1. fazę
c) musisz w końcu przestać chudnąć, bo nic z ciebie nie zostanie
d) jesz w podobnych godzinach co ja :D
Będzie dobrze kochana ;*
:shock: jestem w szoku ale musisz jesc wiecej , w przerciwienstwie do ceibie wpieprzam jak dzika i na pewno przekraczam tysiaka(dzisiejszy dzien jest porazka)
jedz te wegle musisz przytyc, wiedzialam ze tak bedzie cholera 47 ? :?
Suszona prosze zrob cos z tym...
dlaczego nie jesz kolacji ? to na kolacje zjedz jablko ,albo przynajmniej pij szklanke mleka 2%
i nie martw sie o talie bo sie wszystko unormuje buzka :*
wlasnie wiem Czekoladko ze to za malo ale na SB wiecej nie wyciagne
jak bede na normalnej diecie to moze zahamuje chudniecie i bedzie mi latwiej dobic chociaz do 1000 zawsze zjem jakiegos nalesnika, albo jakieg pierogi, racuchy
a tak musze sie czaic jaka jest maka, czy nie ma rodzynek i te inne *******y...
Jeśli nie chcesz już chudnąć (a nie powinnaś) to z.d.e.c.y.d.o.w.a.n.i.e jedz minimum 1000 kalorii od jutra!
Już nawet nie chodzi o to, ale pewnie masz już naprawdę przybity metabolizm i musisz go zwiększyć.
Ja na SB nie mam problemu z kcal, napewno jem powyżej 1300.
Trzymaj się i zacznij wychodzić z diet. Jutro 1000, potem daj 1200 etc.
Ja tak wychodzilam i jeszcze schudłam.
Myślę, że skoro jesteś już w swojej wymarzonej figurze,
powinnaś skończyć z dietami.
A jak jesz węgle i tyjesz to może ćwicz?
Albo jedz mniejsze porcje?
Nie wiem już sama. SB faktycznie jest trochę denerwująca.
Ja postanowiłam schudnąć jeszcze z 7,8 kg i przejść na liczenie kalorii.
Ale ja to mam się z czego odchudzać, a ty nie. ;)
Więc najlepiej będzie jak zaczniesz jesć normalne rzeczy. ;)
jutro pewnie bedzie jeszcze troche po SB wiec duzo nie wyciagne... ale postaram sie jesc coraz wiecej...
a myslicie ze dobrze robie?
bo ja mysle ze chyba tak...
zaden tysiak bo na nim tez schudniesz , i jedz bardziej tresciwe rzeczy , a nie takie smieci jak jogurt czy zawijaski z wedliny
Bardzo dobrze
zdrowie najwazniejsze
powoli musze przestawic moj organizm mysle ze bedzie dobrze... tak mysle ze do konca nastepnego tygodnia na pewno bedzie 1000
następnego?
suszona tydzień to jeszcze jeden kilogram.
No ale jak chcesz to robisz ;]
dokladnie przeciez na SB wystarcza 2 dni z wzorowym menu i tracisz kg :?
Lou niekoniecznie bedzie bo zmienie rodzaj jedzenia wiec pewnie waga satnie...
ale tak ogolnie to chyba robie dobrze
dzisiaj nie moglam wyjsc na 3 pietro gdzie kiedys nie sprawialo mi to najmniejszej trudnosci...
musze jesc wegle, musze jesc jakies jogurty, budynie, itd bo oszaleje hehe
oczywiscie nie bede jadla tlustch rzeczy, slodyczy, jasnego pieczywa... no ale czasami (w ostatecznosci jak no dzisiaj) moge sobie zjesc drozdzowke czy cos takiego
Aaggii jakos jadla i pieknie chudla...
No to 3mam kciuki.
Jak jesteś taka słaba to robisz bardzo dobrze.
wiesz Lou to chyba nie jest za normalne... kurcze czasami strasznie kreci mi sie we łbie...
poza tym (hehe) jakos mi tak latwiej zyc z weglami... lubie platki, zjadlabym pierogi (chyba nie sa takie tuczace?), nalesniki, napilabym sie np barszczu...
meczy mnie to pilnowanie czego nie moge jesc a co i w jakich ilosciach jest dozwolone.
mama sie na mnie drze ze ciagle cos wymyslam i ze ciagle czegos nie jem
napisalam do dietetyka, ktory powiedzial mi zebym lepiej nie rezygnowala z tego co niedozwolone na SB bo sie ciagle rozwijam...
ogolnie zawazyl chyba ten dzisiejszy dzien... kurcze moglam zjesc ta drozdzowke i by bylo ok... albo zamias tego kupic sobie jakis batonik corlflakes, albo corny...
jak bede jadla takie *******y albo chociazby jogurty to szybciej dobije do 1000 bede czesciej jadla (bo zajmuja mimo wszystko) malo miejsca w zoladku i wydaje mi sie ze tak bedzie lepiej...
popatrz na ankiete? wiekszosc glosow jest za tym zebym przeszla do zwyklego liczenia kcal... w sumie tak bo mozna bardziej urozmaicac posilki...
wiesz co bylo z tymi parowkami? takie o porownanie... juz jeste niezgodne z Sb i jest dylemat jesc czy nie...;/
mimo wszystko jest wiecej za (noralna dieta) niz przeciw...
dziewczyny kremy wyszczuplajace cos daja? no bo mam na brzuchu taka skorke... i tak sobie mysle czy jakbym nie kupila jakiegos serum wyszczuplajacego to by mi moze troche zmalala??
moim zdaniem robisz dobrze , ALE nie jedz 1000 a 1200 kcal alo zacnzij od 1000 dwa dni a potem wskoc zna 1200 i jzu dodawaj normalnie po 200 na tydizen jak boisz si etka jak ja zacza cod razu 2000 ale nei wolniej bo jeszcze shcudniesz a tobie to potzrebne nie jets :P
nio a tak to wlansie mzoesz sobie zjesc cos dobrego po prostu wliczajac to w limit , no bo wszystko jest dla ludzi tlyko trzeba zachowac zdorwy rozsadek i wszyskto ekstra :D
dzieki Ci- liczylam ze mi cos takiego napiszesz:)
bardzo licze sie z Twoim zdaniem bo wiem ze masz doswiadczenie
ma je tez Lou i ona tez wyrazila swoja opinie:)
dzieki dziewczyny
dzieki tez Czekoladce:*
nie wierze w ich wyszczuplajace dzialanie aczkolwiek skora po nich wyglada ladniej i jest bardziej sprezysta,
Suszona nie mozesz tylko jogurtami dobijac, mowie Ci tzreba jesc rzeczy ktore duzo waza i sporo tego wcinac, chyba i tak za bardzo skurczyl Ci sie zoladek jeszcze niedawno skarzylas sie na bole , to wlasnie od tego
Musisz zwiekszac nie tylko kalorie ale i ilosc
ja polecam serum wyszczuplajaco-ujedrniajace z eveline mi pomaga stosuje juz 2 miesiac i skora wyglada o niebo lepiej :wink:
ja chcialam na SB przejsc
ale chyba nie:P
zostane przy mojej MŻ ale chyba zaczne liczyc kcale
bo boje sie ze moge nie dobijac bez liczenia
a ja zostanę przy 1200kCl ;] zaglądnij czasem do mnie ;] pozdróffki :*