No tak... To ja miałam to samo... :?
Wersja do druku
No tak... To ja miałam to samo... :?
teraz czasami jem wiecej niz przed odchudzaniem.. tylko ze np kiedys jadlam na sniadanie jakiej platki z mlekiem w szkole rzadko a jak juz to jakas biala bulka po szkole czesto np kanapka i jakies slodycze (albo obiad) i na kolacje jakies slodycze hehe
Chudzino Ty mnie nie irytuj tylko jedz wiecej bo Cie nakarmie :P :mrgreen:
dawaj:P
:twisted:
hehe czeeekam:P Ty tez duzo nie zjadlas:P
Suszona to ze to bylo kilka rzeczy to nie znaczy ze zjadlam ich malo a u Ciebie wyraznie po kcal widac ze wsunelas niewiele :evil:
bylo wiecej niz wczoraj:(
i bardzo dobrze ! kobieto musisz wiecej jesc ! to wazne ! osiagnelas juz swoja wage nawet zeszlas nizej :? wiec teraz nei szalej tylko zwiekszaj :!:
bede ale nie wsciekaj sie :( ( tamta buzka to do tego ze sie wsciekasz nie do tego ze wiecej zjadlam hehe)
Przynajmniej nie unikasz obsesyjnie węgli... Mam nadzieję. W każdym razie parę dni temu pewnie nawet byś nie spojrzała na dżem... I na dodatek ryż... :)
Oby codziennie było coraz więcej...
nie no Slonce ja tylko probuje Cie jakos namowic zebys wiecej jadla :) zebys przestala sie bac ze przytyjesz , nie wciekam sie :* tylko nie szalej bo sie wtedy pogniewamy :roll:
obiecuje ze bede grzeczna:)
Musisz, bo inaczej nie dostaniesz prezentów od Mikołaja :wink:
oooo to bede:) :wink:
osobiscie przyniose Ci rozge 8)
albo torta i bedziesz go musiala wszamac :twisted:
nie bede jadla torta:P
dobra to Ci marchewy przyniose 8)
eeeee mozesz mi przyniesc jakies fajne musli i jogurty Danio kokosowe :roll:
mowisz masz 8)
o prosze:)
a Ty co bys chciala dostac?
duzo orzechow najlepiej pistacji i duza pyszna slodka czekolade :roll:
ok nie ma sprawy studencka Ci dam;]
pistacje sa pyyyszne
haha, a wiecie... mnie nie ciagnie do slodkiego :]
mnie troszke ciagnie :oops: dlatego popzwalam sobie na chwile slodkosci :wink: ale to w granicach zdrowego rozsadku i kcal
mnie tez nie ciagnelo ale jak zaczelam wcianac slodzik to sie wszystko zminilo , teraz znowu z niego zrezygnowalam
kiedy ja jadlam slodkie ostatnio? :? hymmm... :shock:
ło... nie pamietam:D ale wiem ze jadlam dzien przed zaczeciem sb ponad miesiac temu
nie ciagnie mnie wcale
Tak ma byc :P
Tak szczerze to tylko zatruwamy sobie organizm...
fakt, ale czasami przyjemnie jest sobie zjesc kawalek czekolady (czekolada jest zdrowa)
Tez bym sobie zjadła cos słodkiego:D Od pewnego czasu ciagle mi sie sni ze jem słodycze hehe
:shock: wiesz co... mi sie tez czesto sno ze jem... niekoniecznie slodycze... :| nie wiem dlaczego tak... czasami sie budze i nie wie czy bylam o 3 nad ranem cos zjesc czy to byl tylko sen:|
normalnie psycha cierpi chyba:D
<<<<<<FAZUJEMY>>>>>>
hehehe mozliwe:D:D:D
powiem wam szczerze ze troche tesknie za sb :roll:
to byla przyjemna dieta
jaki problem do niej wrocic?
dobra lasencje ja ide w bety:)
papapa:*:*:*
milego piatku, ładnie dietowac prosze:)
ciumale
no wlasnie sobie wroce...
przynajmniej na pierwsza faze
ale chyba dopiero na poczatku grudnia
tak tak bo do grudnia bedziesz na sucharkach i jogurciku naturalnym jechala zeby schudnac?:> :evil:
ok ide bo jeszcze napisze za duzo...
papa
kolorowych koszmarow :P
niech ci sie dobrze spi
ja pewnie pojde spac kolo 3
dla mnie sb za trudne:P
ja i tak malo rzeczy toleruje
wiec nie dalabym rady:P