Wątek: Czas na nowa sylwetke:) i....Miłosc?

tez mam boczki, robie cwiczonka niby i mam zakwasy lekkie od tygodnia, ale mam wrazenie, ze do tych cwiczonek bardziej mi nogi chunda niz boczki... no ale zmierzylam sie lekko nad pepkiem tak jak zawsze i bylo 70, tyle ile chcialam, no ale cos chyba tam chce jednka zrzucic jeszcze.

ja na szczescie boczkow nie mam:d
wiecie co dzis zrobilam?
spie..spie i spadla mi komorka
Obudzilam sie, myslalam, ze jest po 7 juz
wstaje szybko sie ubieram spakowalam sie poscielilam zrobiłam sniadanie
ide po komorke podnosze ja a tu jest h 5:20!!!!!!!!!aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
moglam jeszcze soac 1,5 h
Co za dzien;/

hehe dobre

Eeeee ja zazwyczaj wstaję za późno Jeszcze nigdy za wcześnie nie wstałam, jak już gdy zapomniałam przestwić godzinę na komórce

hehe mnie to zawsze budzik musi obudzic :P

No mnie także, chyba że mam zamiar przespać cały dzień

wczoraj miałam taka zwałe, ze jak wrocilam do domu
o 23 zjadlam poł czekolady;/ kromke czarnego chleba i poł kiwi;/
ejj ale musialam po prostu bylam wsciekla i na dodatek głodna
Juz takich akcji nigdy wiecej nie bedzie....obiecuje!
az glupio jest mi sie do tego przyznac

mocne postanowienie poprawy?:>

Ptysiak, no nieładnie nieładnie Trzeba było jakieś białko zjeść, jakiś jogurt albo serek albo coś Ale wybaczamy