Chcę się tutaj podzielić swoją radością: na początku wakacji przy wzroście 149 wżyłam 52 kg () a teraz, przy wzroście 150 ważę 44 kg! Całkowity szok- na początku września pełna poczucia klęski (na początku czerwca się ważyłam i wyszło mi aż 50 kg
) staję na wadze, a tu... schudłam 8 kg! Na początku wakacji, aż do końca lipca ćwiczyłam duuuuuużo (mnóstwo pływania, ok. 15-17 km dzinnie przechodziłam) i jadłam w granicach 1000- 1100 kcal. potem maksymalnie do 1200kcal i ćwiczyłam brzuch, mnóóówsto łaziłam (grubo powyżej 15 km dziennie) i się opłaciło
Do tego jem teraz dużo mniej, słodyczy prawie wcale (jak już to kostkę czekolady albo pół batonika) i zamierzam zbić do 40
myszka95
Zakładki