-
jeśli chodzi o jadłospis to może macie racje bo wyszłam z założenia że będę jeść 1500kcal dziennie a teraz jadam niecałe 1200... od jutra będę jadać większe śniadania bo teraz jadam tak po 200kcal... :oops:
A co do cellulitu to nie chcę wydawać tyle kasy na różne kremy... a ćwiczeń niecierpię bo nie mam do nich cierpliwości i przeważnie jak się chce za jakieś wziąć to zawsze kończe po paru dniach bo mi się nie chce ćwiczyć... ;p Ale chyba będę zmuszona znaleźć sobie jakieś fajne w necie (jakbyście miały coś dobrego to mi napiszcie ;))
-
masz tak samo jak ja...kłade sie do łozka z mysla, ze rano wstaje wczesniej do szkoły i cwicze..pozniej kapiel...
Konczy sie na tym, ze wstaje rano ide wziac prysznic i mykam do tv hahahaha:D :lol: :lol: :lol: :lol:
-
no tyle że ja jeśli zamierzam ćwiczyć to wieczorem ;p wole choćby nawet na rowerze pojeździć chociaż ostatnio też nie mam czasu... ale dobra ide teraz się troszkę przejechać (mam stacjonarny) ;)
-
Jak znajdziesz jakis sport, ktory pokochasz to bedzie Ci sie chcialo cwiczyc :]
-
ja kocham rowerek :] ale niemam stacionarnego :(
-
Ja już mam który kocham :D to siatkówka :D i tak przy okazji to zaraz idę na trening...
ale mi chodzi o to że nie lubię robić ćwiczeń, bo nikt mnie do nich nie zmusza, a sama siebie czsami nie potrafię ;)
-
-
a ja mature i brak czasu:P
-
-
A ja jeszcze niedawno chodziłam na tance..ale grupa sie rozeszła..teraz pozostaje mi siata i czasami basenik na 20...(ale to jak mi sie chce)
-
-
Nie lubisz?
Ja uwielbiam, zebym miala jeszcze czas :roll:
-
Ja czasami lubię, czasami nie.
-
Ja lubie, ale szkoda ze mam tak malo czasu :shock:
-
-
Jakbym miała więcej czasu to bym go przeznaczyła na siedzenie na forum :D
-
-
To mnie przeraża.
Czy śniło wam sie kiedyś jedzenie?
-
-
Właśnie mi też, bałam się, że to ze mną coś nie tak. Budzę się nad ranem przerażona, że zjadłam coś, czego nie powinnam, a potem się świetnie czuję, bo mam wrażenie, że to zjadłam, ale jednocześnie wiem, że to tylko sen :P
-
mi sie tak czesto sni ze jem cos pysznego i oczywiscie kaloruycznego (chociaz nie zawsze) i sie budze i nie wiem czy to na serio zjadlam czy to sen:D
-
ale to dobrze bo przynajmniej snimy i w snie jemy nie na codzien:D
-
hehehe tez mi sie kiedys snilo ale na szczescie chyba tylko raz czy dwa:P
-
Mnie na szczescie jeszcze to nie spotkalo :]
-
I kto tu jest uzależniony od myślenia nad jedzeniem... :roll:
-
Ja jestem napewno i wiem o tym :)
-
ja tez jestem ale nie przesadzam jak NIEKTORE dziewczyny tu na forum
-
-
No cóż mi się jeszcze żandna nieznośna kanapka nie śniła.
-
ale czy ja mowie o tym ze ona byla nieznosna?
poprostu masz wieksza obsesje na punkcie jedzenia i swojego wygladau
-
ale się rozpisałyście :D
jeśli o mnie chodzi to nigdy mi się nie śniło jedzienie, ogólnie to rzadko mam jakieś sny, ale często tak strasznie nie mogę się doczekać aż coś zjem że odliczam do tego minuty... :oops:
a dzisiaj zjadłam:
śniadanie: pół bułki pszennej i sałatka z ananasa i kukurydzy - około 300kcal
II śniadanie: banan i garść muesli - około 200kcal
obiad: kapuśniak, kalafior smażony na maśle z bułką tartą - około 350kcal
kolacja: serek homo - około 200kcal
razem: około 1050kcal ... trochę mało... ale teraz już nic nie dojem :/
-
wazne ze dobilas do tego umownego 1000:)
jutro bedzie lepiej:)
-
no pewnie... a najdziwniejsze jest to że czasem jak zjem 1600 kcal to jestem głodna a czasem jak zjem 1000 to nie mam już ochoty nic jeść...
chociaż u mnie umowne było 1500 ale potem zeszłam do 1200...
a tak wogóle to zaczynam mieć już dość tej swojej diety. Ostatnio wogóle nie chudnę w centymetrach tylko zaczęłam w kilogramach :/. Jakoś mi się to wszystko znudziło. W końcu to już 3 miesiące... i jak myślę że w ten sposób spędzę następne kilka miesięcy to mi się słabo robi... ale jeżeli będą efekty to warto.
-
kurde to az tyle sie czeka na efekty? ja to zawsze mysle, ze po 2 tyg strace z 15 kg:D:D hahahha
-
hehe ;p ja wole chudnąć bardzo powoli.. i źle się wyraziłam chodziło mi o taki bardzo konkretny efekt, raczej dojście do celu :)
-
mi si etez juz nie chce... ja ciagne juz to rok.., a od wrzesnia tak porzadnie...
teraz przede mna najgorsze... no ale jakos mi sie moze uda
-
najgorsze tzn? utrzymanie wagi?
-
Rok :shock: o kurde.......nie dam rady tyle...ja chce byc zajebista do sylwestra a tutaj sie dowiaduje ze rok...WYKLINAM błedy z młodosci :lol:
-
-
cóż ja wyklinam błędy innych z mojej młodości... bo ja sobie raczej niebardzo jestem winna