Powitać ponownie :D Ja też miałam przerwę z forum i sobie przemyślałam kilka rzeczy i moje podejście się zmienia ;)
Ja przytyłam znowu do 70 kg niestety... ale od dziś z dietką ;)
Wersja do druku
Powitać ponownie :D Ja też miałam przerwę z forum i sobie przemyślałam kilka rzeczy i moje podejście się zmienia ;)
Ja przytyłam znowu do 70 kg niestety... ale od dziś z dietką ;)
Ahh... W takim razie robimy wielki powrót :D Tym razem walczymy aż do osiągnięcia sukcesu, dobrze? Rzeczywiście, podejście się zmieniło.
Mam doła już po pierwszym dniu diety... bu :cry:
Wracam. Znowu. Totalny brak motywacji. Ważę tonę.
czesc :)
po pierwsze: na pewno nie tonę :P
po drugie: teraz bedzie latwiej , jak jest cieplej to jakos tak inaczej sie odchudzac 8)
trzymam kciuki i juz nie opuszczaj nas tylko tu siedz ladnie dietkuj :wink:
P.S. co planujesz??
Nie zaczynaj kolejnej diety zanim ie upłyną 4 miechy od poprzedniej, bo nei warto. Metabolizm jeszcze bedzie dzialal na zwolnionych obrotach i twoj wysilek bedzie duzo mniej nagradzany - po prostu mniej schudniesz..
Nie będę czekać aż przestanę się mieścić w drzwiach!
Narazie jest dobrze. Tylko mam strasznie mało czasu...
to swietnie ze dajesz rade :)
Wytrzymałam pierwszy tydzień SB.
Nooo :D Dobrze, że wróciłaś :) I super że ci tydzień wyszedł :)
o ja, też chciałabym już wytrzymać tydzień bo byłabym silniejsza.
jak narazie to wytrzyamałam pierwszy dzień... 8)
Nie wiem, czy jestem silniejsza, ale mogę sobie spróbować to wmówić :D
Znalazłam sposób na jedzenie w szkole. Po prostu biorę ze sobą soczek warzywny fita (wiem, że tam jest parę warzyw, których nie można jeść na 1. fazie, ale trudno).
ooo widze,że do nas wróciłaś !!! ciesze się !!! :*:*
Ja fita nie lubię... nie moge się przemóc,,, soczki sa owocowe ! :)
ja nie pilam jeszcze fita ale i tak najbardziej lubie soczek pomaranczowy 8)
a ja w sql pije wode albo kubusia :D
No tak, ten soczek jest jak zupa... Też go nie cierpiłam, ale teraz się uzależniłam. Jest bardzo sycący i ma malutko kcal. Niestety, strasznie śmierdzi :P
ja zupę muszę mieć ciepłą! o!
Ja się przyzwyczaiłam.
Tak więc.... 6 kg mam za sobą. Czyli 1/3 :D
W sobotę 2. faza.
Gratuluję 6 zgubionych kg :)
Ajjj... Kiedy ja swoję zgubie? :(
No to gratulacje... te całe 6 kg przez 2 tyg zleciało ??
Tak, ale to normalne na SB. Później się chudnie wolniej. Podejrzewam, że większość to woda, bo nie zauważyłam żadnej różnicy...
No ja też byłam na kiedyś na Sb i też coś koło 5 kg schudłam ale niestety jojo było duże :( Chociaż to podobno przez tabletki hormonalne...
Sama już nie wiem. też się zastanawiałam czy nie zacząć w poniedziałek zeszły Sb ale eh...chyba nie wytrzymałabym drugie raz ;p
Także respect!
ale na SB schodzi głównie woda... ;/ wiem bo sama to przerabiałam ;[
jak znasz swoje wymiary sprzed diety to najlepiej sie zmierz teraz i zobacz czy ci coś ubyło... :wink:
Nie mierzyłam się. Też już byłam na SB, ubyła mi nie tylko woda, a nie miałabym jojo, gdybym nie wpadła w bulimię...
^6 kg mniej? No to gratuluję :D