-
Nie mam pojecia co ona teraz robi..jak sie czuje!! Nie wypada do niej isc:/ oJjj straszne...Laseczki otyłosc przy tym problemie to pestka..Najgorsze jest to,z e wszystko wydarzyło si w tym samym czasie..Zwała przez odchudzanie, problem z kolesiem, klotnie w domu i to czego sie w ogole nie spodziewałam...Wszystko jest bez sensu..nie mam pojecia co moze przyniesc nowy dzien :cry: :cry: :cry: <bezradnosc>
-
musisz sie trzymać mimi to!
-
Po 2 wskaznik stoi ciagle w tym samym miejscu..kiedy on ***** sie przesunie!! Ciagle sie waze.,..co jest? Cąłkiem mam nie jesc!!! Zero rezultatow...po prostu wielkie *****:/
-
-
Hmmmmm tyle wysiłku...a nigdy tego nie widac :cry: Diety----juz mnie nie kreca...ehh dzisiaj mam taki dzien..juz nie poprawi mi sie humorek..Moze Jutro... :roll: Ciezko
-
Jak dobrze,z e juz Minał wczorajszy dzien....dzis- staramy sie od Nowa..
-
siemka!
nie poddawaj sie teraz! zobaczysz bedzie dobrze!! :wink:
-
Niee Teraz nie mozna sie poddawac..
-
Jestem, o co chciałaś zapytać???
-
Jka zobaczylam Twoj wskaznik wagi bylam naprawde pod wrazeniem...Chciałam sie zapytac jak udało Ci sie zrzucic tyle kg????? Jakim sposobem?