-
zaczynam walkę z niesfornym tłuszczykiem;p pomożecie ? <;
witam witam moje miłe panie (;
śledzę Wasze wątki już od dłuższego czasu, ale nie mogłam do tej pory zebrać się w sobie i czegoś tu napisać. nie wiem tak po prostu;] czytając Wasze posty poczułam ogromną motywację aby popracować nad sobą. ;D od jutra zaczynam... Hym, może tak w ogóle napiszę coś o sobie? a więc nazywam się Magda;] miło mi Was poznać;* [o ile ktoś tu zajrzy] mam 15 latek, 164cm wzrostu i ważę 58kg. może nie wyglądam b. grubo, wszyscy mi mówią, że wręcz przeciwnie, ale ja źle czuję się w swoim ciele i... te okropne boczki <wnerw> ;pp ! Zapytacie jaka dietka? nie szukałam za bardzo diet, chyba po prostu dietka 1200kcal w zupełności wystarczy i oczywiście zero słodyczy, które bardzo kocham i trudno będzie mi się z nimi rozstać, oczywisćie od czasu do czasu nie zaszkodzi;) no i mam zamiar ćwiczyć codziennie, choć ze mnie to taki mały leń;d heh.. no nie będę się już dziś rozpisywać, bo trzeba iśź spać. jutro do szkoły na 8.5o ;/ może jutro tu cosik napiszę;) pozdrawiam dziewczynki i liczę na wsparcieee ;-*
-
trzymam kciuki
-
-
Ja tez kciuki trzymam chociaz nawet w moich marzeniach nie wyobrazam sobie siebie samej wazacej nawet 60 kilo 80 kilo to juz szczyt marzen :d
-
-
i jak tam dzień na diecie?
-
witam witam
dziekuje za słowa wsparcia ;*
dziś zjadłam sobie:
ŚNIADANKO :
2x kanapka z czarnego razowego chleba z łyżką serka Almette (ok.250kcal)
W SZKOLE (II ŚNIADANIE) :
2x średnie jabłko (ok. 100kcal)
OBIAD :
dwie małe kawałki piersi z kurczaka z kromką czarnego razowego chleba i jedna duża rzodkiewka (ok.400kcal)
PODWIECZOREK :
gruszka (ok.60kcal)
jak narazie na kalkulatorze kalorii wyszło 778,20kcal ale jeszcze pewnie coś zjem na kolacyjkę także luzik ponad 1000 powinno być;] poza tym dziś miałam 2 wuefy bardzo męczące, na pierwszym biegałyśmy a na drugim grałyśmy z chłopakami w siatkę było super tylko się straśnie wymęczyłam, na później przewiduje jakieś ćwiczonka pozdrawiam;*
-
No widze ze ładnie zaczynasz. Zycze powodzenia jestes mojego wzrostu hehe. Moja mama mowi ze mi juz 52 kg wystarcza hehe takze zebys sie nei wychodzila
-
suszona w sumie byłabym szczęśliwa z 52kg, ale moim celem jest 48;) mam nadzieję, że się nie wychudzę. pozdrawiammm ;))
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki