Wątek: By umieć spojrzeć w lustro i móc powiedzieć, że jest dobrze

Dzięki
Szkoda tylko, że już po piątym dniu diety... :P

nie łam sie i tak dorze ja to nie wiem czy 5 dni wytrzymam

Nawet tak nie myśl! Mnie tak naprawdę nic nie kusiło, dobrze mi było na tej diecie! (tylko jabłka) Gdyby nie ta kolacja u dziadków... Ta dieta jest świetna! A za tydzień w sobotę znowu do dziadków A potem na świeto zmarłych do innej babci...

no w sumie ja umiem odmowic babci zjedzenia czegos co jest tuczace troche sie gniewa ale jej zaraz przechodzi zobaczymy czy bede na niej taka dzielna i wytrzymam te 2 tyg a mam pytanko czy po niej naprawde nie ma sie ochoty na slodycze

Nie wiem, jaki ona ma wpływ na innych, ale mi naprawdę nie chce się nic słodkiego.
Właśnie zjadłam obiad: zapiekankę z warzyw z mozzarellą.

witam witam
czekoladko no no no:P ładnie mi tu prosze dietowac

ja juz sie nastawiam na sb mozna powiedziec ze dzisiaj mam taki pierwszy dzien zjadlam dzisiaj dwa omlety. tak naprawde to nie byly omlety bo to bardziej przypominalo jajecznice
ale co tam jajecznie dzisiaj u mnie

Już się poprawię :P
Stałam dziś 5 ( ) godzin w sklepie i rozdawałam ulotki o akcji "podziel się posiłkiem".
Cały czas brzęczy mi w głowie kwestia "Dzień dobry. Zapraszamy na zbiórkę żywności dla dzieci"
Ale chyba było warto :P

Poza tym kupiłam sobie przewodnik po SB.

Uwaga... Dzisiejsza waga: 70,6!!
Pewnie w większości to woda, ale i tak wynik mnie zaskoczył

oo ja na SB zrzucilam przez dwa tygodnie jakies 3 kilo potem mi sie znudzilo i teraz po prostu mniej jem. chudne duzo wolniej, ale jednak efekty sa.
zycze powodzenia!

Proszę mnie tutaj nie zniechęcać :P :P