A ja wczoraj u cioci nie ruszylam nawet kawałeczka i jestem dumna przez duze D :D
Wersja do druku
A ja wczoraj u cioci nie ruszylam nawet kawałeczka i jestem dumna przez duze D :D
witam;*
no naszczescie ktos bym na tyle inteligentny i nakrecil film;p a ja na ciasto tez sie wczoraj skusilam:D i u mnie w lodowce tez jeszcze lezy:/ ale na szczescie mnie nie ciagnie do niego;p
buziak na mile popoludnie;*
nie myslcie o nim to nie bedzie ciągnąc :P odwzajemniam buziak :* ;)
Łatwo powiedzieć...heh... idziesz do kuchni a ono tam stoi! Ale grunt to nie dać się pokusie 8)
mam nadzieję że dzisaj się nie skuszę ;)
szybko napiszę co dzisaj zjadlam:
śniadanie: jogurt i trochę muesli - około 220kcal
II śniadanie: 2 kanapki: weka z szynką - około 450kcal
obiad: kluski leniwe (mniam ;)) - około 600kcal
kolacja: ok. 150ml shake'a truskawkowego w mc' donaldzie - nie wiem ale pewnie jakieś 300kcal
to razem:... 1570kcal :oops:
trochę dużo...
dzisaj byłam na zakupach... i znowu nie mogłam sobie żadnych spodni kupić wszystko za małe :cry: to okropne uczucie...
już koniec załamywania ja dzis też zakonczyłam dzień niemiło bo napadem i obżarciem ale nie trace wiary ;)
no masz racje ;).. ale już miałam nadzieję że wreszcie kupię sobie jakieś spodnia a tu nic.. pomijając że podobne trudności mam z butami bo nigdy nie mają mojego rozmiaru.. ale chociaż rozmiar buta nie zależy ode mnie ;)
1500 kcal to nie jakaś potworna ilość :>
Nienawidzę jak nie mogę sobie ciuchów [głównie bluzek] znaleźć :evil: Czasem mam wrażenie, że sprzedawane są tylko ubrania dla chudzielców :x bo w niektórych sklepach fajne ubrania są np. tylko XS, S, lub XL :?
Trzymaj się! ;)
myślałam żeby sobie kupić skakanke i trochę poskakać ;) na co skakanie na skkance w szczególności wpływa?
_________________________________
jakąś godzine temu zjadłam kawałek tego przeklętego sernika... :oops:
ale na szczęście dzisaj się skończy i juz nie będzie mnie prześladował :)
Skakanka? hm...chyba głównie nogi...
a ja to w ogóle się załamię chyba!