ulala gratulacje:)
zakochany:P
Wersja do druku
ulala gratulacje:)
zakochany:P
ojej ;] pozazdroscic :D
Kochane..Jutro skzoła:/
Masacra
3mamy sie razem
POZDRAWIAM:*
:)
Siedze teraz na lekcji infy i strasznie zaczynam sie nudzic:(
Chociaz przynajmniej teraz mam czas zeby napisac jak radze sobie z dietka..
Teraz wole czytac wasze posty niz pisac:)
Dlatego ciagle sledze wasze zmagania...
Ja daje sobie jakos rade...jem normalnie 3 posiłki dziennie
Rano, w szkole, sniadanko - jakas bułeczka i kawcia 3 w 1
PO południu obiadek- to jest zalezne juz od mamy...:D
i kolacja- tez jem roznie:)
ale nic nie jem po 18-stej:)
Ograniczam oczywiscie słodycze i ilosc spozywanych produktow
BUZIAKI:*
ja lubie jesc po 18 ale jakos sie rzymam na razie ;p
Sweet chłopak :D
Na lekcji infy :?: Ja bym tam nie ryzykowała, bo pewnie koleżanki były by wścibskie i się czepiały :wink:
Nie no ja zachowuje pełna dyskrecje...
Ja leje na moje kolezanki
Zana nie bedzie mi zagladac w kompa:)
A po 18-stej nie lubie juz jesc:d
Przyzwyczaiłam sie troszeczke do tego:)
Ja uwielbiam jeść koło 15-16. wieczorem tez nie za bardzo, jakoś nie przeszkadza mi że idę spac bez kolacji, czsem zjem jogurt
Ja jem kolacje ale nigdy po 18. Teraz mam taki czas ze wydaje mi sie ze tyje a nie chudne... :( Wierze ze to minie
Wiem..dobrze znam to uczucie:/
Odchudzamy sie a to nagle waga stoi w miejscu a nasza wyobraznia powieksza brzuch:/
Ale to minie...niestety niezbyt szybko około 2 tygodnii...przy pilnoiwaniu sie:)
Takze jeszcze poczekaj
Pozdrawiam:)
jeszcze dzis mowiłam, ze nie skusze sie na nic po 18-stej!!
Na 20-sta poszłam na basen i co?
Oczywiscie przyszłam i zjadłam przed chwila MARSA i JOGURT:/
nigdy nie schudne:(:(
schudniesz schudniesz
Narazie brak motywacji:/
Moze Jutro zaczne juz sie pilnowac
ja po basenie moglabym zezrec konia z kpoytami
Jutro jak przeczytam ten post...pewnie bedzie mi głupio:/
Ale dzis nie potrafie niczego opanowac!
Myslami wcoaz jestem przy pewnej diecie, ktora stosowałam w czerwcu
Wiecieo tym bo pisałam we wszesciejszych postach...w ciagu 2 tug tyle kg zrzuciłam, ze nie miałam na nic siły:(:(
A teraz.. Wszystko mnie przerasta...Sa dni ze przychika siada Problemy?
Na codzien ich nie ma..dzis sa:/
Zaczełam diete dawno...gdybym mogła cofnac czas
Gdybym mogła zmieni wszystko i Nigdy tego nie zaczynac
Brak siły ...Totalna desperacja
Ciagle jestem w tej diecie... zyje czerwcem Mam swiadomosc tego miesiaca
Czuje wszystko Wyda sie to smieszne, ake czuje zapach tego głodu itd:/
Glupie to co pisze
Ale dzisiaj.... tragedia :cry:
Aha i jeszcze najgorsze jest to, ze jestem z tym moim chłopakiem
Ale czasami go juz nie chce
Nie mam ochoty z nim gadac
A jak sie do mnie odzywa , jak widze od niego esy to mam go dosc:/
a czasami sa dni, w ktorych chce mu powiedziec ze go Kocham, ze go potrzebuje!!
Teraz na sama mysl o nim robi mi sie niedobrze
Ku** ale jestem walnieta:/
Brak mi kolesia, w ktorym jestem naprawde zakochana
i brak tej tesknoty teraz:/
MASACRA
ja nie mam nikogo, ale czasami mam ochote sie do jakiegos kolesia ktory mis ie podoba przytulic, choc tak na serio nie chcialabym z nim byc. ja teraz jestem strasznie glodna, ale nie zjem. powodzenia. dasz rade, ebdzie dobrze
moj chlopak pisze 50 smsow w ciagu godziny
nie wazne czy sie ucze czy ogladam film czy spie...;/ normalnie tylko trzasnac
ja kiedys pilam 14 dni tylko wode... nie wiem jak ja wytrzymalam.. ale 14 dnia mama znalazla mnie na dywanie...
na wakacjach jadlam raz dziennie...
teraz sobie niewyobrazam takiego "odchudzania"
wdizisz spodobaly Ci sie szybkie efekty diety ale wiesz ze nie dosc ze jest ona nie za zdrowa, zle sie po niej czujesz to latwo o jojo...
jak juz byc tak zaczela jesc to byloby Ci ciezko wyjsc z diety... zoladek moglby nietolerowac juz niektorych produktow.. byc moze uzaleznilabys sie od jogurtow i zoladek rozleniwilby sie...
mysle ze powinnas zostac na 1000-1200 przynajmniej narazie...
mi najlepiej bylo na 700-800 ale zwalilam sobie metabolizm, zoladek, nie mam okresu...
gdybym mogla sie cofnac do wkacji moja dieta wyglodalaby calkiem inaczej...
po co sie spieszyc z odchudzaniem? umierasz? masz nagly wyjazd?
dieta jest skuteczna tylko wtedy kiedy dobrze sie z nia czujemy, kiedy ja lubimy,kiedy jest przyjemna, smaczna, kiedy mamy poczucie ze odchudzamy sie tylko dla siebie a nie dla otoczenia... guzik mnie obchodzi jak mnie postrzegaja inni, ja sama mam sie sobie podobac...
szybkie diety pociagaja za soba ryzyka. mozliwe ze kiedys bedziesz sobie plula w brode ze w mlodosci sie odchudzalas (np. na dicie 300kcal) i masz problemy, nie mozesz miec dzieci, masz zaburzenia ukladu hormonalnego...
jak masz jakies watpliwosci co do diet to przejdz sie po takich watkach jak aaggii, lou i wielu innych dziewczyn ktore jedzac praktycznie normalnie osiagnely swoj cel...
ja schudlam w nieco ponad roku, lou i aaggii tez mialy kawal diety przed soba... Ciebie i inne tez to czeka... a waga sie zatezymuje
pamietam nigdy nie moglam zejsc ponizej 58kg i zebym sie dwoila i troila to nie moglam i tyle... zczely sie glodowkie coraz mniej jadlam schudlam pozniej zaczelam dodawac kalorie waga sie zatrzymalana 51kg przeszlam na sb na 4 tygodnie ubylo mi 3kilosy zaczelam wychodzic z diety ubyly nastepne... teraz cche zrobic wszystko zeby ladnie przytyc, dostac okres... ale potrzeba czasu. tez mam czasami dosc tego jak wygladam bo najpierw bylam za gruba teraz za chuda, kiedys bylam sumo, teraz patyczak czy anorektyczka...
ciezki zywot mamy dziewczyny oj ciezki, faceci takich problemow nie maja i nie doceniaja tego ze wiele z nas niszczy sie wlasnie dla nich...
kurcze rozpisalam sie:/ :oops:
Masz racje..na wakacjach moj zoładek przyzwyczaił sie do diety...gdy zaczełam jesc normalnie Szybko przybierałam na wadze:/
Tez dobrze sie czuje na 800 kcal...chociaz sa dni, ze jem duzo wiecej:/
Dlatego musze jakos to unormowac
14 dni bez jedzenia????? WOW nie dałabym rady- naprawde
Dziekuje, ze odpisałas:*:*
Dzis jest troszeczke lepiej:*
i nic sie nie stało, ze sie rozpisalas:D
Miło było czytac
POZDRAWIAM
matko to jzu normalnie nei bylo... tu nei ma czego podziwiac Ptysiak. tez bym tyle neiw yrobila, chcialam czasami rpzestac jesc na parenascie dni i byloby po sprawie, ale neistety to ma straszne konsekwencje
Ciezko jest wytrzymac bez jedzonka:/
Czy moze ktos mi przesłac stronke
o SB tzn juz ze spisem potraw na kazdy dzien??
PROOOOSZE :lol:
Ja nie mam tej stronki. Anie lepiej po prstu się ograniczyć do 1100cal :?: SB to przecież taka dosyć dieta na zmianę życia o ile się orientuję i jak schudniesz dalej ją kontynuujesz. Ja bez jedzonka najdłużej to wytrzymaam 2 dni :lol:
ja wytrzymalam raz i juz wiecej bym nie wytrzymala... tzn gdzies na wakacjach wytrzymalam 3 dni ale byl pozniej napad wiec nie bylo warto...
teraz jestem madrzejsza i juz bym tak nie zobila...
http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=12037&start=11040
Macie racje to fakt bez jedzenia jest strasznie trudno, ja za dlugo nigdy nie wytrzymuje... zawsze jest mi slabo robi sie goraco, uginaja sie nogi i... ufff szkoda gadac lepiej nie stosowac glodowek :/
;]
Kochane znalazłam stronke:D
Suszona Tam jest napisane, ze musze wykluczyc makaron itd...czyli jak zaczne od jutra to przez 14-scie dni zero słodyczy alkoholu itd? Pozniej ..jak dobrze zrozumiałam moge wprowadzic jedna rzecz...Czyli to bedzie trwało przez kolejne 14-scie dni
Minie miesiac...a co dalej:? Tego tak juz nie ujeli:D
Trzymaj Ptysiak :)
OPIS DIETY SOUTH BEACH
Najważniejsze: dieta ma 3 etapy, podstawy opracowane przez lekarzy, jest bezpieczna pod warunkiem "mądrego" jej stosowania, dla każdego inne jej składowe są trudne.
Od dawna było wiadomo, że biała mąka, cukier i konserwanty są niekorzystne dla zdrowia, brakowało natomiast badań klinicznych na reprezentatywnej grupie osób i pewnego uporządkowania wiedzy dietetyków i lekarzy, które dałyby odpowiedź na pytanie co jeść, a czego się wystrzegać?
Dieta powstała w wyniku najnowszych danych, które mogą się okazać po jakimś czasie częściowo nieaktualne. Dieta to nie religia, to tylko sposób na dobre samopoczucie i zdrowie.
Trochę informacji z książki..
Dieta South Beach nie jest diet. Nie jest tez dieta niskoweglowodanowa. Nie jest tez dieta niskotluszczowa.
Uczy natomiast, jak oprzec odzywianie na wlasciwych tluszczach i weglwodanach- ktore bedziemy nazywac dobrymi- i bez specjalnego trudu obchodzic sie bez zlych. W rezultacie bedziesz zdrowy i schudniesz - od 4 do ponad 6 kilogramow w ciagu najblizszych 2 tygodni.
Oto jak tego dokonasz:
Bedziesz jest normalne porcje wolowiny,kurczaka,indyka,ryb i owocow morza.
Bedziesz jesc mnostwo wazryw. Jajka. Ser Orzechy
Bedziesz jesc salatki z sosami na prawdziwej oliwie
Bedziesz zjadac trzy dobrze zbilansowane posilki dziennie, a twoim zadaniem bedzie jes ctak, by sie nasycic. Nic bardziej nie zniecheca do diety niz ciagle uczucie glodu. Zaden rozsadny program zywienia nie moze od ciebie wymagac, zebys przez cale zycie czul sie zle. Bedziesz zatem zachecany do zjadania przekasek przed poludniem i wczescnycm popoludniem, nawet jesli uwazasz ze to niepotrzebne. Po obiedzie bedziesz mogl zjesc deser.
Oczywiscie, bedziesz pic wode oraz kawe i herbate, jesli zechcesz.
Natomiast przez nastepnie 14 dni nie bedzie ci wolno jesc chleba, ryzu, ziemniakow, makaronu ani pieczywa. Owocow takze nie. Zanim wpadniesz w panike: zaczniesz znowu dodawac te produkty do swojej diety po 2 tygodniach. jednak teraz sa niedozwolone.
Przez 2 tygodnie zadnych cukierkow, ciast, ciastek czy lodow. Zadnego piwa ani alkoholu jakiegokolwiek rodzaju. PO zakonczeniu tej fazy bedziesz mogl pic wino, ktore jest korzystne z roznych powodow. jednak ani kropli przez pierwsze 2 tygodnie.
Jesli jestes osoba , ktora nie wyobraza sobie zycia bez makaronu, chleba lub ziemniakow, lub nawet przez jeden dzien nie potrafi sie obyc bez czegos slodkiego, pragne cie zapewnic, ze bedziesz zdumiony, ja bezbolesnie mina dwa tygodnie bez tych artykulow.
Pierwsze dwa dni moga byc trudne, lecz kiedy juz wciagniesz sie w diete, nie bedziesz zbyt mocno odczuwac ich braku. Nie oznacza to wcale, ze przez caly czas bedziesz walczyc z pokusami- w ciagu pierwszego tygodnia apetyt na te produkty praktycznie zniknie. Stwierdzam toz takim przekonaniem, poniewaz tak mi mowilo bardzo wiele osob z nadwaga, ktore z powodzeniem stosowaly te diete. Byc moze po ra zpierwszy slyszysz o diecie South Beach, ale istnieje ona juz od kilku lat- a wtym czasie pomogla setkom ludzie schudnac i utrzymac prawidlowa mase ciala.
Tak zatem wyglada Faza 1- okres najscislejszej diety.
Po 2 tygodniach stosowania bedziesz o 4-6 kg lzejszy niz dzisiaj. Wiekszosc zbednego tluszczu zniknie z okolic pasa, tak ze natychmiast zauwazysz roznice po swoich ubraniach. latwiej ci bedzie zasunac zamek w dzinsach, a sweter po zapieciu nie bedzie sie rozchylal miedzy guzikami.
Tak wygladaja zauwazalne dla ciebieskutki diety. jednak w twoim organizmie dokonaja sie rowniez zmianywewnetrzne, ktorych nie potrafisz dostrzec. Poprawi sie sposob reagowania organizmu na pokarny , ktore powodowaly nadwage.Mozesz sobei wyobrazic, ze masz w srodu wlacznik, ktory kiedys tak zostal wlaczony. Teraz,tylko dzieki modyfikacji diety, uda ci sie go wylaczyc. laknienie rzadzace dotychczas twoimi nwykami zywieniowymi zniknie i nie wroci, dopoki bedzie przestrzegac tej diety. Utrata masy ciala nie bedzie nastepstem tego ze mniej zjesz . Spowoduje ja to, ze bedziesz jesc mniej pokarmow wywolujacych te niedobre pragnienia, mniej porduktow, ktore umozliwiaja organizmowi odkladanie zapasow tluszczu"
A więc:
I etap ma na celu "uspokojenie" organizmu i uwolnienie go od "insulinozależności" - trwa 2 tygodnie i z reguły w tym czasie następuje gwałtowny spadek co najmniej kilku kilogramów masy ciała.
II etap jest etapem przejściowym, w którym wprowadza się dobre węglowodany
III etap to w zasadzie dieta na całe życie.
WAŻNE! dla wszystkich osób, które chcą schudnąć! Nie należy głodować, liczyć kalorii i wielkości porcji. Produkty, które należy spożywać w określonych, ograniczonych ilościach są wyszczególnione.
FAZA I
- Trwa 2 tygodnie. Można przez ten czas schudnąć 5 - 6,5 kg (w zależności od wagi wyjściowej)!
- W jadłospisie powinno się znaleść 6 posiłków. Powinny one zaspokajać głód, muszą więc być normalnej wielkości.
- Produktów nie wazymy, a takze liczenie kalorii jest zbędne.
Produkty zalecane w fazie I:
- Chuda wołowina
- Drób bez skóry (bekon z kurczaka i indyka 2 plastry dziennie), pierś kurczaka i indyka
- Owoce morza: wszystkie rodzaje ryb i skorupiaków
- Wieprzowina: chudy bekon, szynka gotowana, polędwica
- Cielęcina
- Mielonka śniadaniowa tylko beztłuszczowa albo niskotłuszczowa
- Sery (beztłuszczowe lub niskotłuszczowe) cheddar, feta, mozzarella, parmezan, provolone, ricotta, serek wiejski 2% lub beztłuszczowy, string
- Orzechy: masło orzechowe 1 łyżeczka, połówki orzechów pekan 15 szt., o. arachidowe 20 małych, o. pistacjowe 30
- Jajka
- Tofu-odmiany miękkie, niskotłuszczowe
- Rośliny strączkowe i warzywa: bakłażan, brokuł, cebula, cukinia, fasola (czarna, "Jaś", ciecierzyca, szparagowa, różne odmiany strączkowej, czerwona kidney, soczewica, limejska, bób, soja, groch łuskany, groszek bezłykowy, grzyby, jarmuż, kalafior, kalarepa, kapusta różne odmiany, karczochy, kiełki lucerny, ogórki, pietruszka, rukiew wodna, rzepa, rzodkiewka, sałata (wszystkie odmiany), seler, szparagi, szpinak, por
- Tłuszcze: olej z rzepaku typu canola ("Kujawski"), oliwa z oliwek "extra virgin"
- Przyprawy i dodatki: bulion, Smażyk Knorra, Rama, olejki zapachowe do ciast, pieprz ( czarny, cayenne, czerwony, biały), sos chrzanowy, wszystkie przyprawy bez dodatku cukru
- Słodkie przysmaki (należy ograniczyć do 75 kalorii dziennie) czekolada bez cukru, galaretki bez cukru, kakao do pieczenia, lody beztłuszczowe, z mrożonego soku, bez cukru, słodzik, twarde cukierki bez cukru
Produkty zakazane w fazie I:
- Wołowina tłuste części: mostek, wątroba, żeberka
- Drób: gęś, kaczka, przetworzone produkty z drobiu, skrzydła i nogi z kurczaka
- Szynka pieczona w miodzie
- Cielęcina: mostek
- Sery: brie, edamski, pełnotłuste
- Warzywa: buraki, kukurydza, marchew, pomidory (ogranicz do 1 normalnego lub 10 winogronowych na posiłek), ziemniaki białe i słodkie
- Owoce - w fazie I należy unikać wszystkich owoców i soków owocowych
- Skrobie i węglowodany: W fazie I należy unikać wszystkich produktów skrobiowych. Wyklucz m.in.: maca, makaron, owsianka, pieczywo, płatki zbożowe, produkty mączne i wyroby cukiernicze, ryż
- Nabiał - W fazie I unikaj wszystkich produktów nabiałowych. Wyklucz m.in.: jogurty, lody, mleko niskotłuszczowe, 0%, pełnotłuste, mleko sojowe
- Inne: wszelkie alkohole w tym wino i piwo
FAZA II
W tej fazie diety chudnie się nieco wolniej. Należy jednak stosować się do zaleceń. Jak długo? Aż do osiągnięcia pożądanej wagi. Zaczynając trzeci tydzień diety, można już pozwolić sobie na trochę niektórych węglowodanów: jakiś owoc, nieco płatków, kromkę chleba. Trzeba jednak zwracać baczną uwagę na to, jak wpływają one na organizm. Celem tego etapu jest stopniowy powrót do zwiększonego spożycia węglowodanów przy dalszej utracie wagi. Jeśli zatem uda ci się dorzucać to i owo do jadłospisu i wciąż chudnąć, cel zostanie osiągnięty.
W fazie II do produktów fazy I można dołączyć:
- Owoce: brzoskwinie, czarne jagody, grejpfruty, gruszki, jabłka, kantalupa, kiwi, mango, morele, pomarańcze, śliwki, truskawki, winogrona, wiśnie
- Nabiał: jogurty owocowe light, naturalne, niskotłuszczowe, lub 0%, mleko sojowe light odtłuszczone lub 1%
- Skrobie (rzadko): kuskus, angielskie muffiny z otrębami bez cukru i rodzynek, bułki małe z pełnego ziarna, makarony z pełnego ziarna, pieczywo wielozbożowe z owsa i otrębów owsianych, ryżowe, z pełnej pszenicy, pita pieczona ze śruty mąki pszennej pełnego ziarna, płatki o wysokiej zawartości błonnika, płatki owsiane (nie błyskawiczne), płatki zbożowe, prażona kukurydza, ryż: brązowy i dziki, zielony groszek, ziemniaki małe, słodkie
- Warzywa i rośliny strączkowe: fasola "Czarne oczko", fasola pinto, jęczmień
- Inne: czekolada (rzadko) gorzka, pudding beztłuszczowy, wino czerwone
W fazie II należy unikać (lub jeść bardzo rzadko):
- Skrobie i pieczywo: bułki z oczyszczonej mąki pszennej, pieczywo z białej mąki, ciasteczka, ciasteczka ryżowe, maca, makarony z białej mąki, płatki kukurydziane, ryż biały, ziemniaki pieczone białe
- Warzywa: buraki kukurydza, marchew, ziemniaki
- Owoce: ananas, arbuz, banany, owoce z puszki w soku, rodzynki, soki owocowe
- Inne: dżemy, lody, miód
FAZA III
Jest to etap dopuszczający największą swobodę. Ile powinien trwać? Tak naprawdę, jeśli nie chcesz przytyć, a zależy ci na zdrowym odżywianiu, stosuj się do tych zaleceń już do końca życia! Spokojnie, to wcale nie jest takie trudne. Jak wynika z dotychczasowych doświadczeń, okazuje się, że już na początku trzeciej fazy diety większość osób wcale nie czuje głodu, niedosytu ani nieposkromionego apetytu na coś tłustego, słodkiego i bardzo niezdrowego. Doskonale obywa się także bez drugiego śniadania i podwieczorku. Oczywiście zdarza się, i to wcale nierzadko, że ktoś, nawet po wielu latach stosowania podobnej diety przez dłuższy czas, drastycznie narusza jej zalecenia i zaczyna tyć. Co wtedy robić? To proste. Wystarczy wrócić na tydzień, dwa do jadłospisu z etapu pierwszego, a po odzyskaniu dawnej wagi - znów łagodnie przejść do etapu trzeciego.
A oto dwie praktyczne wskazówki:
- Staraj się możliwie precyzyjnie dopasować codzienny jadłospis do swoich indywidualnych potrzeb i upodobań, a także do reakcji organizmu. Każdy, kto ma problemy z sylwetką, musi sam ułożyć optymalne dla siebie menu!
- Dodawaj do jadłospisu różne produkty i uważnie obserwuj, które znich zwiększają twój apetyt (i wagę!). Jeżeli zauważysz, że np. po bananach, ziemniakach lub makaronie masz ochotę na kolejną porcję i zaczynasz tyć, zrezygnuj z nich lub jedz tylko od święta. Na co dzień zastąp je innymi produktami węglowodanowymi.
Rady na co dzień:
- Codziennie pij co najmniej osiem szklanek wody lub napojów (może być bezkofeinowa kawa) bez cukru.
- Ogranicz napoje zawierające kofeinę do 1 filiżanki dziennie.
- Zażywaj preparaty mineralne i multiwitaminowe.
- Regularnie sięgaj po produkty zawierające wapń (mężczyźni w każdym wieku i kobiety młodsze - po 500 mg, kobiety powyżej 50. roku życia1000 mg).
MODYFIKACJA DIETKI:
w I fazie można:
mleko (0 - 1%)
chude mleko sojowe (do 4 gramów tłuszczu na porcję)
maślankę (0 - 1%)
jogurt naturalny 0% (więc może być ten Danone...)
ale trzeba się ograniczyć do 2 porcji dziennie (hmmm ciekawa miara - porcja ; )
W miarę rozwoju badań nad żywieniem pojawiaja się coraz to nowe informacje i
zachodzą zmiany w SBD. W rezultacie niektóre z zabronionych pokarmów okazują
sie nie tak złe jak początkowo uważano. Przykładem takich pasjonujących (hmmm?)
badań mogą być te nad rolą wapnia w odchudzaniu. Koniec końców najważniejsze
jest to, że możemy się cieszyć nowymi dozwolonymi pokarmami
Najważniejsze zmiany
Mleko: Stara wersja:
Unikaj wszelkich produktów mlecznych w I fazie, z wyjątkiem max. 2 łyżeczek
mleka 0 - 1% lub sojowego, które możesz dodać do kawy
Nowa wersja:
Faza 1:
dozwolone są:
0 - 1% mleko
chude naturalne mleko sojowe (max. 4 gr tłuszczu na porcję)
0 - 1% maślanka
jogurt naturalny 0%
Należy ograniczyć spożycie do 2 porcji dziennie
Uwaga! Można używać jogurtu zamiast ricotty do robienia deserów : )
Faza 2:
MOżna wprowadzić sztucznie słodzony jogurt 0% (max 4 uncje dziennie)
Uwaga! Mleko tłuste pełne pozostaje na liście zabronionych produktów w każdej
fazie
Pomidory:
Stara wersja:
Ogranicz się do 1 całego pomidora lub 10 małych (czereśniowych??? nie wiem jak
one sie u nas nazywają)w każdym posiłku w każdej fazie
Nowa wersja:
Pomidory bez ograniczeń w każdej fazie!!!
Cebula:
Stara wersja:
Ograniczenie do 1/2 cebuli dziennie w każdej fazie
Nowa wersja:
Bez ograniczeń w każdej fazie
Marchew:
Stara wersja:
Unikaj marchwi w 1 i 2 fazie, umiarkowane porcje w fazie
Nowa wersja:
Marchew dozwolona od fazy 2.
Jicama nie wiem co to ale jest dozwolone w każdej fazie
Chayote nie wiem co to ale jest dozwolone w każdej fazie
Lean Pastrami - to jakaś suszona wedzona wołowina - jak ktoś ma ochotę to
prosze bardzo - w każdej fazie
Banany wracają na Plażę
Dobra wiadomość - od 2 fazy można jeść jednego średniego babana dziennie
Nie chce mi się tłumaczyć czemu tak jest - w każdym razie udowodniono to
naukowo więc smacznego...
Jogurty
Zastanawiałaś się czemu nie możesz znaleźć jogurtu bez cukru w sklepie?
Ponieważ takie nie istnieją (u nas jak widać przemysł spożywczy jest lepiej
rozwinięty i mamy Danone bez cukru ; ) Każdy jogurt zawiera naturalny cukier o
niskim IG - laktozę. A skoro tak jest to czy można jeśc jogurt na SBD? Dzięki
badaniom dotyczącym roli wapnia w odchudzaniu Dr. Agatson wprowadził zmiany
dopuszczające jugurt do diety już od 1 fazy. Nie każdy rodzaj oczywiście -
zasady poniżej:
1 faza - ogranicz się do jogurtu naturalnego 0%. Unikaj jogurtów słodzonych,
nawet sztucznie. Nie ma natomiast przeszkód aby używac jogurtu do deserów
zamiast ricotty.
W fazie 2 i 3 można wprowadzić jogurty 0% sztucznie słodzone ale w ograniczeniu
do max. 4 uncji dziennie.
a tu stronka gdzie sa SUPER pyszne przepisy do diety SB
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
hmmm ja moze dlaabym rade glodowke robic jakbym sie zaparla. nie uwazam jej za konieczna, wiec zawsze wieczorem, rozgrzeszona, ze nic nie jadlam wcinam cos. no ale niewiele. znaczy atk bylo, bo ne robie glodowek od baaardzo dawna ;]
Ally900 Dziekuje za przepiski:D:D:D:D
Jestem juz tym całym SB podjarana
Od jutra zaczynamy Kochane:D
no i pozytywnie :)
nie ma za co :wink:
:D:D:D
Ja uwielbiam jogurty i nie moglabym byc na SB.
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...960&w=13907347 znalazlam jeszcze cos takiego , moze sie przyda :) milego dnia
Wzajemnie =D
Kurcze..ile tu przepisow:D:D
Czuje, ze sie uda
Ahaa dzisiaj troszeczke zrabałam bo miałam zaczac od dzis:/
Ale byłam poza miastem z 60 km i musiałam zjesc sniadanie poza domem:/
I zamowiłam hambiego:D hehe
ale jutro pilnujemy sie:D
Jutro SB...troszeczke sie obawiam...
heh muszę ludzie schudnąć mam 17 lat , 160cm wzrostu i ważę 58kg,a chciałabym ważyć 50 kg :oops: ...czy jatak dużo wymagam? :twisted: ?to chyba marzenie każdej z nas ..pozbyć się dodatkowych kilogramów i nosić ciuch o parę rozmiarów mniejszy 8)