sorki ale ostatnio slyszlalam od kolegi ze "facet lubi miec za co zlapac", a "takie wychudzone szkapy sa obrzydliwe" :roll:
Wersja do druku
sorki ale ostatnio slyszlalam od kolegi ze "facet lubi miec za co zlapac", a "takie wychudzone szkapy sa obrzydliwe" :roll:
No jasne, ze lubia "wieksze" ciałko przytulic,...niz kosci:/
ale oczywiscie to ciałko nie moze byc zaduze....
Zblizaja sie ostatki..jak ja bym chciała takie ciałko jak na tych fotach :(
a ja 19 stycznia mam studniowke i musze jakos wygladac :P :roll:
a ile teraz wazysz?
52-51
Chyba sobie zartujesz...z czego Ty chcesz sie odchudzac????????????? :?: :?: :?: :shock: :shock:
Moze jest niska...
Martwie sie, bo coraz wiecej dziewczyn na forum przesadza, sa szczuple (a anwet chude, a sie odchudzaja)...
Przykre... :(
No i co z tego, ze jest niska:/ Przeciez wazy 51 kg...nawet przy wzroscie 150 ma prawidłowa wage....
ja waze 63:/ porazka...
63_51 jest roznica......
no nie mam 150 (mam wiecej sporo wiecej)
ale wazylam juz 50 kg nawet 47(wiem tu mialam za niska wage) i przy tej pierwszej wadze dobrze sie czulam
a dzisiaj jasna cholera zezarlam za duzo ciemnego chleba sera zoltego light i orzechow ziemnych :?
zostala mi 1 kromka na jutro i do konca tyg nie bede kupowac