Wersja do druku
a ja własnei lubie biolę i chemie i chce iść na biol-chem
a tak w ogóel to ostatnio zastanawiam sięnad dietetyką,
ale zawsze chcialąm zostac onkologiem,
wiec jeszcze nie wiem
a zresztą dopiero za rok idę do liceum,....
ale teraz i tak mam już dużo nauki :cry:
Ja się najlepiej czuję w językach obcych, historii chociaż daty mi się czasem mieszają, to i tak mam pojecie co kiedys tam się działo :wink: Z bioli to po tygodniu zapominam, tragedia :evil: Fajna jest jeszcze geografia :)
ja nie cierpie historii i polskiego o matko... fizy tez nie, jakbym rozumiala to moze, od polaka mam straszna babe, jak tu lubic ;/ w gim uwielbialam polski heh teraz mam 3 na polrocze i ma sie na to samo na koniec. chemii tak bardzo nie lubie, a biole nawet, ale naj lubie matme i gegre, ale chc ejednek tym weterynarzem byc :)
No ja od polskiego mam strasznie nerwową babkę.Kiedys jak zbierała dyktanad to tak sie rozpędziła że wyrwała mi moje i się stargało :roll: Albo jak przez cała klasę mazakiem rzuci :roll:
a ja lubie historie WOS i polski:) no ale musze sie jeszcze douczyc do tego anglika;/
A jezykow nienawidze;/
Hmmmmm z tych wlasnie przedmiotow zdaje maturke;);)
Dzisiaj na sam koniec jedzonka...oczywscie go zrabałam
Sn: w szkole kromka chleba czarnego (podwojna)
Obiad: gołabek z sosem
Kolacja: i tutaj szok;/ 3 malutkie bułeczki z z 3 małymi plastrami pomidorka;/
ehhhh gdyby nie te bułeczki
ale jakos miałam na nie ochotke:)
Bardzo ładnie ci idzie. przecież jak były malutkie te bułeczki to pewnie nie przekroczyłaś 320kcal na tej kolacji. Agołąbki są niskokaloryczne więcteż spoko :)
skoro tak myslisz:D:D to sie ciesze...
Wiec dzisiaj było gdzies z 1000 kcal:):)
Dzis juz 8-smy dzien sie trzymam:D
Bez kolacji i bez SŁODYCZY!!
heh ja dopiero pierwszy dzien bez słodyczy ;/
super bylo :)