Wątek: Ufff, odkopałam to :) Tak, tak to ja.

No ja też :/ Koleżanki przy mnie ze śmiechu wytrzymac nie mogą, kiedys kumpela lała sie na ziemi i to dosłownie, a przy obcych takajestem cicha woda

hehehe xD ja po pijaku robie takie jaja że wole się nie wypowiadać ;p normalnie łachy są w chói xD hehehe (****):P

tez tak mam nawet na trzezwo, ze mam boskie teksty i kolezanki i przyjaciolki maja mega pompe, a jak przy takich nowo poznanych sypne smiesznym tekstem to rzadkosc

ja często mam "faze" xD w sql to tak odwalam że hooo ;p raz moja kumpela sie sikała jak ją rozmieszałam i walłam text xD i była pompa w sql yeee

ja wogóle jestem jakas malo ufna na nowe osoby i ciezko mi sie otworzyc :/

ja jak z przyjaciolka gadam na gg to obie pod stolem lezymy i w ogole w gim bylo super, w lo tak jakos nudnawo ale no ja po pijaku tez mam takie fazy i odpaly, zeeee... omg szkoda gadac, keidys kolezance wmawialam, ze inna taka poszla sie z psem walic :P

julix, a czego ty oczekujesz po marynce? że będzie pompa xD? To tak jak u mnie marcinek, maaasaaakraaa.
Nuda nuda nudaaaa.

Ej, wypiłam kakao. Gupia xD
Za godzinke zrobie sobie 8 min ABS ;]

no niestety nuuuda jest masakryczna, niby czasem smiesznie jest, ale w gim to cale lekcje i przerwy kwiczalam, a tu rzadziej... baaa duzo rzadziej, nawet nie ma co porownywac

No ja mimo ze w gim tez w marcinku, to tez czasem zwaly byly xD A teraz w liceum to masakra, nudy i wiara do dupy.

widz eze Ynkus mamy podobna sytuacje w klasie jestem najbardziej dowcipna osoba, moje kolezanki tez nieraz sie posikaly ze smiechu jak cos powiedzialam, ale jak poznaje nowa osobe to siedze cicho i sie usmiecham jak glupi do sera bo nie wiem co powiedziec. tez jestem troche zamknieta na nowe znajomosci ja mam to chyba przez moje kompleksy, zaraz mysle ze ktos pewnie sobie mysli ze taka gruba, ze ona jeszcze wogole nie wstydzi sie wychodzic z domu jak schudne to licze na to ze sie troche odblokuje