nie jest az tak zle ;)
Wersja do druku
nie jest az tak zle ;)
To śpij, śpij. Sen jest najlepszym lekarzem :) .
W takim razie słodkich snów :)
dobranoc :*
Dowiedziałam się właśnie, że 31 maja mam wycieczkę. Tsss nawet nie wiem czy pojadę ;)
Znalazłam dzisiaj laskę , która według mnie ma idealną figurę... Ile ja bym dła żeby tak wyglądać :roll:
Tu macie fotki:
http://img352.imageshack.us/img352/9...wczyna4xo3.jpg
Mam nadzieję, że to mnie zmotywuje ;)
kurde.. no faktycznie, cialko ma spoko :lol:
Spoko? Zajebiste xD Luuzik, kilka miesięcy a moje ciało będzie podobne :D:D
Dobra, jak już się rozpędziłam z fotkami to teraz będą moje dzisiejsze, ale nie figury czy coś tylko takie jak widać, z cyklu "nudzi mi się..." xD Na tym pierwszym włosy mi dziwnie ciemne wyszły i nie wiem czemu :) Ale na drugim widać już blondzik :D Obie fotki robiłam dziś po południu :)
http://img89.imageshack.us/img89/3302/img0711rg2.jpg
http://img410.imageshack.us/img410/4...img0704mh0.jpg
Dobranoc ;*
Ja mam coś podobny kolorek na głowie tylko włosy mam krótsze niestety :roll:
Tylko jeszcze pytanie czy kolorek podobny do 1 czy do 2 fotki ;) Ja nei wiem jak to się stało że tak różne kolory wyszły :) Może światło jakoś padało inaczej?
Dzisiaj znów się zważyłam. Waga pokazała 62,5 :) Mam teraz 2 dzień okresu i się zastanawiam czy to jakoś na wagę rzutuje, no i jeśli tak to w kótrą stronę. Mając okres ważymy więcej czy właśnie mniej niż normalnie? A może tyle samo?
Ach te moje problemy .... ;)
Zastanawiam się czy nie zastosować diety z joya... Trwa 14 dni i niby można zrzucić 8 kg. No wiadomo że bym nie oczekiwała takiego efektu, ale jakby nawet 3 kg zleciało no to super :D Pozatym dieta nie wydaje mi się jakaś rygorystyczna tylko właśnie fajna i urozmaicona.
1. dzień z serwatką ( serwatka, owoce,warzywa)
2. dzień obfitości ( owoce, warzywa bez ograniczeń)
3. dzień spalania tłuszczu (maślanka,łosoś,sałata,banan,pierś z indyka,kiełki itp.)
4. dzień relaksu z ryżem i jogą ( ryż z owocami, ryż z warzywami, ryż z mlekiem)
5. dzień niskotłuszczowy (owoce, warzywa,makaron, brokuły...)
6. dzień z zupą kapuścianą (zupa kapuściana :D )
7. dzień ZPP [zjedz połowe porcji] (bułki,jogurty,spaghetti, budyń,pizza - połowa porcji)
8. dzień bez łączenia ( osobno białko i węglowodany)
9. dzień z ajurwedą (mango,jogurt,ryż,papryka,buraki)
10. dzień z dietą niskowęglowodanową (czyli to co na Sb ;p)
11. dzień jabłkowy (same jabuszka :D)
12. dzień płynny (soki, koktajle itp.)
13. dzień grecki (spaghetti,sałatka grecka, muesli itp.)
14. dzień przegryzania (koktajl, pomidory, ryż, pierś z kurczaka..)
No i to właśnie te 2 tygodnie :) Jeśli dam radę to chyba się pobawię w to :)
hmmmmm ja bym chyba nie dala rady zrobic tej diety. to co napisane byloby dla mnie zby tamo :D:D a sama bim nic nie wymyslila zeby sie najesc z tch produktow co tam sa...
A poza tym ja jestem taki podjadacz i zamiast jednego duzego posilku wole lazic co godzina do lodowki i cos sobie wziasc 'na raczke':D:D :roll:
No ale nic jak bedziesz to robila to bardzo prosze o opisywanie posilkow, bo ja bym sobie tez zrobila ale ciemniak ze mnie totalny i jakos za cholere nie moge wyfantazjowac sobie posilkow :P:P
3mam kciuki! Dasz rade:*:*:*
P.S. fajne fotki... ta pierwsza jest boska!!!!