Wątek: By umieć spojrzeć w lustro i móc powiedzieć, że jest dobrze

A więc jestem.
Po wielu nieudanych próbach zrzucenia sadełka jestem tu, na forum. Potrzebuję wsparcia. Przez ostatnie 2 lata spasłam się niewyobrażalnie. Codziennie mówiłam sobie, że od jutra dieta i właśnie dlatego "wieczór przed dietą" jadłam wszystko, co uwielbiam w potężnej ilości.
I tak doszlam do 75!!
Nienawidzę samej siebie i czuję się okropnie. Boję się wiedzieć, co inni o mnie myślą
Jestem okropna i koniecznie muszę to zmienić.
W sobotę zrobiłam sobie jednodniową głodówkę oczyszczającą, dziś pierwszy dzień South Beach.
Cel... 52 kg. Jak narazie radzę sobie dobrze. Jeśli chodzi o jedzenie.
W tym czasie praktycznie w ogóle się nie ruszałam. Sobotę przesiedziałam w domku, dzisiaj tylko zakupy i ok. 25 minut na rowerku...
Liczę na wsparcie laski
I przepraszam za założenie nowego tematu :P

czekoladko nie masz za co przepraszac!

spoko spoko slyszalam ze SB jest dobra dieta
a na niej sie liczy kalorie?
napisz mi cos jeszcze o niej moze ja bym na nia przeszla?

trzymam kciuki czekoladko ja tez kiedys bylam na SB, jest calkiem niezla.

suszona: na tej diecie raczej sie nie liczy kalorii no chyba ze ktos chce tylko trzeba sie stosowac do zasac, m.in w 1 fazie nie mozna jesc owocow itp. wiecej to mozesz sobie poczytac na jakiejs stronce :P

ps. ja na tej dietce schudlam na poczatku 3kg w ciagu 1 tygodnia a potem 1.5kg w ciagu drugiego no ale potem wszytstko sie zaczelo sypac i... przeszlam na tysiaczka

a właśnie..co do diety SB.. mam pytanie czy w I fazie można jeść kukurydzę taką z puszki??

w pierwszej fazie niestety nie mozna jesc w ogole kukurydzy

ha a ja mam takie pytanie:
jak to jest z porcjami? jak np suszona sliwki maja IG 29 to znaczy ze moge ich zjesc nawet kilogram i to dalejk bedzie uwazane za IG 29 czy to IG to tylko 100g?

chyba to bedzie uwazane tylko na 100g produktu.

wlasciwie to nie wiem jak to jest, bo podczas tej diety mozna jesc tylko produkty o niskim IG wiec chyba mozesz zjesc np sliwek tyle ile chcesz skoro maja IG mniej niz 50. bo South Beach jest taka dieta gdzie raczej mozna najesc sie do syta, ale produktami ktore sa dozwolone w okreslonej fazie

hymm ja znowu wyczytalam ze to nie ma znaczenia ile sie je... matko ta dieta jest dziwaczna
trzeba sie w nia zaglebic

wiec gdybys byla glodna to spokojnie mozesz wszamac kg sliwek

no wlasnie tak jest i to jest w tym fajne. mozesz jesc ile chcesz ale produktow ktore sa dozwolone w danej fazie. nie masz co sie przejmowac iloscia ani kaloriami

polecam kupic ksiazki dr agatstona bo sa naprawde swietne. ja gdy zaczynalam dietke kupilam caly komplet i mimo ze nie jestem juz na tej diecie to wiele rzeczy sie dowiedzialam i juz nigdy nie spojze na niektore rzeczy tak samo jak wczesniej.

najlepszy z kompletu jest poradnik bo jest w nim wszytsko wyjasnione i latwo komponowac wlasne przepisy wg niego a pozatym jest on ulepszona wersja tej ogolnej ksiazki, chociaz jest tez wersja skrocona