przerabane![]()
przerabane![]()
no niezbyt to przyjemne ale chociaż nie jest aż tak źle... zawsze mogło być wieeeeele gorzej
lloll Ja widze, ze tez 64 wazyłas...jak ja bym chciała zbic te 64![]()
no ważyłam, ale jeszcze sporo przed odchudzaniemto było gdzieś tak w lutym. wtedy pierwszy raz byłam na diecie. ale wytrzymałam jakieś 1,5 miesiąca i znowu zaczęłam się obiadać
chociaż efekty były... gdybym wtedy nie przestała o już bym to wszystko miała za sobą...
tak czy inaczej wtedy schudłam do 62kg i już wogóle nie przytyłam chociaż z dnia na dzień z 1500kcal przeszłam na jakieś 2800....![]()
ja też przechodziłam z dnia na dzień z tysiąca na 3 tysiące i nie tyłam :P
właśnie tak sobie patrzę na karteczkę na której zapisuje swoje wymiary co 2 tygodnie...
i jak patrze od czego zaczynałam...
talia - 75cm
biodra - 100cm
udo - 63 cm
łydka - 37cm
brzuch - 94cm
ale byłam gruba ;p ta karteczka motywuje mnie do dalszej diety i... i tabelka kończy się akurat na 25.12.06... zastanawiam się jak przetrwać najbliższe święta... wszyscy będą we mnie wpychać ciasta i mówić że przecież tak bardzo je lubię... nie wiem jak to wytrzymam... ;( a poza tym nie chce żeby cała rodzinka wiedziała że jestem na diecie... i nie wiem co robić![]()
ogranicz slodycze... poradzisz sobie
tak pewnie... ehh... wole narazie o tym nie myśleć wcisne jakiś kit że po jeździe samochodem się źle czuję czy cuś...
dobra koniec tematu![]()
jak chcesz
święta to będzie masakra hehe
Zakładki