ja się do Włoch wybieram w połowie lipca :D do cioci, hehe tam dużo owoców będzie :D Udanych wakacji wam życzę;) nawet jeśli nikt nigdzie nie jedzie to może być fajnie:) tak sądze... można iść na basenik;) i wogóle z przyjaciółmi:) buźka;*
Wersja do druku
ja się do Włoch wybieram w połowie lipca :D do cioci, hehe tam dużo owoców będzie :D Udanych wakacji wam życzę;) nawet jeśli nikt nigdzie nie jedzie to może być fajnie:) tak sądze... można iść na basenik;) i wogóle z przyjaciółmi:) buźka;*
A moje wakacyjne plany stoją cały czas niesety pod duuużym znakiem zapytania :(
Courtizille ależ Ty szybko chudniesz ;)
No to fakt, że szybko chudnie ;)
A Ty Nika to może nie? ;P ;)
Dobra, tak więc dzisiaj już po obiadku. Na kolacje chyba jeszcze sobie activię strzelę ;)
śniadanie: activia (130 kcal)
II Śnidanie: jabłko (70 kcal)
Obiad: warzywa (150 kcal), pierś kurczaka (100 kcal?)
Podwieczorek: szklanka mleka (130 kcal)
Czyli mam na koncie jakieś 600 kcal.
No to luzik to końca dnia mam jeszcze 400 :D
Bardzo ładnie sobie radzisz.Oby tak dalej...buziak
a co ty tak tę aktivię wcinasz :D mi najbardziej smakuje wiśniowa ale zabardzo się nią nie najadam więc tylko na podwieczorek :wink:
Bardzo ładnie :). Chociaż taki pełen tysiaczek by się przydał. Ja za aktivią nie przepadamza bardzo chociaż smakowej to jeszcze nie piłam rzadnej.
Activia dobra jest, ale ja bym z nią tak nie przesadzała.
Osoby które jadły lub piły ją regularnie teraz nie mogą bez
niej normalnie funkcjonować...
courtizze. ty ta activie to hcyba w makro kupujesz co? :P
Czemu nie moga normalnie funkcjonować? ;>
Jadłam ją przez jakiś czas codziennie i od jakiegoś tygodnia nie jem w ogóle.. Tzn niby jest w lodówce, ale nie mam ochoty w ogóle i funkcjonuję normalnie ;P