-
Nie mam pojęcia, czemu mi przyszedł pomysł na to SB... Na tysiaku mi dobrze. Może to dlatego, że wydaje mi się, że jest mi za dobrze... Mam wrażenie, że jedząc to, co teraz wcale nie schudnę... No cóż, zobaczymy.
Dziś było:
6:50
pół grejpfruta, activia jabłkowa, 2 kiwi, marchewka
9:35
maca
12:35
jabłko
15:20
koper włoski z mozzarellą, parmezanem, suszonymi pomidorami i sosem pomidorowym (pyyyycha, jeszcze bym trochę zjadła, ale tam strasznie dużo sera było, nie wiem, czy się zmieściłam w 400 kcal
)
17:00
pół grejpfruta, duże jabłko
Nie jest źle. Znowu nie policzyłam kalorii, bo nie chciało mi się wszystkiego ważyć, ale myślę, że poszło mi całkiem dobrze. Narazie nic nie ćwiczyłam. Chociaż miałam 2 godziny intensywnego wuefu, to już coś. Mam zamiar jeszcze pokręcić hula, ale narazie jakoś nie mam ochoty...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki